Reklama

Lubimy baranki z ciasta

Baranki, także i te wypiekane z ciasta chlebowego lub bułkowego półsłodkiego, są stałym elementem wielkanocnego stołu. W czasach, gdy coraz chętniej powracamy do natury, takie swojskie, pachnące świeżym pieczywem baranki także wróciły do łask. Ich wypiekiem trudni się m.in. kielecka piekarnia Gołębiowskich, przy ul. Bodzentyńskiej, istniejąca od 1937 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Kielcach i okolicach, w okresie Świąt Wielkanocnych, można spotkać charakterystyczne, pokaźne baranki, wypiekane ze złotego ciasta. Swojskie, nęcące miłym zapachem, pochodzą z tradycyjnej piekarni braci Gołębiowskich, którą po ojcu Romualdzie przejęli synowie.
Wypiek i sprzedaż odbywa się w parterowym budynku, wtopionym w zanikającą już architekturę starych Kielc, z wieżami św. Wojciecha w tle. Piekarnia jest dobrze znana starszym mieszkańcom miasta. Tutaj bowiem kupuje się pieczywo naprawdę zdrowe, beż żadnych, powszechnie stosowanych "polepszaczy". Szef piekarni, wbrew wszelkim trendom, nie chce stosować żadnych chemicznych środków. Pieczywo, choć bywa pęknięte i krzywe, powstaje na drodze naturalnych, ekologicznych procesów. Taki produkt wymaga znacznie dłuższego czasu przygotowania.
Nie dotyczy to oczywiście baranków - one muszą być ładnie wybarwione i zgrabne. Wypiekane są w specjalnych, bardzo starych formach, które pochodzą jeszcze z czasów seniora Gołębiowskiego. Gdy "rosnące" ciasto wypełni formę, wypieka się je w tradycyjnym piecu ceramicznym.
Do niedawna, baranki wielkanocne stanowiły produkcję niewielką, wybitnie okazjonalną. Szefowie obdarowywali nimi swych pracowników, ofiarowali je do kościołów, część sprzedawali stałym klientom. Widywaliśmy je na plebaniach, w witrynach sędziwych sklepików, niekiedy w prywatnych domach. Jeszcze nie tak dawno formy do wypieku tradycyjnych baranków można było spotkać bodaj tylko w skansenach i muzeach (m.in. w Muzeum Wsi Kieleckiej, w wyposażeniu "kuchennej części" Muzeum Zegarów im. Przypkowskich w Jędrzejowie). Dzisiaj, ze względu na zapotrzebowanie na rynku, widuje się je coraz powszechniej. I to chyba dobrze, gdy złocisty baranek z ciasta, otoczony zielonymi pędami i pierwszymi, wiosennymi kwiatami, zastąpi gipsową lub plastykową figurę...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nabożeństwa majowe: modlitwa, która przetrwała wieki

2025-05-07 14:52

[ TEMATY ]

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj od wieków zajmuje wyjątkowe miejsce w duchowości katolickiej jako miesiąc szczególnie poświęcony Matce Bożej. Nabożeństwa majowe - tzw. „majówki” - wpisały się na stałe w religijny pejzaż Polski, odbywając się wieczorami w świątyniach, przy kapliczkach, grotach i przydrożnych figurach. Ich centralnym punktem pozostaje Litania Loretańska, której wezwania przez wieki pogłębiały maryjne przeżywanie wiary.

Choć źródła maryjnej pobożności sięgają V wieku na Wschodzie, dopiero na przełomie XIII i XIV wieku miesiąc maj zaczęto na Zachodzie poświęcać Maryi - głównie z inicjatywy króla Hiszpanii Alfonsa X, który zachęcał wiernych do wspólnej modlitwy przy figurach Matki Bożej. Tradycja ta szybko się rozprzestrzeniła, a swój rozwój zawdzięczała także postępowi technicznemu - drukowane modlitewniki, jak „Maj duchowy” z 1549 roku, popularyzowały majowe formy kultu jako odpowiedź na kryzys Reformacji.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe jest sakramentem

2025-05-07 16:42

[ TEMATY ]

konklawe

Milena Kindziuk

Red

W ten oto sposób, po złożeniu przysięgi przez kardynałów i wypowiedzeniu słynnych słów: "extra omnes" – wszyscy na zewnątrz - kończy się konklawe medialne, a rozpoczyna to prawdziwe, mające wymiar religijny.

Teraz naprawdę nie liczą się już prognozy dziennikarskie, strategie medialne, prezentowane frakcje. Klucz pozostaje jeden – to klucz do Królestwa. A sześć tysięcy dziennikarzy akredytowanych przy Stolicy Apostolskiej przeobraża się w grono „maluczkich”, którzy muszą zgodzić się na paradoks, że najbardziej medialnego wydarzenia na świecie nie dadzą rady przedstawić w mediach.
CZYTAJ DALEJ

UKSW solidarne z UW

2025-05-07 22:24

[ TEMATY ]

UKSW

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Ks. prof. dr hab. Ryszard Czekalski, rektor Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, złożył w imieniu całej społeczności akademickiej uczelni kondolencje rodzinie brutalnie zamordowanej dziś pracownicy Uniwersytetu Warszawskiego i ogłosił dzień 8 maja dniem żałoby na UKSW.

„Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie łączy się w bólu ze społecznością Uniwersytetu Warszawskiego. Wyrażamy stanowczy sprzeciw wszelkim aktom agresji i przemocy. Nie możemy pozwolić na eskalację zdarzeń, które powodują strach i smutek. Społeczność akademicka to wyjątkowa społeczność ludzi, która wychowuje przyszłe pokolenia odpowiedzialnych obywateli – odpowiedzialnych nie tylko za życie zawodowe i rozwój, ale w sposób szczególny ludzi, którzy szanują godność każdej osoby ludzkiej” – napisał ks. prof. Czekalski, zachęcając do rozpoczynania zajęć dydaktycznych oraz wydarzeń naukowych chwilą ciszy w celu upamiętnienia pamięci śp. Zmarłej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję