Reklama

W siedemnaście dni Śladami św. Pawła Apostoła (5)

Niedziela legnicka 12/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Siódmy dzień naszego pielgrzymowania. Znowu budzi nas piękny słoneczny poranek. Spożywamy śniadanie, które wszystkim bardzo smakuje (po prostu apetyty dopisują), nic nie zostaje na stołach (oczywiście poza zastawą). Ostatnie spojrzenie na urocze Loutraki i udajemy się w drogę do stolicy Grecji - Aten. Początek Grecji jest właśnie tu - w Atenach. Całe jej dzieje związane były z tym miastem, jedną z najstarszych stolic zachodniego świata. Wybudowana została jak gdyby w "misce" na zachodnim brzegu Attyki z czterema górami: Aigileo, Parnas, Pendeli i Hymet, i Zatoką Sarońską, które tworzą jakby pierścień wokół miasta. Razem z przedmieściami i portem w Pireusie stanowią jak gdyby jedno miasto. Zamieszkuje je razem ok. 4 milionów ludzi (w całej Grecji - 11 milionów).
Wszystko w Atenach wydaje się być wybudowane w odniesieniu do Akropolu, 156-metrowej skały, dominującej nad miastem. Jest dobrze widoczny z każdej części Aten. Białe kolumny Partenonu kontrastują z błękitem nieba, który nadal pozostaje symbolem geniuszu człowieka. Wykopaliska archeologiczne na zboczu i płaskim wierzchołku ujawniły, że "Święta Skała" była po raz pierwszy zamieszkała w neolicie, tj. około 6000 lat temu.
Partenon był poświęcony bogini Atenie i był budowany przez 15 lat. To, co możemy dzisiaj oglądać na Akropolu, powstało w dużej części za rządów Peryklesa, między 460-429 r. przed Chrystusem. Przez cały okres średniowiecza Akropol pozostawał prawie nienaruszony.
U stóp Akropolu obok sanktuarium Dionizosa znajduje się teatr Dionizosa. Jest to teatr starożytnej Grecji, gdzie po raz pierwszy pokazywane były sztuki słynnych dramaturgów (Ajschylosa, Sofoklesa, Eurypidesa, Arystofanesa, Meandra). Teatr mógł pomieścić 20 000 widzów w 78 rzędach. W pierwszym rzędzie było 67 marmurowych tronów, gdzie siadywali ważniejsi obywatele (kapłani, przywódcy, notable).
Po zachodniej stronie Akropolu leży Areopag, małe skaliste wzgórze, na którym odbywały się spotkania najstarszych Ateńczyków. Tutaj św. Paweł wygłosił swoją mowę: "Mężowie ateńscy, widzę, że jesteście pod każdym względem bardzo religijni. Przechodząc bowiem i oglądając wasze świętości jedną po drugiej, znalazłem też ołtarz z napisem: «Nieznanemu Bogu». Ja wam głoszę to, co czcicie, nie znając. Bóg, który stworzył świat i wszystko na nim, On, który jest Panem nieba i ziemi, nie mieszka w świątyniach zbudowanych ręką ludzką i nie odbiera posługi z rąk ludzkich, jak gdyby czegoś potrzebował, bo sam daje wszystkim życie i oddech, i wszystko. On z jednego człowieka wyprowadził cały rodzaj ludzki, aby zamieszkiwał całą powierzchnię ziemi. Określił właściwe czasy i granice ich zamieszkania, aby szukali Boga, czy nie znajdą Go niejako po omacku. Bo w rzeczywistości jest On niedaleko od każdego z nas. Bo w Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy, jak też powiedzieli niektórzy z waszych poetów: «Jesteśmy bowiem z Jego rodu». Będąc więc z rodu Bożego, nie powinniśmy sądzić, że Bóstwo jest podobne do złota albo do srebra, albo do kamienia, wytworu rąk i myśli człowieka. Nie zważając na czasy nieświadomości, wzywa Bóg teraz wszędzie i wszystkich ludzi do nawrócenia, dlatego że wyznaczył dzień, w którym sprawiedliwie będzie sądzić świat przez Człowieka, którego na to przeznaczył, po uwierzytelnieniu Go wobec wszystkich przez wskrzeszenie Go z martwych" (Dz 17,22-31).
"Gdy usłyszeli o zmartwychwstaniu, jedni się wyśmiewali, a inni powiedzieli: «Posłuchamy cię o tym innym razem». Tak Paweł ich opuścił. Niektórzy jednak przyłączyli się do niego i uwierzyli. Wśród nich Dionizy Areopagita i kobieta imieniem Damaris, a z nimi inni". (Dz 17,32-34).
Po opuszczeniu Akropolu udajemy się na stadion ateński. Został on przebudowany przed pierwszymi Igrzyskami Olimpijskimi ery nowożytnej w 1896 r. Stoi na miejscu starożytnego stadionu wybudowanego w 330 r. przed Chrystusem. Bieżnia ma długość 350 metrów i szerokość 2-4 metrów. Stadion może pomieścić 60 tys. widzów. Pamiątkowe zdjęcia przy tablicach upamiętniających poszczególne igrzyska ery nowożytnej i powoli spacerkiem wędrujemy na plac Syntagma w sercu nowoczesnych Aten, gdzie znajduje się budynek parlamentu i pomnik Nieznanego Żołnierza. Tutaj właśnie punktualnie o godz. 13.00 uczestniczymy w zmianie warty. Jest to niewątpliwie dla nas atrakcją turystyczną. Wracamy powoli do naszego autokaru, którym przemierzając kolejne ulice i dzielnice miasta, wyjeżdżamy z Aten. Ciekawostką jest, że w stolicy Grecji mieszka ok. 60 tys. Polaków i istnieje Polski kościół rzymskokatolicki.
Malowniczą drogą wzdłuż wybrzeża Apolla jedziemy w kierunku Przylądka Sunion. Linia brzegowa tego regionu Grecji, czyli Attyki, jest znana ze swego piękna już od starożytnych czasów. Oprócz tego uprawia się tutaj winną latorośl, warzywa i drzewa owocowe. Natomiast drzewka oliwkowe rosną tu prawie wszędzie. Geograficznie region ten uformowany jest w trójkątny półwysep, zakończony na południu zwieńczonym świątynią Przylądkiem Sunion. Jest to świątynia Posejdona pochodząca z V w. przed Chrystusem. Stąd rozciąga się piękny widok na Morze Egejskie. Tutaj przybywają całe rzesze ludzi, aby podziwiać jedyne i niepowtarzalne zachody słońca.
W tym właśnie miejscu , podziwiając dzieło naszego Stwórcy, tuż przed zachodem słońca sprawujemy Najświętszą Ofiarę. Na twarzach rysuje się skupienie, a serca przepełnia pełna wiary, ufności i zawierzenia Bogu modlitwa. Śpiew pięknych, starych polskich pieśni płynący z ust pielgrzymów odbija się od spokojnej tafli morza i jest niesiony przez leciutki wiatr w stronę nieba jako dziękczynienie za tak wspaniałe i niezapomniane chwile, które otrzymaliśmy od naszego Pana i Stwórcy.
Kończy się Msza św., zachodzi powoli słońce, ostatnie spojrzenia na roztaczające się urocze widoki i wyjeżdżamy do Pireusu. Jest to główny port Grecji i jeden z najważniejszych na obszarze Morza Śródziemnego. Jest to samodzielne miasto, które liczy około miliona mieszkańców i leży w odległości około 10 kilometrów od Aten. Stąd mamy popłynąć na Kretę, do Hanni. Jednak za dobrze by było, gdyby wszystko układało się tak, jak potrzeba. Dzisiaj pierwsza nasza pielgrzymkowa przygoda. Otóż spóźniamy się na prom. Na naszych oczach, kiedy dojeżdżamy do portu, "Anek Lines" odbija od brzegu. Na nasze szczęście udaje się nam popłynąć innym promem (trochę gorsze warunki) i w inny rejon wyspy, mianowicie do miasta Heraklion. Mimo tej przygody, zadowoleni jesteśmy, że program pielgrzymki nie został naruszony. Jeszcze kolacja i nocny odpoczynek - trudno to nazwać snem, kiedy noc trzeba spędzić w fotelach lotniczych (spanie na siedząco). Potraktowaliśmy to jednak jako naszą pielgrzymkową ofiarę.
(cdn.)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Portugalia/ Otwarto największą żywą szopkę w Europie

2025-12-15 07:14

[ TEMATY ]

szopka

szopka

Presepio Vivo de Priscos/FB

W niedzielę w Priscos, na przedmieściach Bragi, w północno-zachodniej Portugalii, zainaugurowano największą żywą bożonarodzeniową szopkę Europy. Znajduje się ona na powierzchni ponad 30 tys. metrów kw. prezentując ponad 90 scen biblijnych.

W największej żywej szopce bierze udział ponad 800 osób ubranych w stroje postaci biblijnych z różnych okresów historycznych. Zaprezentowano tam także zwyczaje żydowskie, babilońskie, asyryjskie i rzymskie.
CZYTAJ DALEJ

Abp Adrian Galbas zapowiedział synod w archidiecezji warszawskiej

2025-12-14 12:33

[ TEMATY ]

Archidiecezja Warszawska

Abp Adrian Galbas

Archidiecezja Warszawska

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

"Chciałbym byśmy niebawem podjęli w diecezji dzieło synodu, poprzedzone presynodem" - powiedział abp Adrian Galbas podczas Mszy Świętej w Archikatedrze Warszawskiej.

W pierwszą rocznicę ingresu do Warszawy abp Adrian Galbas zapowiedział rozpoczęcie synodu w Archidiecezji Warszawskiej, który będzie poprzedzony presynodem. Metropolita warszawski ogłosił tę decyzję podczas Mszy Świętej kończącej obchody jubileuszu 500-lecia obecności Krzyża Baryczków w bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciciela.
CZYTAJ DALEJ

Paka pełna dobroci

2025-12-15 20:02

Magdalena Lewandowska

Występ małych podopiecznych pełen był wzruszeń i radości.

Występ małych podopiecznych pełen był wzruszeń i radości.

Podopieczni Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego dla Dzieci im. Jana Pawła II w Jaszkotlu zaprosili na wyjątkowe przedstawienie – Zaczarowany Ogród Świątecznych Marzeń – podsumowujące XIII edycję akcji Mikołajkowa Paka dla Dzieciaka.

Choć zbiórka darów dla podopiecznych domu w Jaszkotlu prowadzonego przez Siostry Maryi Niepokalanej wciąż trwa, to darczyńcy, przedstawiciele różnych instytucji i szkół wspierających akcję, mogli już obejrzeć wzruszające przedstawienie świąteczne przygotowane przez najmłodszych podopiecznych ZOL-u.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję