Reklama

Łączy nas polskość

Jagielloński Ośrodek Kultury w Łodzi już po raz ósmy zorganizował Jagiellońskie Teatralia. Zaproszono młodzież z Litwy, Białorusi i Polski. Artyści amatorzy w Teatrze Młodego Widza, przy licznie zgromadzonej publiczności, prezentowali spektakle teatralne, muzyczne i taneczne. Teatralia i pobyt gości zorganizowała Ewa Wojdalska – prezes Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej im. Władysława Jagiełły w Łodzi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Witając zaproszonych gości i publiczność, Krzysztof Kaczmarek, dyrektor artystyczny, powiedział: – Pamiętamy o naszych rodakach ze Wschodu. To są Polacy, którzy tak samo myślą i tak samo kochają. Mają wspólną z nami historię i kulturę. Spotkanie z Polakami z zagranicy to jest wielkie przeżycie. My, widzowie, słyszymy polski język przekazywany przez młodych ludzi, którzy nie zapomnieli o swojej ojczyźnie.

W ciągu dwóch dni łodzianie obejrzeli: litewski Teatr Razem z Czarnego Boru w sztuce „Szczęście”, pokaz tańca zespołu Jok Dance, białoruski zespół teatralny Przyjaciele w spektaklu „Bez granic”, teatr Dzieci Jagiełły w występie „Kilka słów o Miłości”, Zespół Tańca Nowoczesnego Ad Astra – mistrzów świata w tańcu nowoczesnym oraz występ Teatru Na Wspólnej zatytułowany „Ostatnia Stacja Metra”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przegląd Jagiellońskich Teatraliów rozpoczął spektakl komediowo-obyczajowy „Szczęście” Teatru Razem. – Sztuka opowiada o codziennych sprawach, marzeniach, rzeczach materialnych. Kończy się morałem, że najważniejsze w życiu jest to, co nas otacza, przyroda, ludzie. Jestem reżyserem, ale ponieważ mam twórczo utalentowaną młodzież, wiele pomysłów zaczerpnęłam od niej – powiedziała Ewa Kupcewicz, nauczycielka języka polskiego z Czarnego Boru.

W spektaklu wzięli udział maturzyści z Gimnazjum im. św. Urszuli Ledóchowskiej z Czarnego Boru. Część tekstu „Szczęścia” napisała Katarzyna Januszkiewicz, której pradziadkowie byli Polakami. Dziewczyna podkreśliła, że w jej rodzinie wszyscy posługują się językiem polskim. Kochają ten język, bo uważają go za najpiękniejszy.

Wielkimi brawami publiczność nagrodziła występy gości z Litwy, a także zespołu teatralnego Przyjaciele w koncercie „Bez granic”. Młode artystki zachwycały nie tylko wykonaniem utworów, ale także kolorowymi strojami oraz wspaniałym kontaktem z publicznością, która razem z nimi śpiewała i się bawiła. – Przyjazd do Polski jest dla mnie szansą, aby przedstawić Białoruś i moje miasto Grodno. Gdy tutaj jestem, nie widzę różnicy między krajami. Jestem Polką i Polska jest dla mnie drugim domem – powiedziała Wioletta Kolendowicz.

Reklama

Na szczególną uwagę w przeglądzie wśród rodzimych teatrów zasługują Dzieci Jagiełły ze spektaklem „Kilka słów o Miłości”. Jest to zespół integracyjny, w którym występuje również młodzież niepełnosprawna.

– Jestem zachwycony, że młodzież z Litwy i Białorusi mówi tak pięknie po polsku. Mam duże uznanie dla dziadków i rodziców za pielęgnowanie polskiej mowy – wyznał Jerzy Jachimek, Kawaler Zakonu Rycerskiego Świętego Jerzego Męczennika.

Wioletta Kolendowicz wspomina, że gdy miała 6 lat, polskiego alfabetu nauczyła ją babcia. Od dzieciństwa chodzi w Grodnie na Msze św. do polskiego kościoła pw. św. Franciszka Ksawerego, gdzie ma możliwość doskonalić język ojczysty.

– Spotkanie z polską młodzieżą, z Polakami to dla nas wielka przygoda, ale także możliwość praktycznego posługiwania się ojczystym językiem – podkreśliła Ewa Kupcewicz.

Młodzi artyści spotkali się z zaproszonymi gośćmi: honorowym redaktorem naczelnym „Niedzieli” ks. inf. Ireneuszem Skubisiem, Tomaszem Grzelakiem z firmy Hatrans, dr. Józefem Szmichem z Delia Cosmetics, s. Aleksandrą Topolą USJK i s. Gabrielą Pucek USJK z Częstochowy oraz s. Danutą Nowak USJK z Łodzi, którzy obdarowali młodzież zza wschodniej granicy prezentami. Upominki przygotowane przez dyrektora regionalnego Supermarketów Carrefour Region Łódź Andrzeja Stysińskiego wręczyli również członkowie Zakonu Rycerskiego Świętego Jerzego Męczennika – Małgorzata Stępniewicz, Jadwiga i Marek Kamińscy oraz Jerzy Jachimek.

Ks. Skubiś w imieniu Lidii Dudkiewicz – redaktor naczelnej tygodnika „Niedziela” przekazał świąteczne egzemplarze pisma z kalendarzem i płytą z kolędami w wykonaniu Arki Noego oraz wiele pozycji książkowych, które wzbogacą szkolne biblioteki. – Te spotkania pokazują, że Polska jest wszędzie tam, gdzie mamy polską kulturę i polskie korzenie – powiedział ksiądz infułat.

Przybyła na Jagiellońskie Teatralia publiczność miała możliwość nie tylko obejrzenia spektakli, ale także rozmów z młodzieżą i degustacji regionalnych potraw.

2018-01-10 10:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pamięć Katynia. Batalia bez końca

Rozkaz wymordowania polskich oficerów podjęty w 1940 r. przez władze ZSRS był początkiem długiego procesu ukrywania zbrodni. Walka o jej ujawnienie i upamiętnienie trwała prawie pół wieku. Pomimo upadku Związku Sowieckiego niektóre z jej tajemnic wciąż nie zostały w pełni wyjaśnione.

Polscy oficerowie, jako przedstawiciele elity intelektualnej i państwowej, byli mordowani już w pierwszych godzinach po sowieckiej agresji z 17 września. W październiku 1939 r. eksterminacji wziętych do niewoli obrońców nadano pozory sprawiedliwości. W uzasadnieniu jednego z wyroków sowieckiego „wymiaru sprawiedliwości” podkreślono: „Będąc wrogo nastawionym do władzy sowieckiej i partii komunistycznej, 20 września 1939 r. jako porucznik byłego Wojska Polskiego, w momencie wkroczenia pierwszego radzieckiego czołgu do Grodna, zorganizował z zamiarem przejęcia władzy uzbrojoną grupę spośród oficerów, żołnierzy byłego Wojska Polskiego i studentów, w ilości 50 osób do walki przeciwko władzy radzieckiej i Armii Czerwonej”.W przeciwieństwie do tych jawnie podejmowanych aktów terroru decyzja o wymordowaniu przedstawicieli polskich elit na zawsze miała pozostać tajemnicą wąskiego kręgu Biura Politycznego KC WKP(b).

CZYTAJ DALEJ

Czy przylgnąłem sercem do Jezusa dość mocno?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Grażyna Kołek

Rozważania do Ewangelii J 6, 44-51.

Czwartek, 18 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Szczęśliwa, która uwierzyła

2024-04-18 21:04

Materiały organizatorów

W ramach przygotowań do synodu odbędzie się diecezjalny dzień skupienia dla kobiet. Będzie to czas spotkania i odkrywania siebie, swoich życiowych zadań i miejsca w Kościele.

Dzień skupienia będzie miał miejsce 20 kwietnia w parafii NMP na Piasku we Wrocławiu w godz. 10.00-18.00. W programie jest medytacja, konferencja i wspólna modlitwa, które mogą okazać się pomocą dla każdej z kobiet w zrozumieniu swojej tożsamości i życiowych zadań. Rozważania będą się odbywać w świetle słów z Ewangelii według św. Łukasza: „Szczęśliwa, która uwierzyła”. Jak piszą organizatorzy: „przyjrzymy się spotkaniu dwóch kobiet: rozpoczynającej dorosłe życie Maryi i mającej już za sobą wiele doświadczeń Elżbiety. Łączy je nadzieja i odwaga wychodzenia naprzeciw szczęściu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję