Papieski krzyż z Kaplicówki wrócił na swoje miejsce
Po dwóch tygodniach, od kiedy papieski krzyż z Kaplicówki został zdemontowany i poddany renowacji, symbol – pamiątka nabożeństwa odprawionego przez papieża-Polaka na katowickim Muchowcu, a następnie na skoczowskim wzgórzu – znowu góruje nad miastem. 22-metrowy stalowy krzyż ważący 4,5 ton wrócił na swoje miejsce i jest jeszcze lepiej widoczny nocą.
Renowacja symbolu religijnego polegała przede wszystkim na wymienieniu blachy wypełniającej wnętrze konstrukcji na nierdzewną. Przedsięwzięcie było prywatną inicjatywą osoby, które postanowiła pokryć wszystkie wydatki związane z konserwacją krzyża.
Według wielu mieszkańców Skoczowa zauważa, że, po konserwacji nocne oświetlenia krzyża jest mocniejsze, dzięki czemu charakterystyczny element wzgórza jest jeszcze lepiej widoczny z daleka.
Stok Górki Wilamowickiej, zwany potocznie Kaplicówką, to miejsce, na którym 22 maja 1995 r. Jan Paweł II odprawił Mszę św. dziękczynną za kanonizację Jana Sarkandra. Stojący tu papieski krzyż to pamiątka nabożeństwa odprawionego przez papieża - Polaka na katowickim Muchowcu. Pojawił się on na wzgórzu w maju 1985 r.
W tym roku przypada 20. rocznica tej papieskiej pielgrzymki do diecezji bielsko-żywieckiej, do Skoczowa.
U św. Jana czytamy: „Będą patrzeć na Tego, którego przebili” (19, 37). Te słowa kierują nasz wzrok na krzyż, na którym umierał Jezus Chrystus. A św. Paweł komentuje: „Nauka bowiem krzyża, która jest głupstwem dla świata, dla nas jest mocą Bożą” (por. 1 Kor 1,18). Rozumieli to dobrze mieszkańcy Podhala. Kiedy kończył się wiek XX, a rozpoczynał współczesny – mówił do zgromadzonych pod Wielką Krokwią Jan Paweł II w 1997 r.: „Ojcowie wasi na szczycie Giewontu ustawili krzyż. Ten krzyż tam stoi i trwa. Jest niemym, ale wymownym świadkiem naszych czasów. (...) Niech on tam pozostanie! Niech przypomina o naszej chrześcijańskiej godności i narodowej tożsamości, o tym, kim jesteśmy, dokąd zmierzamy, i gdzie są nasze korzenie. Niech przypomina nam o miłości Boga do człowieka, która w krzyżu znalazła swój najgłębszy wyraz”.
Archidiecezja Neapolu przekazała, że dziś o godzinie 10:07 w katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny powtórzył się cud świętego Januarego. Krew męczennika znajdująca się w specjalnym relikwiarzu zmieniła stan skupienia ze stałego w płynny.
Św. January poniósł śmierć męczeńską przez ścięcie za panowania cesarza Dioklecjana. Odmówił złożenia ofiary rzymskim bogom. Miał wtedy 33 lata. Według podań, jedna z kobiet będących świadkiem męczeńskiej śmierci, zebrała do pojemników nieco krwi świętego, która przechowywana jest obecnie w neapolitańskiej katedrze.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.