Reklama

Szkodliwa moda

Niedziela warszawska 5/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mała kolorowa tabletka przynosi śmierć. Dla młodzieży, która narkotyki traktuje jako element powszedniości, tego typu wieści nie są już szokujące ani odstraszające. Decydujących się na spróbowanie zakazanych środków jest coraz więcej, dlatego, że korzystanie z narkotyków w niektórych kręgach stało się po prostu modne.

Nowe narkotyki

Od początku lat 90. obserwujemy w naszym kraju znaczny wzrost narkomanii. Najszybciej rozpowszechnił się eksperymentalny i okazjonalny sposób zażywania nielegalnych środków przez młodzież. Wraz z podażą zwiększyła się dostępność narkotyków na rynku, który upodobnił się do zachodnioeuropejskiego. Jednocześnie można zauważyć zjawisko dyfuzji zainteresowania narkotykami w miejscach, gdzie nie były do tej pory popularne, czyli w mniejszych miastach i na terenach wiejskich. Wyniki badań Instytutu Neurologii i Psychiatrii (INP) pokazują, że już w roku 1999 przetwory z konopi wśród uczniów klas pierwszych i trzecich szkół średnich były najbardziej rozpowszechnioną substancją odurzającą. Badania pozwoliły też stwierdzić, że przyczyny sięgania po alkohol i narkotyki są właściwie takie same.

Narkotyki są dla młodzieży, w szerokim znaczeniu, środkami zmieniającymi stan świadomości. Ich używanie jest źródłem przyjemności, ale też zagrożeń. Prowadzi do uzależnienia. W ostatnich wynikach badań INP nie ma i większych zmian. Wciąż najpopularniejsze są konopie, z którymi zetknęło się 84,5% pierwszoklasistów i 83,8% trzecioklasistów mających jakiekolwiek kontakty z narkotykami.

Groźne eksperymenty

Młodzi przestali się bać narkotyków. Dzieje się tak między innymi dlatego, że minęły już czasy, w których narkoman utożsamiany był z marginesem społecznym. Dzisiaj człowiek uzależniony to bardzo często dziecko z dobrej rodziny. Dlatego młodzież patrzy na narkotyki jak na produkt, który kupuje się i konsumuje po to, by było "fajniej" . Do najczęściej używanych należą:

- konopie, które wielu uznaje za niegroźne "ziółko", element codzienności

- narkotyki syntetyczne; te w oczach młodzieży zasługują już na miano narkotyku

- narkotyki przyjmowane w drodze iniekcji, szczególnie " kompot", wśród młodzieży najmniej popularne ponieważ kojarzą się z silnym uzależnieniem i zdegradowaniem.

Młodzież przed tzw. "spróbowaniem" dokonuje swoistego bilansu korzyści i zagrożeń. Wynik tego bilansu ma wpływ na wybór środka, po jaki młody człowiek sięga. Duże znaczenie ma również moda i popularność nowego narkotyku, bo producenci wypuszczają na rynek wciąż nowe mieszanki. Również toksyczne środowisko eksperymentujących kolegów odciąga młodego człowieka od refleksji nad zagrożeniami, jakie niesie za sobą sięganie po narkotyki.

Kto się boi?

Generalnym trendem w profilaktyce jest mowa o zagrożeniach, jakie powoduje branie narkotyków, jakie konsekwencje ten wybór za sobą niesie. Mówi się o realnych zagrożeniach i skutkach. Odchodzi się od straszenia i uprawiania czarnowidztwa. Wprawdzie sporo informacji dociera do młodzieży, ale sporo w tym przekłamań i niepełnych informacji, bo dotyczą one tylko optymistycznej strony zażywania narkotyków. W informacjach zaczerpniętych z Internetu czy w opowieściach krążących między młodymi nie mówi się o skutkach zażywania.

- Ja na swoich zajęciach mówię o wyborach, jakich dokonujemy w życiu: czy się uczyć, czy nie, jakich mieć przyjaciół, jakie wartości są moimi wartościami, z których nie można zrezygnować. Mówię, że od wyboru życia trzeźwego czy też z użyciem narkotyków i alkoholu, będzie zależało czy nasze życie będzie ciekawe, pełne przygód intelektualnch czy to będzie życie zupełnie inne - wyjaśnia Anna Kuciak, terapeutka z Towarzystwa Zapobiegania Narkomanii.

Młodym ludziom obce jest myślenie o narkotykach w kategoriach norm moralnych. Dla nauczycieli i wychowawców, narkotyki są złe same w sobie, niezależnie od zła, jakie mogą spowodować. Dla młodzieży narkotyki, przynajmniej niektóre, stały się już elementem powszedniości. Pokutuje myślenie: "ja się nie uzależnię, przestanę, kiedy zechcę, będę palić tylko marihuanę". Strach pojawia się dopiero w przypadku heroiny, która zażywana jest dożylnie.

Narkotyków naprawdę boją się rodzice, dlatego, że mało o nich wiedzą, a tym bardziej nie potrafią sobie poradzić z młodym człowiekiem, który jest pod wpływem środków odurzających. Na szczęście coraz częściej szkoły edukują rodziców i nauczycieli odmitologizowując ich dotychczasową wiedzę. Rodzicom towarzyszy ogromny lęk o zdrowie i życie dzieci.

Rodzice często nie wiedzą, czym branie narkotyków może się objawiać. Dlatego też działania profilaktyczne muszą obejmować całą rodzinę. Wykłady kierowane są do młodzieży, która jest w bezpośrednim zagrożeniu i zarazem do rodziców, którzy są zobowiązani znaleźć czas dla swojego dziecka i mieć widzę, która pozwoli uchronić dzieci przed uzależnieniem.

Dobrze funkcjonująca rodzina może ochronić przed narkotykami. A moda na trzeźwość to recepta na życie prawdziwe, kreowane przez świadome wybory.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Telegram Leona XIV po zamachu w Sydney

2025-12-15 15:14

[ TEMATY ]

telegram

Leon XIV

Vatican Media

Ojciec Święty przesłał na ręce arcybiskupa Sydney Anthony’ego Fishera OP telegram po zamachu na plaży Bondi w Sydney, w którym zginęło 16 osób, a dziesiątki zostały ranne. Papież zapewnia o duchowej bliskości i modlitwie w intencji ofiar, poszkodowanych i ich rodzin.

Watykańskie Biuro Prasowe opublikowało treść telegramu, podpisanego przez sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej, kard. Pietro Parolina. Hierarcha zapewnia w nim o „głębokim smutku”, z jakim Papież przyjął wiadomość o strasznym zamachu, do którego doszło pośród członków społeczności żydowskiej, zebranej w Sydney na obchody święta Chanuki.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Ćwierć wieku temu powstał kościół w Szklarce Radnickiej

2025-12-15 17:00

[ TEMATY ]

jubileusz

Szklarka Radnicka

Kościół filialny

Wojciech Bujak

Podczas jubileuszu biskup poświęcił pamiątkową tablicę

Podczas jubileuszu biskup poświęcił pamiątkową tablicę

Ćwierć wieku temu powstał kościół filialny w Szklarce Radnickiej, która należy do parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Radnicy. Jubileusz świętowano 12 grudnia podczas Mszy św pod przewodnictwem pasterza diecezji bp. Tadeusza Lityńskiego.

Jubileusz kościoła filialnego w Szklarce Radnickiej był okazją do dziękczynienia zarówno za ludzi, którzy ćwierć wieku temu podjęli trud jego budowy, jak i za tych, którzy przez ostatnie 25 lat troszczyli się o tę świątynię i za tych, którzy robią to także dziś – duszpasterzy parafii i świeckich. - To budowla sakralna wzniesiona nie przed wiekami na chwałę Bożą, ale w ostatnich latach jako miejsce spotkania i wsłuchiwania się w głos Boga, ale także miejsce przemiany ludzkiego serca. Chcemy podziękować naszą modlitwą za tych, którzy podjęli odważną decyzję o budowie kościoła, za tych, którzy przez 25 lat troszczyli się o nią i troszczą się także dzisiaj, że jej wygląd zewnętrzny i wnętrze są imponujące – zauważył w homilii bp Lityński. - Ta świątynia, ale też gromadząca się tutaj wspólnota ma swoją patronkę Matkę Kościoła – przypomniał pasterz diecezji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję