Mała kolorowa tabletka przynosi śmierć. Dla młodzieży, która narkotyki traktuje jako element powszedniości, tego typu wieści nie są już szokujące ani odstraszające. Decydujących się na spróbowanie zakazanych środków jest coraz więcej, dlatego, że korzystanie z narkotyków w niektórych kręgach stało się po prostu modne.
Nowe narkotyki
Od początku lat 90. obserwujemy w naszym kraju znaczny wzrost
narkomanii. Najszybciej rozpowszechnił się eksperymentalny i okazjonalny
sposób zażywania nielegalnych środków przez młodzież. Wraz z podażą
zwiększyła się dostępność narkotyków na rynku, który upodobnił się
do zachodnioeuropejskiego. Jednocześnie można zauważyć zjawisko dyfuzji
zainteresowania narkotykami w miejscach, gdzie nie były do tej pory
popularne, czyli w mniejszych miastach i na terenach wiejskich. Wyniki
badań Instytutu Neurologii i Psychiatrii (INP) pokazują, że już w
roku 1999 przetwory z konopi wśród uczniów klas pierwszych i trzecich
szkół średnich były najbardziej rozpowszechnioną substancją odurzającą.
Badania pozwoliły też stwierdzić, że przyczyny sięgania po alkohol
i narkotyki są właściwie takie same.
Narkotyki są dla młodzieży, w szerokim znaczeniu, środkami
zmieniającymi stan świadomości. Ich używanie jest źródłem przyjemności,
ale też zagrożeń. Prowadzi do uzależnienia. W ostatnich wynikach
badań INP nie ma i większych zmian. Wciąż najpopularniejsze są konopie,
z którymi zetknęło się 84,5% pierwszoklasistów i 83,8% trzecioklasistów
mających jakiekolwiek kontakty z narkotykami.
Groźne eksperymenty
Młodzi przestali się bać narkotyków. Dzieje się tak między
innymi dlatego, że minęły już czasy, w których narkoman utożsamiany
był z marginesem społecznym. Dzisiaj człowiek uzależniony to bardzo
często dziecko z dobrej rodziny. Dlatego młodzież patrzy na narkotyki
jak na produkt, który kupuje się i konsumuje po to, by było "fajniej"
. Do najczęściej używanych należą:
- konopie, które wielu uznaje za niegroźne "ziółko",
element codzienności
- narkotyki syntetyczne; te w oczach młodzieży zasługują
już na miano narkotyku
- narkotyki przyjmowane w drodze iniekcji, szczególnie "
kompot", wśród młodzieży najmniej popularne ponieważ kojarzą się
z silnym uzależnieniem i zdegradowaniem.
Młodzież przed tzw. "spróbowaniem" dokonuje swoistego
bilansu korzyści i zagrożeń. Wynik tego bilansu ma wpływ na wybór
środka, po jaki młody człowiek sięga. Duże znaczenie ma również
moda i popularność nowego narkotyku, bo producenci wypuszczają na
rynek wciąż nowe mieszanki. Również toksyczne środowisko eksperymentujących
kolegów odciąga młodego człowieka od refleksji nad zagrożeniami,
jakie niesie za sobą sięganie po narkotyki.
Kto się boi?
Generalnym trendem w profilaktyce jest mowa o zagrożeniach,
jakie powoduje branie narkotyków, jakie konsekwencje ten wybór za
sobą niesie. Mówi się o realnych zagrożeniach i skutkach. Odchodzi
się od straszenia i uprawiania czarnowidztwa. Wprawdzie sporo informacji
dociera do młodzieży, ale sporo w tym przekłamań i niepełnych informacji,
bo dotyczą one tylko optymistycznej strony zażywania narkotyków.
W informacjach zaczerpniętych z Internetu czy w opowieściach krążących
między młodymi nie mówi się o skutkach zażywania.
- Ja na swoich zajęciach mówię o wyborach, jakich dokonujemy
w życiu: czy się uczyć, czy nie, jakich mieć przyjaciół, jakie wartości
są moimi wartościami, z których nie można zrezygnować. Mówię, że
od wyboru życia trzeźwego czy też z użyciem narkotyków i alkoholu,
będzie zależało czy nasze życie będzie ciekawe, pełne przygód intelektualnch
czy to będzie życie zupełnie inne - wyjaśnia Anna Kuciak, terapeutka
z Towarzystwa Zapobiegania Narkomanii.
Młodym ludziom obce jest myślenie o narkotykach w kategoriach
norm moralnych. Dla nauczycieli i wychowawców, narkotyki są złe same
w sobie, niezależnie od zła, jakie mogą spowodować. Dla młodzieży
narkotyki, przynajmniej niektóre, stały się już elementem powszedniości.
Pokutuje myślenie: "ja się nie uzależnię, przestanę, kiedy zechcę,
będę palić tylko marihuanę". Strach pojawia się dopiero w przypadku
heroiny, która zażywana jest dożylnie.
Narkotyków naprawdę boją się rodzice, dlatego, że mało
o nich wiedzą, a tym bardziej nie potrafią sobie poradzić z młodym
człowiekiem, który jest pod wpływem środków odurzających. Na szczęście
coraz częściej szkoły edukują rodziców i nauczycieli odmitologizowując
ich dotychczasową wiedzę. Rodzicom towarzyszy ogromny lęk o zdrowie
i życie dzieci.
Rodzice często nie wiedzą, czym branie narkotyków może
się objawiać. Dlatego też działania profilaktyczne muszą obejmować
całą rodzinę. Wykłady kierowane są do młodzieży, która jest w bezpośrednim
zagrożeniu i zarazem do rodziców, którzy są zobowiązani znaleźć czas
dla swojego dziecka i mieć widzę, która pozwoli uchronić dzieci przed
uzależnieniem.
Dobrze funkcjonująca rodzina może ochronić przed narkotykami.
A moda na trzeźwość to recepta na życie prawdziwe, kreowane przez
świadome wybory.
Pomóż w rozwoju naszego portalu