Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Relikwie św. Floriana w Policach-Jasienicy

Niedziela szczecińsko-kamieńska 40/2017, str. 1, 4-5

[ TEMATY ]

relikwie

św. Florian

Ks. Robert Gołębiowski

Poświęcenia relikwii św. Floriana dokonał abp Andrzej Dzięga

Poświęcenia relikwii św. Floriana dokonał abp Andrzej Dzięga

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święci wszystkich wieków ofiarowani są wiernym Kościoła, aby stanowili wzór dążenia do doskonałości w naszym życiu. Ich heroizm postawy i charyzmat budowania osobistej świętości, częstokroć także męczeństwo, budzą w ludzkich sercach wdzięczność, a nade wszystko są zaproszeniem do wytrwałego naśladowania tych, którzy wyprzedzili nas w drodze do nieba. Wielkim darem dla wielu stanów społecznych Kościoła jest św. Florian – patron przede wszystkim strażaków. Jego to doczesne relikwie w postaci kostki uroczyście intronizowano 16 września br. w kościele pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Policach-Jasienicy.

Według żywotu z VIII wieku, Florian z Lauriacum urodził się ok. 250 r. w Zeiselmauer (Dolna Austria). W młodym wieku został dowódcą wojsk rzymskich stacjonujących w Mantem, w pobliżu Krems (obecnie w północno-wschodniej Austrii). Podczas prześladowania chrześcijan przez Dioklecjana został aresztowany wraz z 40 żołnierzami i przymuszony do złożenia ofiary bogom. Wobec stanowczej odmowy wychłostano go i poddano torturom. Przywiedziono go do obozu rzymskiego w Lorch k. Wiednia. Namiestnik prowincji, Akwilin, starał się groźbami i obietnicami zmusić oficera rzymskiego do odstępstwa od wiary. Kiedy jednak te zawiodły, kazał go biczować, potem szarpać jego ciało żelaznymi hakami, wreszcie uwiązano kamień u jego szyi i zatopiono go w rzece Enns. Stało się to 4 maja 304 r. Jego ciało odnalazła Waleria i ze czcią je pochowała. Nad jego grobem wystawiono z czasem klasztor i kościół benedyktynów, objęty potem przez kanoników laterańskich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W 1184 r. na prośbę księcia Kazimierza Sprawiedliwego, syna Bolesława Krzywoustego, Kraków otrzymał znaczną część relikwii św. Floriana. Patronem strażaków stał się dopiero po wielkim pożarze, który strawił jedną z dzielnic ówczesnego Krakowa, Kleparz. Działo się to w roku 1528. Wówczas ocalał tylko i wyłącznie kościół św. Floriana. Od tego czasu zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i jako opiekuna Straży Pożarnej. Głównie dlatego jego ołtarze możemy dzisiaj spotkać praktycznie wszędzie, a w szczególności na bramach miast, w kościołach, na rynkach, placach czy remizach strażackich. Na obrazach czy figurkach św. Floriana widzimy najczęściej mężczyznę odzianego w rzymską zbroję z naczyniem z wodą do gaszenia ognia lub lejącego wodę na dom, który jest trawiony przez płomienie.

Reklama

Uroczystość wprowadzenia relikwii do kościoła w Jasienicy stała się podniosłym wydarzeniem dla całego powiatu polickiego, a w wymiarze strażackim dla całego również województwa. Idea sprowadzenia relikwii narodziła się we wrażliwym sercu ks. kan. Waldemara Szczurowskiego, proboszcza parafii w Policach-Jasienicy i kapelana powiatowej OSP. Zatroskany o całościowy wymiar życia strażaków szczególnie dba o ich formację duchową. Podjął więc błogosławione starania wraz z burmistrzem Polic Władysławem Diakunem, aby to właśnie do Jasienicy dotarła cząstka kostki św. Floriana z relikwiarza znajdującego się na Wawelu. Pełna pozytywnej treści akceptacja kard. Stanisława Dziwisza zaowocowała tym, że w ubiegłym roku delegacja strażaków polickich wraz z ks. kan. Waldemarem oraz władzami samorządowymi powiatu i gminy Police na Wawelu z rąk bp. Tadeusza Pieronka odebrała relikwiarz św. Floriana.

Przygotowania zarówno duchowe, jak i organizacyjne sprawiły, że 16 września 2017 r. stał się historycznym dla Polic, Jasienicy i strażaków zachodniopomorskiej ziemi. Wprowadzenie relikwii rozpoczęło się od uroczystego apelu na placu przy pętli autobusowej, gdzie zgromadziły się poczty sztandarowe, wiele jednostek straży zawodowej, druhny i druhowie OSP, władze samorządowe oraz duchowieństwo z abp. Andrzejem Dzięgą, a także kapelani wraz z ks. Ryszardem Szczygłem, kapelanem wojewódzkim. Relikwie św. Floriana przybyły w strażackim wozie bojowym w asyście motocyklistów. Po uroczystym powitaniu na swoje ramiona relikwie przejęły delegacje różnych pokoleń strażackich. Wzruszająca swoją wymową procesja wyruszyła wraz z Orkiestrą XII Dywizji Zmechanizowanej ze Szczecina, by przejść przez całą Jasienicę do kościoła parafialnego. Bardzo pięknym akcentem było wniesienie relikwiarza do wnętrza kościoła przez rodzinę strażaków w tym przez najmłodsze kilkuletnie dzieci.

Reklama

Liturgiczne powitanie relikwii dopełniło się przez poświęcenie i okadzenie relikwiarza i ustanowienie go tuż przy ołtarzu. W homiletycznej refleksji Metropolita Szczecińsko-Kamieński przypomniał hagiografię św. Floriana, wplatając w nią prawdę o heroizmie służby strażackiej: – Chwała Bogu za to, że możemy zadbać o przywracanie kultu świętych poprzez uczczenie relikwii. Jest to prastary zwyczaj, że ołtarze były budowane na grobach męczenników. Nasza ziemia potrzebuje świętych i potrzebuje znaków, które pobudzają wiarę. Niech te relikwie będą zaczynem duchowej siły dla strażaków w ich odpowiedzialnej służbie. Obecność tych relikwii zaprasza was, strażaków, do heroicznej służby wraz z narażeniem życia, by oddać siebie dla dobra drugiego człowieka!

Ukoronowaniem podniosłych uroczystości było uczczenie relikwii przez ich ucałowanie i umieszczenie ich w bocznym ołtarzu w specjalnie przygotowanym monumentalnym relikwiarium wraz z rzeźbą św. Floriana. Wielki hołd wdzięczności należy się pokornej, skromnej postaci ks. kan. Waldemara Szczurowskiego, który z ogromnym poświęceniem przygotował całą uroczystość, a nade wszystko serca strażaków, by mieli cząstkę swego patrona tak blisko i zawsze mogli do niego się udawać, aby dziękować za szczęśliwy powrót z akcji i prosić o natchnienie do życia odzwierciedlającego swojego patrona.

2017-09-27 10:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Relikwie Krzyża św. Andrzeja Apostoła nawiedzają Rosję, Ukrainę i Białoruś

[ TEMATY ]

relikwie

peregrynacja

św. Andrzej

Arkadiusz Bednarczyk

Ludowa figura św. Andrzeja (XIX wiek) w przydrożnej kapliczce w Soninie

Ludowa figura św. Andrzeja (XIX wiek) w przydrożnej kapliczce w Soninie

Do Sankt-Petersburga dotarły 11 lipca relikwie Krzyża św. Andrzeja Apostoła, nazywanego w tradycji prawosławnej Pierwszym Powołanym. Peregrynację zorganizowała rosyjska Fundacja nosząca jego imię z okazji przypadającej w tym roku 1025. rocznicy Chrztu Rusi. Z Północnej Stolicy Rosji relikwie trafią do podmoskiewskich miejscowości Odincowo i Dmitrow, a następnie do samej stolicy, po czym przejadą do Kijowa i Mińska. Tam też, w stolicy Białorusi zakończy się 2 sierpnia ta niezwykła pielgrzymka. Uroczyste powitanie relikwii nastąpiło podczas całonocnego czuwania w petersburskiej katedrze pw. Matki Bożej Kazańskiej pod przewodnictwem patriarchy moskiewskiego i całej Rusi Cyryla. Wraz z nim nabożeństwo sprawowali metropolita miasta Patras na Peloponezie, w którym na co dzień znajduje się Krzyż – Chryzostom oraz liczni duchowni rosyjscy i greccy.

CZYTAJ DALEJ

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w Rzeszowie

2024-04-21 20:23

[ TEMATY ]

Wojownicy Maryi

Ks. Jakub Nagi/. J. Oczkowicz

W sobotę, 20 kwietnia 2024 r. do Rzeszowa przyjechali członkowie męskiej wspólnoty Wojowników Maryi z Polski oraz z innych krajów Europy, by razem dawać świadectwo swojej wiary. Łącznie w spotkaniu zatytułowanym „Ojciec i syn” wzięło udział ponad 8 tysięcy mężczyzn. Modlitwie przewodniczył bp Jan Wątroba i ks. Dominik Chmielewski, założyciel Wojowników Maryi.

Spotkanie formacyjne mężczyzn, tworzących wspólnotę Wojowników Maryi, rozpoczęło się na płycie rzeszowskiego rynku, gdzie ks. Dominik Chmielewski, salezjanin, założyciel wspólnoty mówił o licznych intencjach jakie towarzyszą dzisiejszemu spotkaniu. Wśród nich wymienił m.in. intencję za Rzeszów i świeckie władze miasta i regionu, za diecezję rzeszowską i jej duchowieństwo, za rodziny, szczególnie za małżeństwa w kryzysie, za dzieci i młode pokolenie. W ten sposób zachęcił do modlitwy różańcowej, by wzywając wstawiennictwa Maryi, prosić Boga o potrzebne łaski.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: cnoty teologalne pozwalają nam działać jako dzieci Boże

2024-04-24 10:07

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

O znaczeniu cnót teologalnych: wiary, nadziei i miłości w życiu moralnym chrześcijanina mówił dziś Ojciec Święty podczas audiencji ogólnej. Zaznaczył, że pozwalają nam one działać jako dzieci Boże.

Na wstępie papież przypomniał, że każdy człowiek jest zdolny do poszukiwania dobra, jednakże chrześcijanin otrzymuje szczególną pomoc Ducha Świętego, jaką są wspomniane cnoty teologalne. Cytując Katechizm Kościoła Katolickiego Franciszek podkreślił, że „są one wszczepione przez Boga w dusze wiernych, by uzdolnić ich do działania jako dzieci Boże i do zasługiwania na życie wieczne” (n. 1813).Dodał, iż wielkim darem cnót teologalnych jest egzystencja przeżywana w Duchu Świętym. Są one wielkim antidotum na samowystarczalność i zarozumiałość, czy pokusę wywyższania samych siebie, obracania się wokół swego „ja”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję