W Kościele trwa Rok Święty Miłosierdzia. Obok szeregu wydarzeń, wśród których znalazło się otwarcie Bram Miłosierdzia, istotną nowością był pomysł ustanowienia i posłania tzw. misjonarzy miłosierdzia. Zgodnie z wolą papieża Franciszka, mają oni być głosicielami Ewangelii, a także sprawować sakrament pokuty i pojednania. Do wypełnienia tej posługi Ojciec Święty udzielił im specjalnego przywileju; mają oni władzę rozgrzeszania z grzechów i kar zastrzeżonych Stolicy Apostolskiej, takich jak: profanacja Najświętszego Sakramentu, przemoc fizyczna wobec biskupa, święcenia biskupie bez zgody papieża, uzurpacja odpuszczenia grzechu przeciw szóstemu przykazaniu, którego spowiednik jest współuczestnikiem czy bezpośrednie naruszenie tajemnicy spowiedzi. Takim misjonarzem miłosierdzia w archidiecezji lubelskiej został ks. dr Jan Miczyński, wieloletni ojciec duchowny naszego seminarium. W Środę Popielcową wraz z innymi misjonarzami z całego świata został uroczyście posłany do swojej misji przez papieża Franciszka. Ks. Janowi życzymy mocy Ducha Świętego w posłudze apostolstwa Miłosierdzia Bożego jako zwiastuna radości i przebaczenia dla grzeszników (por. MV 18).
- Dziękuję Bogu za to, że mnie przeprowadził przez te trudne chwile - powiedział ks. Mirosław Dziedzic, polski misjonarz uwolniony z rąk rebeliantów w Republice Środkowoafrykańskiej. Kapłan powrócił już do Polski i tuż po przylocie spotkał się z dziennikarzami w Warszawie opowiadając o swoim zatrzymaniu, prawie 6-tygodniowym przetrzymywaniu i okolicznościach uwolnienia. Zapytany o ewentualny powrót do Republiki Środkowoafrykańskiej misjonarz odparł, że decyzje podejmie po rozmowie ze swoim biskupem.
Tu po przylocie do Polski, po długiej trwającej prawie 24 godziny podróży ks. Mateusz Dziedzic spotkał się z dziennikarzami w siedzibie Sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie. „Cieszę się bardzo, że wróciłem do Ojczyzny” - zaczął. „Od środy dziękuje Panu Bogu, że mnie przeprowadził przez te trudne chwile” - mówił uwolniony misjonarz.
Zrzut ekranu z nagrania opublikowanego na platformie X przez @tribuchretienne
Niszczycielski pożar w klasztorze Bernaga
Zaledwie miesiąc po kanonizacji św. Karola Acutisa, pożar zniszczył miejsce, w którym w 1998 roku przyjął on Pierwszą Komunię świętą. Chodzi o klasztor eremitek ambrozjańskich w miejscowości Bernaga koło Lecco, w północnych Włoszech.
Ogień wybuchł wieczorem 11 października, gdy dwadzieścia jeden klauzurowych mniszek, które sprawują liturgię w rycie ambrozjańskim, oglądało telewizyjną transmisję z modlitwy o pokój pod przewodnictwem Leona XIV w Watykanie. Po włączeniu się alarmu przeciwpożarowego i szybkim przybyciu straży pożarnej, wszystkie siostry zostały całe i zdrowe wyprowadzone z płonącego budynku. W ciągu kilku godzin XVII-wieczny klasztor uległ zniszczeniu.
„Ojciec Pio powiedział mi, że wkrótce przyjdzie, aby zabrać mnie do Matki Boskiej”. Te słowa wypowiedział trzyletni Brian do swojej matki na krótko przed śmiercią. Jego niesamowita, mało znana historia została napisana przez kanadyjską pisarkę katolicką Anne McGinn Cillis, czytamy na katolickiej platformie ChurchPOP.
Brian był synem anglikańskiej pary mieszkającej w Liverpoolu. Zawsze był pogodnym, pełnym życia dzieckiem. Kiedy skończył dwa lata, wszystko diametralnie się zmieniło: czuł się zmęczony i wyczerpany, lekarze zdiagnozowali u niego białaczkę i dali mu sześć miesięcy życia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.