Reklama

Chodel

Troska o parafię

Niedziela lubelska 9/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Duchowe owoce posługiwania duszpasterskiego, sprawowanego przez kapłanów w parafiach, znane są tylko samemu Bogu. Bezpośrednim ich znakiem jest troska o stan materialny świątyń i parafii. Zadanie to wypełniają parafianie na czele ze swoim proboszczem. Tak dzieje się też w parafii pw. Świętej Trójcy w Chodlu, gdzie od 1985 r. obowiązki proboszcza wypełnia ks. kan. Ryszard Sowa. Jest on 34. proboszczem w historii kościoła (zbudowanego w latach 1530-1541), liczonej od 1591 r., o czym informuje tablica wmurowana przy wejściu do tej pięknej, zabytkowej świątyni. Znajdują się na niej nazwiska wszystkich kolejnych następców ks. Józefa Gallusa, proboszcza w latach 1591-1596, w tym ks. Piotra Ściegiennego, przebywającego w chodelskiej parafii w latach 1844-1845, aż po aktualnego gospodarza.
Pierwszym zadaniem, jakie na niego czekało, było dokończenie budowy trzech kaplic dojazdowych: w Świdnie, Wronowie i Pusznie (który obecnie jest samodzielną parafią). Czterowiekowy kościół wymaga nieustannych prac konserwatorskich i remontowych, na szczęście prowadzone były one przez poprzedników, w tym wieloletniego, zasłużonego ks. Józefa Frankowskiego, proboszcza w latach 1958-1984. Kościół usytuowany jest dość nietypowo, na terenie niskim i podmokłym, tuż obok niego rozpościerają się malownicze łąki i stawy, ale z tego powodu pilnie wymagał odwodnienia. Prace te zostały przeprowadzone w pierwszej kolejności, ratując tym samym świątynię przed poważnymi zniszczeniami. Teren wokół kościoła został wyłożony kostką, uzupełnioną zadbanym trawnikiem. Zmysł porządku i estetyki nakazał Proboszczowi zajęcie się wyburzeniem, będącego w fatalnym stanie, wikariatu i zbudowaniem plebanii. Obecny budynek parafialny wyróżnia się pięknymi proporcjami i starannym wykończeniem, jego oprawę stanowi ogród, piękny o każdej porze roku, bogaty w rośliny zimozielone, pergole, ogródki skalne, róże i tradycyjne kwiaty wiejskich obejść. Ogród oddzielony tylko niskim murkiem od cmentarza przykościelnego stanowi jego otoczenie, cieszy oczy parafian, jest wzorem do naśladowania, wprowadza atmosferę franciszkańskiego podziwu dla piękna dzieł natury. Goście przyjeżdżający do Chodla zachwycają się też drugą stroną oprawy kościoła, łąkami i stawem z obracającym się kołem, wyrównującym poziom wody, kępami drzew i krzewów, widokiem na ruiny kościoła w miejscu zwanym Loret, znajdujące się obecnie pośrodku wielkiego stawu.
Ogrom zieleni, błękitu nieba i wody stanowi harmonijne ramy dla otoczenia kościoła, na którym zamiłowany gospodarz umieszcza kolejne obiekty, wzbogacające zespół sakralny. Czyni to z wyczuciem koloru, proporcji i stylu, dzięki temu nie ma wrażenia nadmiaru i pewnego chaosu, jaki się zdarza przy tego rodzaju przedsięwzięciach. Wszystkie postacie figuralne: Ojca Świętego, kard. Wyszyńskiego, ks. Ściegiennego i ks. Popiełuszki wykonano w prostym stylu, są białe i umieszczone na jednakowych postumentach. Również białe są postacie w grocie, stylizowanej na miejsce objawienia Matki Bożej w Lourdes i postać Chrystusa Króla. Oryginalny jest plac maryjny, na którym umieszczono figuralne wyobrażenia Tajemnic Zwiastowania, Niesienia Krzyża i Wniebowzięcia, pozostałe tajemnice symbolizują kamienie, planowane jest jeszcze wykonanie ołtarza polowego. A w święta kościelne i państwowe wysokie maszty flagowe dodają dostojeństwa świątyni. Gospodarz parafii nie zapomina też o miejscu, gdzie według ks. Twardowskiego przebywają najlepsi parafianie. Wybudował kaplicę i postarał się o powiększenie powierzchni cmentarza. Na wieczny spoczynek odprowadzają dzwony umieszczone w wybudowanej dzwonnicy, przeniesione z wieży kościelnej, ponieważ od ich dźwięku zbyt mocno drżały mury.
Artystyczna dusza ks. kan. Sowy ujawnia się nie tylko w przedsięwzięciach natury wizualnej. Kościół w Chodlu kojarzy się również z muzyką, śpiewa w nim znakomity chór parafialny pod kierunkiem organisty Stanisława (od jego głosu też drżą mury!); na św. Cecylię odbywają się festiwale chórów. Ale na tym nie koniec. Ksiądz Proboszcz, o którym parafianie mówią, że wszystko może, sprawia, że występuje tutaj Kazimierz Kowalski, Irena Santor, Eleni, zespół "Mazowsze", Chór Orkiestry Reprezentacyjnej Wojska Polskiego. Na co dzień rozlegają się z wieży kościelnej dźwięki melodii odpowiednich do okresu liturgicznego, hejnałów i Apelu Jasnogórskiego, zaś nocą okazała sylweta świątyni jest iluminowana. Gdy dołączyć do tych wrażeń zapachy ziół i kwiatów, płynące z pobliskich łąk, ogrodów i sadów, letnie koncerty ptaków - Chodel jawi się jako miejsce wyjątkowo urokliwe, skąd zdaje się być bliżej do Nieba.
Ziemia chodelska wydała wielu kapłanów i misjonarzy, obecnie powołania kapłańskie z tej parafii są również liczne. Powszechne jest przekonanie, że ich ilość i jakość zależy w głównej mierze od Proboszcza. Charyzmat i praca ks. kan. Ryszarda Sowy jest tego potwierdzeniem i znakiem wartości jego kapłańskiej posługi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją nieśmiertelnością

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 6, 52-59.

Piątek, 19 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Ks. Ripamonti: jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu w Europie

2024-04-18 17:39

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Włochy

migracja

Ks. Ripamonti

robertopierucci/pl.fotolia.com

W Europie jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu - uważa ks. Camillo Ripamonti, kierujący Centro Astalli - jezuickim ośrodkiem dla uchodźców w Rzymie. Postawę taką sankcjonuje, jego zdaniem, Pakt Migracyjny, przyjęty kilka dni temu przez Parlament Europejski.

Według niego fakty i sytuacje z 2023 roku pokazały, że „zjawiska migracji nie rozwiązuje się poprzez outsourcing [kierowanie migrantów do krajów trzecich - KAI], push-backi, brak realnej polityki ratowniczej na morzu i przyspieszone procedury na granicy”. „Tego, co uważa się za problem migracyjny, nie rozwiązuje się poprzez usuwanie ludzi z ziemi europejskiej, ale poprzez usuwanie przyczyn przymusowej migracji” - wskazał włoski duchowny.

CZYTAJ DALEJ

Rzymskie obchody setnej rocznicy narodzin dla nieba św. Józefa Sebastiana Pelczara

2024-04-19 16:24

[ TEMATY ]

Rzym

św. bp Józef Sebastian Pelczar

100. rocznica

Archiwum Kurii

Św. Józef Sebastian Pelczar

Św. Józef Sebastian Pelczar

Mszą św. w kaplicy Polskiego Papieskiego Instytutu Kościelnego w Rzymie wieczorem 18 kwietnia zainaugurowano jubileuszowe spotkanie poświęcone św. Józefowi Sebastianowi Pelczarowi.

Polski Papieski Instytut Kościelny w Rzymie oraz Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego (Siostry Sercanki) to dwie instytucje obecne w Rzymie, u początku których stoi były student rzymski, a potem profesor i rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz biskup przemyski, dziś święty Józef Sebastian Pelczar. To właśnie ks. prof. Pelczar wraz z s. Ludwiką, dziś błogosławioną Klarą Szczęsną, w 1894 r. założyli w Krakowie Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję