Reklama

Jak pozbyć się moli?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mole spożywcze to spory problem. Są wstrętne, szybko się rozmnażają i trudno się ich pozbyć. Walka z nimi przypomina czasem walkę z wiatrakami – myślałaś, że już je wytępiłaś, a po kilku tygodniach nagle jakiś „motylek” znowu fruwa po kuchni. Jeśli chce się z nimi wygrać, trzeba sięgnąć po radykalne metody.

Samice moli składają bardzo wiele jajeczek – od 100 do 400. Mogą je zostawić nie tylko tam, gdzie znajduje się jedzenie, ale w dowolnym miejscu, np. w szparach szafek albo za rzadko odsuwaną lodówką. Dorosłe osobniki żyją od 5 do 7 dni, ale larwy mogą się wylęgnąć z jajeczek nawet po wielu tygodniach. Jajeczka są bardzo małe i mają ciemnobrązowy kolor, więc łatwo je przeoczyć. Dorosłe osobniki nie jedzą, korzystając z zapasów poczynionych w stanie larwalnym. Natomiast larwy są bardzo żarłoczne. Najbardziej lubią produkty zbożowe (zwłaszcza kasze), orzechy, suszone owoce, przyprawy, ale mogą się zagnieździć np. w psiej karmie albo okruchach chleba. Po wylęgnięciu się z jajeczek pełzną w poszukiwaniu jedzenia. Potrafią się przemieszczać po pionowych powierzchniach i po suficie. Z łatwością robią otwory w foliowych opakowaniach i wciskają się pod niedokręcone pokrywki na słoikach. Z tego powodu nie można założyć, że fabrycznie zapakowane produkty albo jedzenie zamknięte w pojemnikach są na pewno wolne od moli.

Jeśli ci nieproszeni goście zawitali do twojego domu, powinnaś zarezerwować sobie kilka godzin na generalne porządki. Trzeba wyjąć z szafek wszystkie produkty spożywcze i dokładnie sprawdzić, czy nie mają w środku przyczajonych owadów, jajeczek, larw ani oprzędów („pajęczynek”) wytwarzanych przez larwy. Zainfekowane produkty należy od razu wynieść do śmietnika na zewnątrz budynku. Pozostałe najlepiej schować do lodówki. Jeśli przeoczyłaś jakąś larwę albo jajeczko, w niskiej temperaturze nie przejdą one w następne stadium rozwoju i szybko zakończą swój żywot. Szafki trzeba dokładnie umyć wodą z detergentem. Warto też kupić lepy na mole. Są one niedrogie i nietoksyczne, przyciągają osobniki męskie feromonami. Żeby problem nie powracał, trzeba jeszcze przez kilka tygodni (najlepiej przez pół roku) przechowywać jedzenie w lodówce. Na wszelki wypadek warto wkładać tam – przynajmniej na kilka dni – wszystkie zakupione produkty, które są jadalne dla moli, bo może przywędrowały one do ciebie właśnie z tego sklepu, w którym zwykle robisz zakupy. Dobrze też mieć nawyk dokładnego oglądania tego, co się kupuje. Ale jeśli kiedykolwiek miałaś w domu mole, to pewno masz również ten nawyk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-09-14 08:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Kalendarz Adwentowy: Radość pośród pytań

2025-12-13 20:09

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Karol Porwich/Niedziela

• Iz 35, 1-6a. 10, • Jk 5, 7-10, • Mt 11, 2-11
CZYTAJ DALEJ

40. Międzynarodowy Festiwal Filmów Maksymiliany 2025 – gala finałowa i werdykty jury

2025-12-14 20:14

[ TEMATY ]

Maksymiliany 2025

Mat.prasowy

We Wrocławiu odbyła się uroczysta gala finałowa 40. Międzynarodowego Festiwalu Filmów Maksymiliany 2025, zamykająca jubileuszową edycję wydarzenia, które od czterech dekad promuje kino inspirowane wartościami chrześcijańskimi, humanistycznymi i personalistycznymi. Tegoroczne hasło festiwalu – „A nadzieja zawieść nie może” (Rz 5,5) – wyznaczyło duchowy i artystyczny wymiar całego programu.

Galę poprowadzili Jerzy Skoczylas i Agnieszka Damrych, łącząc elegancję słowa, refleksję i charakterystyczny dla jubileuszu ton wspólnotowego święta kultury. Oprawę muzyczną zapewnił duet Paulina Jeżewska (wokal) i Olek Misiewicz (fortepian), a także sami prowadzący, wykonując przedwojenne utwory związane z filmem, które nadały wieczorowi szczególny, osobisty charakter.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję