Reklama

Aspekty

O tym marzę

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 24/2016, str. 4-5

[ TEMATY ]

wywiad

Archiwum autora i archiwum parafii

Kolegiata współcześnie

Kolegiata współcześnie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Waldemar Hass: – Księże Kanoniku, przed nami kolejny rok odbudowy głogowskiej kolegiaty, jakie prace są przewidziane na najbliższe miesiące?

Ks. kan. Rafał Zendran: – Jesteśmy na takim etapie, że praktycznie cała kubatura ze sklepieniami jest już odbudowana, więc teraz pozostaje kwestia wyremontowania ostatnich kaplic bocznych i prace bardziej kosmetyczne – naprawa ścian, przygotowania pod meble, łącznie z wykonaniem posadzek, których nie ma. Myślimy też o wystroju, w jaki sposób będzie wyglądało prezbiterium. Są już pewne plany.

– W takim razie, czy już możemy dowiedzieć się czegoś więcej na temat wyglądu wnętrza tej świątyni?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Podjęta została decyzja o tym, że Najświętszy Sakrament będzie w kaplicy Mariackiej, która będzie też pełniła funkcję kościoła „dziennego”, ocieplonego, z własnym, niezależnym zestawem nagłośnienia. Mam też pewną koncepcję zagospodarowania prezbiterium. Przypomnę, że kiedyś to prezbiterium miało ołtarz główny i stalle. Te stalle powinny wrócić, ale one nie będą pełniły takiej roli, jak kiedyś, gdyż nie ma tu już kapituły kanoników. Poza tym ołtarz bardzo mocno został przesunięty, prawie pod łuk tęczowy.
Jeden z projektów, poznańskiego artysty Janusza Pstrąga, pokazuje ciekawą koncepcję zabudowania amfiteatralnego drugiej części prezbiterium, w którym siedziska podnosiłyby się naturalnie, przez pewne poziomy, a na samym końcu byłyby miejsca dla śpiewającego chóru, który stanowiłby w czasie liturgii swoiste tło, nie zasłaniając przy tym witraży. W pierwszej części prezbiterium oczywiście odtworzone, historyczne stalle, w sposób surowy, ale przez to piękny, nawiązujące do okresu między stylem romańskim a gotyckim.

– Czy wciąż największym problemem przy odbudowie kolegiaty i jej wyposażaniu są pieniądze?

– Tak. Niewątpliwie. Od końca lat 80. ubiegłego stulecia, kiedy rozpoczęła się odbudowa kolegiaty do dziś, szacuję, że wydano na ten cel przeszło 20 mln zł.

– A skąd głównie pochodzą środki finansowe na obecnie prowadzone prace w tym kościele?

– Z aplikacji do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Fundacji Polska Miedź, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego i z dotacji Gminy Miejskiej Głogów. To są podstawowe źródła finansowania.

– Księże Kanoniku, od niedawna odwiedzający głogowską kolegiatę mają możliwość wejścia na jej wieżę...

– Tak, to wynika z faktu, że w ramach budżetu obywatelskiego wygrał projekt ścieżki turystycznej na wieżę kolegiacką. Było to dla nas bardzo miłym zaskoczeniem pokazującym, że głogowianie interesują się odbudową kolegiaty. Widok na okolicę z 70-metrowej wieży zapiera dech w piersiach, widać z niej przepiękną perspektywę, do 10 km.

– Przejął Ksiądz Kanonik to wielkie dzieło odbudowy głogowskiej kolegiaty od ks. prał. Ryszarda Dobrołowicza, od wielu lat jest Ksiądz nie tylko duszpasterzem, ale i budowniczym, a także strażnikiem tego szczególnego zabytku.

– Tak, to zadanie, wyzwanie, ale i świadomość własnych niemocy i bezradności. Wspólnota kościoła kolegiackiego jest bardzo mała, uniesienie ciężaru odbudowy przez samą parafię jest po prostu niemożliwe. Choć parafianie też mocno się angażują, przykładem niech będzie zorganizowana zbiórka, w praktyce od 500 rodzin. Ofiara ta pozwoliła w krótkim czasie odtworzyć jedną z kaplic, a wartość tej inwestycji to 80 tys. zł.
Dzisiaj ta rola – gospodarza kolegiaty, w odniesieniu do jej odbudowy – wciąż sprowadza się głównie do poszukiwania środków. Jako kapłan wiem, że nie możemy zatrzymać procesu odbudowy tej kolegiaty. Czekam tej chwili i wierzę, że ona nastąpi i wszyscy się zdziwimy, że jest właśnie taka piękna, że jest odbudowana. I że po prostu nie będziemy musieli jej już odbudowywać, tylko będziemy mogli ją użytkować. O tym marzę. Czy Pan Bóg tak da, czy to będzie możliwe? Wszyscy jesteśmy zaskoczeni, że w czasie naszego pokolenia z tej kompletnej ruiny został odbudowany tak piękny kościół. I dlatego wszystkim sceptykom, którzy mówią, oj, kiedy to będzie, mówię – może to być za krótką chwilę.

2016-06-09 10:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nasza cywilizacja jest zagrożona

Niedziela Ogólnopolska 8/2016, str. 20-21

[ TEMATY ]

wywiad

Graziako

Z ks. Andrzejem Halembą ze Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie rozmawia Włodzimierz Rędzioch

Intensyfikują się apele papieża Franciszka w obronie prześladowanych chrześcijan, co najlepiej świadczy o tym, że ich sytuacja pogarsza się w całym świecie. Jednym z krajów, gdzie wolność religijna jest codzinnie łamana, a prawa chrześcijańskiej mniejszości deptane, jest Pakistan.
CZYTAJ DALEJ

Edukacja seksualna jest potrzebna, ale osadzona w kontekście rodziny i wartości

2025-09-23 09:41

[ TEMATY ]

edukacja seksualna

edukacja zdrowotna

Adobe Stock

Do 25 września można wypisać dziecko z edukacji zdrowotnej. Zachęcam do tego. Ale trzeba dać naszym dzieciom coś w zamian - rozmowy o miłości i seksualności w naszych domach - podkreśla Magdalena Guziak-Nowak dyrektor ds. edukacji Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka; współautorka podręczników do wychowania do życia w rodzinie. W rozmowie z KAI wyjaśnia, na czym polega spór o edukację seksualną w Polsce. Zwraca uwagę na zmianę paradygmatu - odejście od wychowania w kontekście rodziny na rzecz ujęcia biologicznego - i pokazuje, jakie mogą być skutki takiego podejścia.

Anna Rasińska (KAI): Czy edukacja seksualna jest w ogóle potrzebna w polskiej szkole?
CZYTAJ DALEJ

Święta Rita w sercu wiernych z Góry

2025-09-23 22:05

ks. Łukasz Romańczuk

Ks. Wiesław Mąkosa przy figurze św. Rity

Ks. Wiesław Mąkosa przy figurze św. Rity

W parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Górze coraz mocniej szerzy się kult św. Rity. 22 września minął rok, kiedy zainaugurowano nabożeństwa ku czci świętej z Cascii. Dziś już św. Rita ma swoją kapliczkę w Górze.

Pierwsze nabożeństwo do św. Rity odbyło się 22 września 2024 roku. - Miałem taką potrzebę serca - mówi ks. Wiesław Mąkosa, wikariusz, dodając: - Zaproponowałem księdzu proboszczowi Henrykowi Wachowiakowi, aby takie nabożeństwo odbywało się w naszej parafii. Zgodził się bez zastanowienia. Była to dla mnie wielka radość, zwłaszcza, że wtedy byłem nowym księdzem w parafii, bo zaledwie kilkanaście dni wcześniej tutaj przybyłem. Nabożeństwo cieszy się dużym zainteresowaniem, bo przychodzi około 120 osób, nie tylko z naszej parafii. Na każde nabożeństwo kupuję róże, które wierni zabierają po poświęceniu i po nabożeństwie do domu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję