Zamieszczone w tytule słowa to nic innego, jak reklama rekolekcji. Jak je dobrze przeżyć, jak je zorganizować, aby były czasem przez dzieci niezapomnianym?
Zdajemy sobie sprawę, że ten sposób ewangelizacji musi być dostosowany do dziecięcego sposobu rozumowania, percepcji. Ale rekolekcje mijają, a dzieci, które zapytałam w większości mówiły, że żadne
rekolekcje nie były dla nich czasem szczególnym. Jedynie mała garstka zapamiętała "jakieś" rekolekcje, "te ciekawe", w których było dużo piosenek i humoru.
Nie jest rzeczą katechetów prowadzić nauki rekolekcyjne ktoś powie i będzie miał rację. Ale katecheza prowadzi też do liturgii i może stanowić częściowy wstęp do rekolekcji. Dzieci, choć może nieprecyzyjnie
to wyrażają czują, w jaki sposób dobrze je przeżyć. Zdecydowana większość zapytanych przeze mnie stanowczo stwierdza, że należy uważać, być spokojnym i grzecznym, nie rozmawiać, "wsłuchać się w to, co
mówi rekolekcjonista" i "osób, które do nas mówią i do czegoś zachęcają". Również w spowiedzi i w modlitwie widzą drogę do "solidnego" przeżycia religijnego. Inne radzą, aby doczytać "pewne rzeczy" z
katechizmu, "pomyśleć nad sobą", rozważać w domu, zadawać pytania, czytać Biblię, czy zwyczajnie chodzić na nauki - "po prostu czuć te rekolekcje w sobie", "chodzić na nie z własnej woli, a nie z przymusu".
Niewielu osobom rekolekcje kojarzyły się z dobrze wykorzystanym czasem, przygotowaniem do Świąt Wielkanocnych - najczęściej mówiły ogólnikowo, że jest to spotkanie z Bogiem, z kolegami, kojarzą się z
kościołem, a nade wszystko - z czasem wolnym od nauki. Powtórzyły mi to prawie wszystkie dzieci zapytane o to, co im się w rekolekcjach podoba najbardziej.
Ale pocieszeniem jest fakt, że wiele też lubi rekolekcje, ponieważ "jest ciekawie", "bo można się dużo dowiedzieć o Panu Bogu", "lepiej się myśli o Jezusie", można poświęcić Mu więcej czasu i "można
poznać odpowiedzi na wiele pytań". A pytań mają dużo. Choć 1/3 zapytanych o temat odpowiedziała "wszystko mnie ciekawi, każdy temat" lub "nie wiem", to reszta dała upust nurtującym ich problemom, na które
nie zawsze mogą otrzymać odpowiedź na krótkiej katechezie czy w domu.
Na pierwszym miejscu uplasował się "Ten, co zawsze - czyli Pan Jezus". Dzieci niezmiennie chcą wiedzieć więcej o Jego życiu, cudach, dzieciństwie, Zmartwychwstaniu. Inne chciałyby, aby im opowiedziano
o ulubionych świętych, życiu po śmierci, Całunie Turyńskim, czy po prostu "o czymś ważnym", życiu rówieśników, ich wierze. Tak jak i my zadają pytania egzystencjalne i - trudne: "Jak powstał Bóg?", "Jak
powstają aniołowie?", "Czy Pan Bóg pozostanie w naszych sercach?", "Dlaczego Bóg to Bóg, a nie ktoś inny?"
Temat jest - ale jak to zrobić? Na to też dzieci mają receptę. Najlepszym pomysłem na dziecięce rekolekcje jest piosenka, i to "taka z pokazywaniem". Na drugim miejscu scenki, przedstawienia biblijne,
różnorodne pytania i zadania do wykonania, ciekawe opowiadania i historyjki, konkursy, a nawet loterie czy wycieczki.
Dzieci nudzą się na rekolekcjach i dały to wyraźnie do zrozumienia, choć część z nich lubi je tak, że nie zmieniałaby nic. Idealnym rozwiązaniem byłoby "połączenie modlitwy z zabawą" oraz "mniej gadania
więcej praktyki" Ba, ale jak się za to zabrać?
Dzieci same zauważyły, że muszą użyć nie lada argumentów, jeśli same zachęcają do uczestnictwa w rekolekcjach: "Jeżeli chcesz przeżyć wspaniałe spotkanie z Kimś uwielbianym przez prawie wszystkich
- to zapraszamy", "Rekolekcje piękna sprawa, a do tego też zabawa", "Dziś poruszymy temat piekła, nieba i ziemi", "Ciekawe rekolekcje dla ciekawych dzieci", "Tylko u nas ciekawe tematy i zagadnienia,
dokładne analizy i wyczerpujące odpowiedzi", "Człowieku! Pomyślałeś kiedyś, co się stanie z tobą kiedyś?".
Co roku dzieci idą na nauki rekolekcyjne, a my im towarzyszymy, często wychodząc z poczuciem niedosytu. Przyczyn jest wiele - od braku kultury i dyscypliny, po lenistwo religijne i konsumpcyjne podejście
do spraw wiary. Ale kolejne rekolekcje tuż tuż. "Miejmy nadzieję, że tym razem będzie inaczej niż zwykle" - puentuje jedna z dziewczynek.
Pomóż w rozwoju naszego portalu