Reklama

Wielki Post

Znudzone serce

Żalą się ludzie nad sobą. Rozważają swoje błędy. Upadają i podnoszą się z upadków. Boleść człowieczeństwa w drodze. Łzy obmyją, żal ukoi duszę. Wielki Post to czas na lament duszy, czas oczyszczenia, odwrócenia się od zła

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od początku Wielkiego Postu słychać wołanie Kościoła: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”.

Ale z oddali wieków słychać inny głos: „Adamie, gdzie jesteś?”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bóg szuka człowieka, człowiek szuka Boga.

Jest pewna historia o zdradzonym sercu, która opowiada o dramacie znudzenia.

Mały chłopiec płacze rzewnie. Jego tato próbuje go uspokoić i pyta synka: – Co się stało? Ten przez łzy odpowiada: – Przestał mnie szukać, zdradził zasady i poszedł sobie. Dlatego płaczę. – Kto? – dopytywał ojciec.

Chłopiec wreszcie otarł łzy i rozżalony opowiedział ojcu swój dramat: – Umówiłem się z kolegą, że będziemy się bawić w chowanego. Najpierw ja go szukałem, a później miała być jego kolej. Skryłem się, a on po pięciu minutach szukania poszedł sobie do domu. Tato, on mnie nie szukał! Zdradził naszą umowę!

Bóg też nam się czasem ukrywa. I ma nadzieję, że my będziemy Go szukać. Najpiękniejsze doświadczenie miłości jest właśnie w szukaniu. Szukanie jest miłosną zabawą. Bóg czasem płacze. Dlaczego? Bo przestaliśmy Go szukać. Znudziliśmy się Nim i już Go nie szukamy.

„Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” – tak woła Kościół. Dlaczego tak woła? Żeby Cię wywołać z siebie. Abyś przypomniał sobie, że umówiłeś się z Bogiem, że Go będziesz szukać. Woła Kościół, by Cię wywołać. Wywołać tęsknotę z odrętwienia; wywołać modlitwę z rutyny; wywołać z grzechu do łaski. Może rzeczywiście wielu z nas znudziło się codziennością. Co niedziela Msza św., co dzień modlitwa, Różaniec, Koronka do Bożego Miłosierdzia.

Szukanie przeszło w znudzenie.

„Adamie, gdzie jesteś?”. Jeszcze brzmią nam w uszach słowa Stwórcy, szukającego Adama, który mu się zagubił.

To głos Boga, który szuka. Woła, aby Cię wywołać.

Bóg szuka Adama, który Mu się zagubił. Zgubił Mu się przez grzech. Bo najgorszą konsekwencją grzechu było wewnętrzne skurczenie się człowieka, jego ucieczka od Tego, który jest, a więc ucieczka ku nicości.

Reklama

Gdyby Bóg wtedy nie zawołał, Adam pozostałby więźniem swojego strachu, skurczony, zaplątany w samego siebie.

Jak mówi św. Ambroży: Bóg uratował człowieka, bo go wywołał.

Wielki Post przypomina nam, że wszyscy jesteśmy wywołani tym Bożym wezwaniem. Po każdego z nas Jezus pofatygował się osobiście. Każdemu z nas wyszeptał to pytanie: Gdzie jesteś? Kim jesteś?

Ten czas Wielkiego Postu przypomina nam również, że i my szukamy Boga, który nam się zagubił. A On nie odpowiada ucieczką, nie chowa się przed nami, nie jest Bogiem nieobecnym. Wręcz przeciwnie. Bo gdy człowiek ugodzony przez grzech doznaje wewnętrznego skurczu, to serce Boga ugodzone naszą zdradą otwiera się, rozlewa jeszcze obficiej, by leczyć człowieka.

„Adamie, gdzie jesteś?”. Wraca to wołanie. Dlaczego? Bo wielu z nas żyje za bramami raju. Świat w nas i wokół nas daleki jest od pierwotnej harmonii.

Pewna stara legenda opowiada, jak Adam z Ewą po wygnaniu z raju ujrzeli po raz pierwszy zachód słońca. Przestraszyli się, ponieważ sądzili, że z powodu ich winy świat pogrąży się z powrotem w ciemnym chaosie. Całą noc płakali i nawrócili się w momencie, gdy zaczęło wschodzić słońce.

W ikonografii chrześcijańskiej słońce od wieków oznacza Chrystusa. Starochrześcijański hymn przypomina: „Zbudź się, o śpiący, i powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus” (Ef 5, 14).

* * *

Jest jeszcze ciemno
Czekam na wschód słońca
Ciekawość się spieszy
Wzrokiem biegnę daleko
Milczeniem idę głęboko
Zorza już blisko
Powoli ujawnia się piękno
Wpatruję się w czerwień kuli
Wschodzące słońce podnosi nowy dzień
Wracam do kaplicy
Sprawuję Mszę Świętą
Unoszę Hostię
Wschodzi słońce dla duszy
Podnosi uśpioną nadzieję.

2016-02-10 08:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W Wielkim Poście pokaż, że katolik to człowiek serio traktujący Boga i ludzi

[ TEMATY ]

Wielki Post

Karol Porwich/Niedziela

Nie przypinajmy sobie łatki, że katolik to człowiek umartwiony, poszczący, akuratny. Ale tak postępujmy, żeby patrząc na nas, ludzie widzieli, że ten człowiek rzeczywiście serio traktuje Boga i serio traktuje ludzi. Siebie samego też. Bo miłość zaczyna się od siebie.

W prawdzie ostatki, tak się to utarło, jednak są, i kończy się zabawy zwykle albo o północy, albo nad ranem w Środę Popielcową. Ale potem żyje się właściwie tak, jakby się nic nie zmieniło. Nawet słyszałem, jak byłem w Warszawie w Wielki Piątek, że z jakiegoś lokalu dochodziła muzyka i odgłosy tańca. Bo niby dlaczego ludzie niewierzący w Chrystusa mieliby jakiś tam Wielki Piątek obchodzić. Chociaż w wielu krajach Europy w Wielki Piątek się nie pracuje.

CZYTAJ DALEJ

Jezus kochał Judasza do końca

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

pl.wikipedia.org

Rozważania do Ewangelii Mt 26, 14-25.

Środa, 27 marca. Wielki Tydzień

CZYTAJ DALEJ

W świetle Eucharystii, w ciszy konfesjonału - paulini i Jasna Góra

2024-03-28 10:33

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Patriarcha Zakonu Paulinów św. Paweł z Teb przez wielu skazany na śmierć głodową na pustyni, doświadczył Bożej troski i był z Bożej Opatrzności karmiony chlebem. Dziś prawie pół tysiąca paulinów każdego dnia Chlebem Eucharystycznym karmi ludzi na 4 kontynentach. W sercu Zakonu na Jasnej Górze żyje ponad 70 kapłanów. Misję tego miejsca i posługujących tu paulinów, wciąż określają słowa św. Jana Pawła II, że „Jasna Góra to konfesjonał i ołtarz narodu”. Sprawowanie Eucharystii jako centrum życia całej wspólnoty i pracy apostolskiej paulinów wpisane jest w ich zakonne konstytucje.

Na Mszę św…po cud

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję