Reklama

Aspekty

Zielona Góra

Anioły są wśród nas

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 2/2019, str. VIII

[ TEMATY ]

anioły

Krystyna Dolczewska

Od lewej stoją: Jolanta Pietras – specjalista ds. public relations, dr Iwona Peryt-Gerasimczuk – opiekunka Salonu Wystaw PGNiG SA, Lilianna Lilu Batory – autorka obrazów oraz Dorota Mudry – kierowniczka Działu Komunikacji i PR PGNiG SA

Od lewej stoją: Jolanta Pietras – specjalista ds. public relations,
dr Iwona Peryt-Gerasimczuk – opiekunka Salonu Wystaw PGNiG SA,
Lilianna Lilu Batory – autorka obrazów oraz Dorota Mudry – kierowniczka
Działu Komunikacji i PR PGNiG SA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wierzymy, że anioły są wśród nas i opiekują się nami. Aniołami nazywamy też dobrych ludzi. W Zielonej Górze są także inne anioły – na obrazach, a to za sprawą artystki malarki Lilianny Lilu Batory. Wernisaż wystawy jej obrazów pt. „Gdzie Anioły mówią Dzień Dobry...” odbył się w grudniu w Salonie Wystaw PGNiG przy ul. Bohaterów Westerplatte. Autorka jest zielonogórzanką, absolwentką poznańskiej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych. Ukończyła ją w 1992 r. Potem długo pracowała w reklamie. Wróciła jednak do malarstwa.

Tę wystawę planowała kilka lat. Anioły przybierają różne postacie. Kolory są świetnie dobrane. Na wystawie widzimy zarówno anioły samotne, jak i w relacjach z innymi aniołami. Tak jak w życiu – na jednych obrazach wzajemne relacje postaci są pełne ciepła i miłości, a na innych widać niezrozumienie i odwracanie się od siebie. Mnie podobał się najbardziej obraz anioła trzymającego kulkę zawieszoną na nitce. Pomyślałam o kruchości naszego życia i o tym, że nasza Ziemia też na nitce zawieszona, bo jakże łatwo ją zniszczyć.

Oprócz obrazów na płótnie czy drewnie artystka tworzy wisiorki, pierścionki oraz kartki i zakładki do książek. Autorka tekstu w folderze do wystawy, dr Iwona Peryt-Gerasimczuk, poproszona o wypowiedź określiła malarkę jako osobę otwartą na filozofię i teologię, opowiadającą o miłości, bo miłość jest podstawą wszystkiego. Dziękując, autorka obrazów powiedziała, że słuchanie o sobie jest krępujące, ale usłyszenie dobrych rzeczy zobowiązuje na przyszłość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-01-08 12:01

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chronią, ratują, prowadzą, zwiastują, strzegą

Bóg stworzył to, co widzialne i niewidzialne... w tym ludzi, ale też anioły.

W drugiej połowie V wieku po Chrystusie nieznany nam dziś bliżej autor, który sam przedstawiał się jako Dionizy Areopagita, stanął przed poważnym dylematem. Chciał on bowiem stworzyć kompletny obraz świata niewidzialnych duchów. Zanim się nawrócił na chrześcijaństwo, był pogańskim filozofem, znał zatem dobrze późnoplatońską wizję świata duchowego, który był pełen bogów, herosów i demonów. W starożytności czymś oczywistym było przekonanie o istnieniu świata duchowego, który zamieszkiwały liczne, doskonalsze od ludzi istoty. Greccy filozofowie opisywali ten świat od wieków; wiele z ich ustaleń było opartych nie na przesłankach pochodzących z pogańskiej religijności, ale na rozumowej spekulacji, dlatego warto było zachować to w wizji chrześcijańskiej. Dylemat naszego chrześcijańskiego pisarza polegał na tym, jak zachować ziarna prawdy filozoficznego obrazu świata i wykorzystać je w tworzeniu nowej wizji chrześcijańskiej duchowego kosmosu. Jeżeli bowiem coś jest prawdziwe, to nie należy tego odrzucać, ale raczej pokazać miejsce tej prawdy w pełniejszym, chrześcijańskim obrazie świata.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: św. Andrzej Bobola przemienia serca

Wielu pielgrzymów informuje o łaskach, które otrzymali za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli, a ks. Józef Niżnik skrzętnie archiwizuje tę swoistą księgę cudów udzielonych za jego przyczyną.

W Strachocinie, na Bobolówce – wzgórzu nieopodal kościoła, gdzie prawdopodobnie urodził się Andrzej Bobola, jest dziś kaplica. Rokrocznie podczas uroczystości odpustowych w tym miejscu gromadzą się rzesze ludzi, czcicieli św. Andrzeja.

CZYTAJ DALEJ

Onkolog zabiera głos ws. choroby Zbigniewa Ziobry

2024-03-19 10:19

[ TEMATY ]

polityka

Karol Porwich/Niedziela

Zbigniew Ziobro

Zbigniew Ziobro

"Hejt czy sugestie symulacji są tu naprawdę nie na miejscu. Skoro nie naruszę już tajemnicy lekarskiej – Pan Minister nie symuluje" – napisał w mediach społecznościowych, apelując o "wyhamowanie w komentarzach" - rezydent onkologii klinicznej z Centrum Ziemi Lubuskiej Jakub Kosikowski.

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro opublikował w mediach społecznościowych obszerne informacje na temat stanu swojego zdrowia. Poinformował wówczas, że przeszedł operację usunięcia większości przełyku i części żołądka. Przyznał również, że nadal walczy z bólem i ma duże problemy z mówieniem. W kolejnym wpisie szef Suwerennej Polski poszedł o krok dalej i opublikował na platformie X swoje zdjęcie ze szpitala. W komentarzu do fotografii przekazał szczegółowo, w jaki sposób dowiedział się o nowotworze i związanych z diagnozą przeżyciach i emocjach.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję