W miarę zbliżania się przyjazdu Franciszka do Iraku 5 marca narastają obawy czołowych ekspertów-epidemiologów w tej sprawie. Według amerykańskiej agencji prasowej AP niektórzy z nich wręcz odradzają papieżowi podróż do tego regionu.
Dr Navid Madani, wirusuolog i założyciel Ośrodka Badań i Kształcenia w dziedzinie Zdrowia na Bliskim Wschodzie i w Afryce, działającego na Uniwersytecie Harvarda, zauważył, że „Irak, Syria i Jemen są bardzo słabo przygotowane do walki z wirusem". Przypomniał, że w Iraku ciągle toczą się walki i mieszkających tam 40 mln ludzi potrzebuje pomocy humanitarnej. Na łamach czasopisma "The Lancet" wspomniał także, nieco wcześniej o „ucieczce specjalistów za granicę ze zniszczonego wskutek wojny systemu szpitalnictwa”.