Konkretnie z Pawłem Wilkiem i po Ameryce Łacińskiej. Głównie, zgodnie z tytułem, po Boliwii, ale także po Peru i Meksyku. Wilk pochodzi z Wrocławia, ale starał się nie zagrzewać miejsca nie tylko w Polsce, by w końcu – pewnie jest tak i dziś – zamieszkać w Limie, stolicy Peru, gdzie pracuje jako pilot wycieczek. W książce „Boliwia. Narzeczona, więzienie i cudze wesele” sporo się dzieje. To nie jest przewodnik, lecz pełna przygód opowieść reporterska. Fascynującą Boliwię (ale także Peru i Meksyk) poznajemy oczami Wilka, który bacznie obserwuje. Jak sam pisze, obejrzał od środka boliwijskie więzienie (pracował w nim), razem z latynoskimi więźniami świętował karnawał, przetrwał drogę do amazońskiej dżungli; szukał śladów Inków, poczuł, czym dla Peruwiańczyków jest śmierć, był na tradycyjnym boliwijskim weselu, wreszcie – obejrzał mecz na najwyżej położonym stadionie świata. Pasjonującą opowieść uzupełniono świetnymi zdjęciami.
Z Peru na Wyspę Wielkanocną należącą do Chile jest, bagatela, prawie 4 tys. km, a to i tak najbliżej położony w stosunku do niej stały ląd. Niektórzy z nas mają szansę trafić do Boliwii czy Peru, ale na najbardziej samotną wyspę świata, jak opisywano Wyspę Wielkanocną, trafią nieliczni. Tym ciekawsza powinna być lektura książki Małgorzaty Teleckiej „Rapa Nui. Subiektywny przewodnik po sekretach Wyspy Wielkanocnej”. Książka obszerna, bogato ilustrowana, zawierająca bogactwo informacji i ciekawostek o wyspie, która ma powierzchnię niewiele większą od przeciętnej polskiej gminy, a kryje wciąż mnóstwo zagadek.
W Medziugoriu zakończył się 36. Mladifest - Międzynarodowy Modlitewny Festiwal Młodych. Uczestniczyło w nim około 70 tys. młodych z 71 krajów. Porannej Mszy św. na wzgórzu Križevac przewodniczył miejscowy proboszcz, o. Zvonimir Pavičić.
Przez cztery dni uczestnicy Mladifestu rozważali temat: „Pójdziemy do domu Pańskiego!” (Ps 122, 1) „To były przepiękne dni, w czasie których doświadczyliśmy bliskości Boga, ale także bliskości ludzi, naszych braci i sióstr - powiedział w homilii o. Pavičić. Życzył, by przeżyty tu czas nam dał „siłę, by żyć naszą wiarą, gdy wrócimy do naszych krajów, do naszych rodzin, do naszych miejsc pracy”.
Najstarsza z pieszych pielgrzymek w Polsce wyruszyła 9 sierpnia po Mszach św. z kaliskich parafii. Na pierwszym postoju na Lisie pątników pobłogosławił biskup kaliski Damian Bryl, który przeszedł z pielgrzymami jeden etap wędrując w każdej grupie. W tym roku pielgrzymce towarzyszy hasło „Pielgrzymi nadziei”.
Bp Damian Bryl w rozmowie z KAI odnosząc się do hasła wskazał, że pielgrzym nadziei to człowiek, który mocno trzyma się Pana Boga, ufa, że Pan Bóg mu zawsze towarzyszy. - Pielgrzym nadziei to ten, który idzie, ma siłę, żeby mierzyć się z drogą, żyje nadzieją, że Pan Bóg z nim jest, że nie zostawia go nigdy, ale także żyje mocnym przekonaniem, ufnością, że Pan Bóg przygotował dla niego wieczność. Pielgrzym wie dokąd idzie, wie co jest jego celem i ta świadomość celu daje mu siłę, żeby zmagać się z tym co go spotyka, żeby nie zatrzymać się, ale iść dalej - powiedział biskup kaliski.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.