Reklama

Niedziela Legnicka

Bo trzeba się sobie przypatrzeć

Szczególny czas misji świętych przeżywała wspólnota parafii św. Antoniego Padewskiego w Biedrzychowicach. Misje trwały od 9 do 16 czerwca br., a poprowadził je, na zaproszenie ks. prob. Jana Nowaka, misjonarz oblat – o. Joachim Kusz OMI

Niedziela legnicka 27/2019, str. V

[ TEMATY ]

misje

Artur D. Grabowski

Podczas misji parafialnych małżonkowie mieli okazję odnowić swoje przyrzeczenia małżeńskie

Podczas misji parafialnych małżonkowie mieli okazję odnowić
swoje przyrzeczenia małżeńskie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ostatnie misje święte odbywały się w biedrzychowickiej wspólnocie parafialnej dziesięć lat temu. Po dekadzie przyszedł czas, aby znów zatrzymać się i w trakcie intensywnych ćwiczeń duchowych spojrzeć na swoje życie wiary z innej perspektywy. Hasłem misji były słowa: „Bo trzeba się sobie przypatrzeć”. W programie były modlitewne spotkania we wsiach należących do parafii i misyjne Apele Jasnogórskie. Nie zabrakło także adoracji Najświętszego Sakramentu, Koronki do Bożego Miłosierdzia czy innych form pobożności, do czego zachęcani byli miejscowi parafianie. Oczywiście centralnym wydarzeniem każdego dnia była Eucharystia z nauką misyjną, podczas której ojciec misjonarz zwracał uwagę na fundamenty chrześcijańskiej wiary i pobożności. Ważnym punktem w misyjnym „rozkładzie jazdy” były nauki dla dzieci i młodzieży. Misjonarz odwiedził także chorych, przewodniczył modlitwie za zmarłych na miejscowym cmentarzu, a także modlitwie różańcowej. Misjom towarzyszyły relikwie bł. Karoliny Kózkówny oraz modlitwa o czystość i odnowę serc.

Centralnym punktem misji był odpust św. Antoniego Padewskiego, który przypadał 13 czerwca. Uroczystej sumie odpustowej przewodniczył ojciec misjonarz, a w koncelebrze stanęli księża z dekanatu Gryfów Śląski na czele z ks. dziekanem Krzysztofem Kurzeją.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Co to znaczy być świętym? Warto sobie to pytanie dzisiaj zadać, kiedy patrzymy na postać św. Antoniego, naszego patrona – mówił w homilii o. Joachim. – Być świętym to znaczy dawać się przeniknąć Bożym światłem i jak te witraże dawać świadectwo swojej wiary, pokazywać innym poprzez swoje życie dobroć i miłość Boga.

Podczas odpustowej Eucharystii swoje przyrzeczenia odnowili małżonkowie, a po jej zakończeniu wokół kościoła wyruszyła dziękczynna procesja eucharystyczna.

Ostatniego dnia, 16 czerwca br., na zakończenie dokonano poświęcenia krzyża misyjnego, a parafianie odnowili swoje chrzcielne przyrzeczenia.

Jak podkreślał ks. prob. Jan Nowak, misje to czas wyjątkowy. To okazja do zbliżenia się do Boga i rozsmakowania się w Jego obecności, by wpatrując się w Jego oblicze, dobrze się sobie przypatrzeć i odnaleźć właściwą ścieżkę swojej osobistej drogi do świętości i życia z Panem.

2019-07-03 08:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Karibu Kenia!

Naprędce sklecone domy ze śmieci, walające się dookoła resztki, a pośród tego wszystkiego – tłum ludzi szukających lepszego jutra i próbujących przeżyć.
CZYTAJ DALEJ

Francja: profanacja w bazylice Sacré-Coeur; mężczyzna krzyczał „Allahu Akbar”, wchodząc na ołtarz

2025-07-11 21:12

[ TEMATY ]

Francja

profanacja

Adobe Stock

Bazylika Sacré-Cœur

Bazylika Sacré-Cœur

Portal tribunechretienne.com informuje, że w poniedziałek, 7 lipca, mężczyzna wszedł na ołtarz bazyliki Sacré-Cœur, trzykrotnie krzycząc „Allahu Akbar” w biały dzień, na oczach wiernych i zwiedzających.

Osoba ta, która nie miała przy sobie broni, brutalnie uderzyła pracownika obsługi technicznej, który przybył na interwencję, zanim została obezwładniona przez funkcjonariuszy ochrony, a następnie przez żołnierzy z Sentinel Force. Zidentyfikowany jako Tigan Cheikh L., został zatrzymany.
CZYTAJ DALEJ

Kolejny dzień początku końca

2025-07-12 07:23

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Minęło sześć tygodni od przegranej obozu rządzącego w wyborach prezydenckich. Sześć tygodni politycznego bezruchu, gorączkowego przeczesywania własnych szeregów i tępego wpatrywania się w sufit w poszukiwaniu „planu B”. Miało być nowe otwarcie. „Jeszcze tylko Pałac” – mówili. A tymczasem Pałac przejęty, prezydent Karol Nawrocki za niecały miesiąc zostanie zaprzysiężony, a Koalicja 13 grudnia stanęła – nie w miejscu, ale w martwym punkcie. Zacięcie, brak pomysłu, brak wizji, brak przyszłości.

Porażka z Nawrockim zaskoczyła ich nie dlatego, że była „niemożliwa”. Zaskoczyła dlatego, że nie przewidzieli żadnego scenariusza poza zwycięstwem. I zamiast zmierzyć się z pytaniem „dlaczego przegraliśmy?”, wpadli w histerię. Najpierw – jak ujawniła Interia – Donald Tusk miał naciskać na marszałka Hołownię, by ten zablokował objęcie urzędu przez nowego prezydenta. De facto zamach stanu: „uśmiechnięty”, wsparty dywizją autorytetów prawniczych i gadających głów w mediach, ale jednak zamach. Gdy Hołownia – na szczęście – odmówił, w zanadrzu pojawił się nowy pomysł, czysto PR-owy: rekonstrukcja rządu. Kolejna zagrywka taktyczna w miejsce strategii. Jakby przesuwanie tych samych figur na tej samej planszy mogło nagle zmienić wynik gry.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję