Reklama

Niekończąca się ciągłość rytmu

Niedziela Ogólnopolska 48/2017, str. 29

Archiwum autora

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Nasze życie, podobnie jak muzyka, podporządkowane jest rytmowi. Melodyjność frazy zawsze szuka zapisanego w rytmie porządku. Podobnie słowo, które – gdy pięknie mówimy – ma swoją melodię i rytm. Płynie. Czy nam się to podoba, czy nie, podlegamy naturalnym cyklom, rytm je porządkuje. Lata, pory roku, fazy Księżyca, miesiące, dni, godziny, minuty, sekundy czy wreszcie ich części liczone do wielu miejsc po przecinku. Rytm towarzyszy nam od poczęcia. Najpierw słyszymy bicie serca matki, potem własne serce. Ten fakt odciska na nas piętno, choć kompletnie nie zdajemy sobie z tego sprawy. Serce w stanie spoczynku bije w tempie ok. 60 uderzeń na minutę. Paradoksalnie takie tempo, w którym ćwierćnuta odpowiada sekundzie (w muzyce popularnej często podaje się 60 BPM – czyli 60 uderzeń na minutę), to w muzyce lento – powoli. Jest to bardzo naturalne biologicznie tempo, a wynika wprost z naszego zakodowanego od poczęcia rytmu serca. Wystarczy je podwoić, aby mieć do czynienia z allegro – ruchliwie, żywo. Rytm ma swoje odzwierciedlenie w tempie marszowym. Rola dyrygenta pieszej kolumny wojsk przypadała werbliście, który wprost podawał przez rytm szybkość marszu. Ta zaś dyktowana była koniecznością szybszego (lub mniej niezwłocznego) dotarcia żołnierzy do określonego miejsca. Słynny „Marsz Radeckiego” Johanna Straussa dyktuje dosyć umiarkowane tempo. Amerykańskie marsze oscylują właśnie w tempie allegro, co jasno pokazuje, że kolumna naszych sprzymierzeńców spod sztandaru NATO doszłaby z punktu A do punktu B szybciej niż podwładni marszałka Josepha Radetzky’ego. Dodam, że to ten sam marsz, który kończy słynne koncerty noworoczne w Wiedniu. Nasze piękne polskie marsze, z popularnymi pieśniami Legionów, również hołdują tempu od 116 do 120.

Rytm odnajdujemy w poezji – sekwencyjność piosenek (zwrotka, refren, zwrotka...) to też rytm. Ten fenomen zauważyli specjaliści od minimal music (muzyki minimalistycznej, przedstawiciele minimalizmu) ze Steve’em Reichem na czele, którzy zaczęli ową sekwencyjnością i rytmem czarować nasze zmysły. U źródeł zapewne leżało wspólnotowe podejście do rytmu, tak wszechobecne w kulturze ludów pierwotnych, w plemionach Afryki i Ameryki Południowej, do dzisiaj żywe tam, gdzie taniec niesie ze sobą coś więcej niż tylko rozrywkę. Ale i w naszej kulturze zdecydowany, chwilami wręcz agresywny rytm (vide kultura muzyczna rave i techno – 150 BPM lub więcej) to fundament tanecznej zabawy. Minimaliści dostrzegli, że człowiek wprowadzony w rodzaj umysłowego transu wynikającego z wielokrotnego powtarzania tej samej rytmicznej czy melodycznej sekwencji znacznie silniej odbiera wszelkie zmiany. W „Muzyce na kawałki drewna” Reich każe sześciu perkusistom grać układ sekwencji pozornie monotonnych. Każdorazowe nowe wejście kolejnej nuty, zmiana rytmu wydają się słuchaczowi czymś jak wybuch. Kontrast? A może właśnie sekwencja jak mantra?

Wspomnianą sekwencyjność, wchodzenie w głąb naszej świadomości, ale również rzecz wymuszającą większe skupienie, koncentrację, odnajdujemy w modlitwie. Nie chcę dotykać tak oczywistej kwestii jak porządek kalendarza liturgicznego, czyli kolejny rytm dyktujący życie katolickiej wspólnoty. Osobiście za fenomen, coś wręcz niewypowiedzianego, uznaję modlitwę „Zdrowaś Maryjo”. Jej melodyka i rytmiczność sprawiają, że odmawiając Różaniec, wchodzimy w trudny do określenia stan, jednocześnie doświadczamy wzniosłości i skupienia, ale i wyciszenia. Bo jak już kiedyś pisałem, ważne rzeczy dzieją się w skupieniu. Z każdym wersem zagłębiamy się w rytmie modlitwy, wchodzimy w jej głębię, a ona wchodzi niejako w nas. Cali stajemy się tą modlitwą. Kiedyś jadąc samochodem, by uciec od muzyki, szukałem na radiowej fali słowa. Ot, po koncercie, próbach można doświadczyć przesytu fraz, nut i dźwięków. Łaknie się słowa, ludzkiej mowy. I tak trafiłem na „Zdrowaś Maryjo”. Odmawiano Różaniec. Pierwszy odruch – szukać dalej. Ale nagle myśl: dlaczego? W drodze do domu towarzyszyła mi modlitwa. Słowo i jego rytm, niosące prawdy i świadectwo naszej wiary, odniosło skutek. W Różańcu, w modlitwie, leży ukojenie. Jak w ramionach matki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-11-22 12:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łódź: Chwała i cześć Bohaterowi!

2025-09-25 12:35

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Marek Kamiński

100 lecie ppor. Józefa Czesława Skrzyneckiego, żołnierza 4. Pułku Pancernego Skorpion.

100 lecie ppor. Józefa Czesława Skrzyneckiego, żołnierza 4. Pułku Pancernego Skorpion.

Do świątyni pw. Opieki św. Józefa i Matki Bożej z Góry Karmel przy ul. Liściastej 9 w Łodzi przybyła rodzina, przyjaciele oraz przedstawiciele Wojska Polskiego, aby uczestniczyć w dziękczynnej Mszy św. za sto lat życia ppor. Józefa Czesława Skrzyneckiego, żołnierza 4. Pułku Pancernego Skorpion.

W uroczystości również wziął udział Szwadron Skorpion z oryginalnym proporcem 4. Pułku Pancernego oraz poczet sztandarowy Stowarzyszenia Polskich Kombatantów. - Dzisiejsza Eucharystia to nie tylko czas modlitwy i wdzięczności, ale także okazja, aby przypomnieć drogę żołnierskiej służby Pana Podporucznika, pełną poświęcenia, odwagi i umiłowania Ojczyzny. Niech ta Msza św. będzie czasem wspólnego dziękczynienia i wdzięczności wobec Jubilata, wobec historii i wobec Boga, który prowadzi go przez całe życie – powiedział Witold Gudyś prezes Polskiej Grupy Pamięci Historycznej. Dla upamiętnienia bohaterskiego szlaku bojowego została przygotowana specjalna tablica, na której opisano jego drogę wojenną. Powstała ona dzięki staraniom córki Jubilata Magdaleny Schembri oraz Stowarzyszenia Polskiej Grupy Pamięci Historycznej, której Pan Józef jest członkiem.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Św. Franciszku, naucz nas nie tyle szukać pociechy, co pociechę dawać, nie tyle szukać zrozumienia, co rozumieć, nie tyle szukać miłości, co kochać!

Wszechmogący, wieczny Boże, któryś przez Jednorodzonego Syna Swego światłem Ewangelii dusze nasze oświecił i na drogę życia wprowadził, daj nam przez zasługi św. Ojca Franciszka, najdoskonalszego naśladowcy i miłośnika Jezusa Chrystusa, abyśmy przygotowując się do uroczystości tegoż świętego Patriarchy, duchem ewangelicznym głęboko się przejęli, a przez to zasłużyli na wysłuchanie próśb naszych, które pokornie u stóp Twego Majestatu składamy. Amen.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV weźmie udział w konferencji nt. zmian klimatu

2025-09-25 17:37

[ TEMATY ]

konferencja

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

W środę 1 października Leon XIV weźmie udział w międzynarodowej konferencji na temat zmian klimatu, organizowanej przez Ruch Laudato Sì z okazji dziesiątej rocznicy publikacji encykliki papieża Franciszka „Laudato si’”. Spotkanie odbędzie się w dniach 1-3 października w ośrodku Mariapoli w Castel Gandolfo pod hasłem „Raising Hope for Climate Justice” (Wzbudzić nadzieję na sprawiedliwość klimatyczną).

Wydarzenie zgromadzi ponad 400 przedstawicieli religii, ekspertów ds. klimatu, reprezentantów społeczeństwa obywatelskiego i różnych instytucji z całego świata.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję