Reklama

Polska

Bp Cisło: dzisiaj Kościół włącza się w walkę z antysemityzmem

O poczuciu zagrożenia przeżywanego przez Żydów, poszanowaniu ich dziedzictwa i czerpaniu z tradycji judaistycznej mówi w rozmowie z KAI przed Dniem Judaizmu bp Mieczysław Cisło, przewodniczący Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem Rady ds. Dialogu Religijnego Konferencji Episkopatu Polski. "Kościół katolicki tworzy klimat przyjaźni wobec Żydów w Polsce, żeby nie czuli się obco, żeby czuli się pełnoprawnymi obywatelami polskiej ziemi" - dodaje.

[ TEMATY ]

dialog

KS. JACEK RAK

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przewodniczący Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem stwierdza, że naród żydowski wciąż czuje się zagrożony. – Żydzi po holocauście są bardzo wrażliwi na punkcie jakiejkolwiek niechęci czy wrogości wobec nich – mówi w rozmowie z KAI. Tłumaczy, że takie jest ich nastawienie, bo czują jakby w dalszym ciągu groziła im zagłada. Dlatego Kościół katolicki tworzy klimat przyjaźni wobec Żydów w Polsce, żeby nie czuli się obco, żeby czuli się pełnoprawnymi obywatelami polskiej ziemi.

Biskup Cisło stwierdził ponadto, że kiedy na polskiej ziemi mało jest Żydów, a wręcz prawie że ich nie ma, to właśnie katolicy powinni być strażnikami ich grobów. – Przy tej okazji kierujemy apele do naszych wiernych o szacunek, o modlitwę ale przede wszystkim o troskę i szacunek wobec grobów, cmentarzy żydowskich czy miejsc straceń ofiar holocaustu – dodaje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Hierarcha podzielił się swoją własną refleksją dotyczącą czerpania przez katolików z tradycji judaistycznej. - Kiedy patrzę na ortodoksyjnych, praktykujących Żydów widzę wielką gorliwość wiary, wielkie przywiązanie do religii, do wiary w Boga – mówi bp Cisło. Zwraca uwagę, że jest pełen uznania kiedy patrzy na wierność rabina Michaela Schudricha wobec jedzenia koszernego. - Kiedy jesteśmy na wspólnych spotkaniach i zasiadamy do wspólnego stołu to on nie może korzystać z tych darów które my ofiarujemy dlatego, że przestrzega koszerności – dodaje. Rabin wtedy mówi, że jest wierny swojej tradycji nie tylko wobec oczu ludzkich ale też w swoim codziennym życiu.

Bp Cisło zwraca uwagę, że w Polsce zagrożona jest tożsamość rodziny. – Polska rodzina zagrożona jest poprzez rozwody, brak dzieci czy wiele innych czynników – mówi. Jako punkt odniesienie przywołuje ortodoksyjne rodziny żydowskie, które są otwarte na życie. - To bardzo często są rodziny wielodzietne, strzegące nierozerwalności małżeństwa – podkreśla hierarcha. Jego zdaniem katolicy mogą się uczyć od Żydów pracowitości oraz wierności swojej tradycji. - Niestety dzisiaj dostrzegamy odcięcie od korzeni u naszych emigrantów, poprzez szybką asymilację oraz zatracanie tożsamości narodowej – ubolewa hierarcha. Przypomina, że Żydzi przed dwa tysiące lat, mieszkając wśród obcych, przetrwali oraz zachowali swoją tożsamość i swoją wiarę.

Opisujące relacje katolicko-żydowskie stwierdził, że są one coraz bardziej pogłębiane i rozwijają się we właściwym kierunku. - Żydzi początkowo stawiali sobie pytanie jaki jest interes Kościoła katolickiego w organizacji obchodów Dnia Judaizmu. Dzisiaj widzą nasze szczere intencje, że chcemy budować nasze wzajemne relacje w przyjaźni, braterstwie wiary w Jedynego Boga – mówi Przewodniczący Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem.

15 stycznia Kościół katolicki będzie obchodził XVIII Dzień Judaizmu pod hasłem „szukałem Pana, a On mnie wysłuchał i uwolnił od wszelkiej trwogi”. Celem tego dnia ma być modlitwa i refleksja nad duchowymi więziami obu religii. W tym roku ogólnopolskie uroczystości odbędą się w Oświęcimiu i Bielsko-Białej. Dodatkowym aspektem obchodów jest 70. rocznica wyzwolenia obozu zagłady Auschitz-Birkenau, która przypada na 16 stycznia br. Zatem wspólna modlitwa Chrześcijan i Żydów będzie aktem upamiętnienia milionów poległych tam ludzi i wyrazem pamięci o naszej wspólnej historii.

W czwartkowych uroczystościach weźmie udział m.in. bp Mieczysław Cisło, przewodniczący Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem Rady ds. Dialogu Religijnego Konferencji Episkopatu Polski, bp Roman Pindel, ordynariusz diecezji bielsko-żywieckiej, Naczelny Rabin Polski Michael Schudrich, bp Paweł Anweiler, biskup Diecezji Cieszyńskiej Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce, ks. dr Manfred Deselaers, wiceprezes Fundacji Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu.

2015-01-13 16:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wiara i godność człowieka

Do kwestii związanych z wiarą i godnością człowieka odniósł się metropolita łódzki abp Marek Jędraszewski podczas ostatniej w minionym roku edycji „Dialogów w katedrze”. Spotkanie odbyło się w piątek 13 grudnia, w 32. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego, który był wielką krzywdą wyrządzoną narodowi polskiemu i osobiście bardzo wielu ludziom. Uderzając w ludzką wolność, która jest najcenniejszym darem, jaki otrzymaliśmy od Pana, ugodzono zarazem w prawo człowieka do poszanowania jego osobistej godności. – Każdy z nas posiada poczucie własnej godności, która powinna być uznawana nie tylko przez innych ludzi, ale również przez prawa o charakterze państwowym czy międzynarodowym. To wynika z tego, że każdy z nas jest osobą ludzką – podkreślił abp Marek Jędraszewski odpowiadając na pytanie: jakie znaczenie posiada dla człowieka jego godność? – zadane przez siedemnastoletnią kobietę. Pojęcie osoby i jej godności wyłoniło się w świecie kultury zachodniej wtedy, kiedy na arenie dziejów pojawiło się chrześcijaństwo. Dzięki prawdzie o człowieku, którą objawił Jezus Chrystus, można w pełni zrozumieć co to znaczy, iż człowiek został stworzony na Boży obraz i podobieństwo. Człowiek ma swoją godność, gdyż został odkupiony krwią Pana Jezusa. Bóg zapłacił najwyższą cenę krwi Swojego Jednorodzonego Syna, aby każdy z nas mógł być zbawiony. Do tej tajemnicy zbliżamy się ciągle na nowo, z coraz większym przejęciem i coraz większą wdzięcznością. Człowiek raz powołany do życia, istnieje na całą wieczność. Jego życie nie kończy się wraz ze śmiercią, a jego ziemska pielgrzymka jest czasem zasługiwania na życie wieczne, na szczęście w domu Ojca. Patrząc na człowieka rozumiemy, że jego godność jest nieporównywalna z żadną inną istotą, którą możemy tutaj, na ziemi, spotkać. – Czego Bóg tak naprawdę ode mnie chce? – brzmiało pytanie postawione przez szesnastoletnią dziewczynę. To jest naprawdę cudowne, jeśli człowiek zdaje sobie sprawę, że Pan Bóg czegoś od niego chce. To znaczy, iż w człowieku, który takie pytanie sobie stawia, jest świadomość, że istnieje Bóg, który się nim interesuje, ma wobec niego plany, a on musi na to Boże oczekiwanie odpowiedzieć. Pan Bóg chce, aby człowiek był Jego dobrym dzieckiem. Prawdziwym szczęściem jest odkrycie prawdy, że Pan Bóg mnie kocha i że Jemu na mnie zależy, a ja potrafię dziecięcym, ufnym sercem starać się na to wszystko Bogu odpowiedzieć. – Co należy zrobić, co poradzić drugiemu człowiekowi w sytuacji, gdy godność człowieka nie idzie w parze z wiarą, gdy godność człowieka jest niszczona ze względu na wiarę? – pytała osiemnastoletnia kobieta Metropolita łódzki stwierdził, że jest w tym pytaniu kwestia, która zasługuje na szczególne podkreślenie: co poradzić drugiemu człowiekowi? Czyli nie być obojętnym wobec problemów drugiego, być o niego zatroskanym to coś niezmiernie ważnego i wartościowego we współczesnym świecie. Następny problem wiąże się z tym, iż jestem osobą wierzącą i właśnie dlatego ktoś uderza w moją godność. Tak dzieje się dzisiaj bardzo często. Pod koniec drugiego tysiąclecia chrześcijaństwa Jan Paweł II pisał, że Kościół współczesny stał się na powrót Kościołem męczenników tak, jak w pierwszych wiekach. Około 300 mln chrześcijan cierpi dlatego, że są chrześcijanami. Wiemy także i doznajemy tego boleśnie, że kultura współczesna podejmuje działania, które mają na celu ośmieszenie i poniżenie naszej wierności wobec Chrystusa i Kościoła. Jako chrześcijanie, idący świadomie za Chrystusem, potrafimy przebaczać i modlić się za nieprzyjaciół. Przed nami wszystkim stoi wielkie zadanie, aby obudzić społeczeństwo chrześcijańskie. Nikt w naszej ojczyźnie nie może się czuć poniżony, dlatego że wierzy w Chrystusa i dlatego, że krzyż, Pismo Święte, godność człowieka są dla niego sprawami świętymi. O to trzeba się upominać. Poczucie mojej osobistej godności powinno promieniować na innych, także w imię solidarnej obrony tego wszystkiego, co w wymiarze religijnym związane jest z godnością człowieka. Nie wolno pozwolić na szydzenie z wiary chrześcijańskiej i w dodatku czynienie z tego szyderstwa kanonu postępu i tak zwanej tolerancji. – Jak rozumieć to, że grzech niszczy godność człowieka? – pytał dziewiętnastoletni mężczyzna. Mówiliśmy, że godność człowieka polega na tym, iż jest stworzony na Boży obraz i podobieństwo. Dlatego też w jego sercu ma być miłość, której źródłem jest sam Bóg i która powinna promieniować na innych. Grzech to wszystko niszczy. Jest krzywdą wyrządzoną Panu Bogu, sobie samemu i drugiemu człowiekowi. W tym znaczeniu jest to krzywda wyrządzona mojej osobistej godności. Grzech ma swój wymiar subiektywny. Nieraz jest przeżywany bardzo osobiście, w kategoriach osobistego upokorzenia, poczucia upadku, żalu. Z tym większą pokorą należy to zło uznać. W momencie, kiedy człowiek uznaje wyrządzone zło i wyciąga rękę do Chrystusa, prosząc o pomoc, stawia pierwszy, decydujący krok, by powrócić do Pana, zlikwidować tę ranę, jaką sobie lub innym zadał poprzez złe postępowanie. Grzech jest krzywdą wyrządzoną miłości. Tę krzywdę można pokonać jedynie przez Miłość miłosierną, którą czerpiemy od samego Zbawiciela. – W czasach komuny było tyle prześladowań wierzących, niszczono sumienia, łamano naszą godność. Dzisiaj zdaje się to wracać w innej postaci, bardziej ukrytej: gender, związki homoseksualne, korupcja w polityce, karierowiczostwo, wyzysk. Jak ma się zachować w tej sytuacji zwykły katolik, taki jak ja? – to pytanie zadał siedemdziesięcioletni mężczyzna. W czasach minionych łamano sumienia i godność człowieka nieraz bardzo okrutnie. 32. rocznica stanu wojennego jest tego bardzo bolesnym przypomnieniem dla ludzi, których stan wojenny dotknął. Niewątpliwie żyją i będą żyli w poczuciu wielkiej krzywdy, jaką wtedy wyrządzono polskiemu społeczeństwu. Dzisiaj jest inaczej, gdyż ludzkich sumień nie łamie się pałkami ZOMO czy czołgami. Jest za to bardziej subtelne działanie, które dąży do tego, aby nas złamać. Należy zaznaczyć, iż nierzadko szyderstwo boli bardziej niż pałka. Dość często czujemy się zranieni w poczuciu własnej godności. To jest postępowanie, które uderza w nas, naszą wrażliwość na Pana Boga i na drugiego człowieka, w nasze sumienie, które każe nam stać przy prawie naturalnym i szanować człowieka takiego, jakim Pan Bóg chciał go mieć, stwarzając kobietę i mężczyznę po to, żeby byli razem, a między nimi panowała miłość. Odpowiadając na dalszą część pytania, Ksiądz Arcybiskup stwierdził, że należy trwać przy Chrystusie, który jest Drogą, Prawdą i Życiem. Przy wszechobejmującej atmosferze kłamstwa nie możemy wątpić, że ostateczne zwycięstwo należy do Chrystusa, Najwyższej Prawdy, i do tych, którzy mieli odwagę iść za Nim zawsze i wszędzie. W kolejnych pytaniach zadanych Księdzu Arcybiskupowi pojawiły się m.in. zagadnienia dotyczące kary śmierci, aborcji, katolickiego pogrzebu z kremacją. „Dialogi w katedrze” będą kontynuowane w 2014 r. Pierwsze spotkanie, którego tematem będzie powołanie do ojcostwa, odbędzie się 10 stycznia (piątek) o godz. 19.30 w archikatedrze łódzkiej.
CZYTAJ DALEJ

Niebezpiecznie na szlaku do Santiago de Compostela? Policja ostrzega kobiety

2024-11-14 13:05

[ TEMATY ]

Santiago de Compostela

kobiety

niebezpieczeństwo

Karol Porwich/Niedziela

Samotne podróżowanie kobiet szlakami pielgrzymkowymi do Santiago de Compostela, w północno-zachodniej Hiszpanii, staje się coraz bardziej niebezpieczne z powodu pojawiających się na nich agresorów seksualnych, twierdza powołujące się na policję portugalskie media. Zalecają one kobietom poszukiwanie towarzystwa na pątniczym szlaku, obniżając tym samym ryzyko napaści.

Odnotowują, że w rekordowym pod względem liczby pątników kierujących się do Santiago de Compostela roku 2023 w pielgrzymkach tych wzięło udział 446 tys. osób. Ponad 53 proc., jak odnotowała portugalska telewizja publiczna RTP, stanowiły kobiety.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek spotkał się z uwolnionymi zakładnikami ze Strefy Gazy

2024-11-14 15:26

[ TEMATY ]

strefa gazy

papież Franciszek

Hamas

zakładnicy

PAP/EPA

Papież spotkał się z uwolnionymi zakładnikami Hamasu

Papież spotkał się z uwolnionymi zakładnikami Hamasu

Grupa mężczyzn i kobiet, którzy - w wyniku ataku z 7 października 2023 roku - od miesięcy byli przetrzymywani przez Hamas, została dziś rano przyjęta w Watykanie. Wielu z nich niosło tabliczki ze zdjęciami i nazwiskami członków rodzin, którzy są uwięzieni lub zaginieni.

Wzruszenie
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję