Z grubiaństwem, opryskliwością i wulgarnością w języku mamy do czynienia na co dzień. Zjawisko to stało się tak powszechne, że przestaliśmy już na nie reagować. Gdzie należy szukać przyczyn? Na pierwszym
miejscu możemy wymienić środki masowego przekazu, mające duży wpływ na człowieka, także w kształtowaniu ogólnej kultury języka. Niestety, nie brak filmów, programów rozrywkowych, a nawet i publicystycznych,
w których nie brak wulgarności. Telewizja emituje programy rozrywkowe w stylu "Waldusia", które oprócz wulgarności i przeciętniactwa niczego nie uczą. Młodzież chętnie naśladuje ten styl porozumiewania
się. Słowa: proszę, przepraszam, dziękuję - tak cenione w polskiej tradycji etykiety grzecznościowej, stanowiące polską wizytówkę, dziś powoli zanikają, odchodzą do lamusa.
Język, stanowiący podstawę komunikacji międzyludzkiej i zrozumienia dziś służy także do wyrażania inwektyw i przekleństw. Czy to oznacza, że nasza wrażliwość językowa coraz bardziej się zmniejsza?
Dlaczego nie reagujemy na słyszane przekleństwa, kiedy w każdym słowniku tłumaczy się je, jako obraźliwe w stosunku do osoby? Coraz częściej słyszymy jak przekleństwa padają z ust dzieci i młodzieży.
Zastanawiam się, czy rozumieją, co mówią. Dlaczego nie napominamy siebie, upominając się o kulturę języka. Wypowiadane słowa i zachowania oraz gesty świadczą o nas, o tym kim jesteśmy, jaka jest nasza
rodzina, środowisko. Jaka jest nasza wrażliwość na poprawność języka. Mówi się, że język, zachowania i strój wyrażają całą osobę.
Jak poważny jest to problem i jakie zagrożenia są z nim związane, świadczą o tym choćby rozdziały niektórych podręczników gimnazjalnych, poświęcone tak zwanej higienie językowego obcowania. W niektórych
kręgach dostrzega się wagę problemu i konsekwencje ewentualnego jego zlekceważenia. I nie tylko ma się na uwadze zjawisko powszechnego w młodzieżowych kręgach slangu językowego, zniekształcającego język
i degradującego stopniowo całą językową spuściznę, ale również powszechne grubiaństwo i opryskliwość.
Warto pamiętać, iż właśnie przez kulturę języka okazujemy szacunek sobie i drugiej osobie, poszanowanie jej godności i akceptację. Zjawisko kultury języka jest uniwersalne i przynależne naturze człowieka.
Zatem wulgarność to nie norma, do której można przywyknąć. O język należy dbać, jako o dobro kulturowe, bo przecież w ten sposób świadczymy sami o własnej kulturze, bądź o jej braku.
Pomóż w rozwoju naszego portalu