Pomysłodawcą jest Michał Tekliński, do niedawna mieszkaniec Wrocławia, będący członkiem takiego klubu. Po powrocie do Jeleniej Góry stanął przed wyzwaniem jako prowadzący i opiekun. Jest ojcem trójki dzieci. Prowadzi portal: www.efektywneojcostwo.pl , który zrodził się trochę z własnych doświadczeń.
– Kiedyś wpadłem na pomysł wyjazdu z dziećmi. Ale najpierw z jednym synem, a potem z drugim. Stwierdziłem, że tam powstały zupełnie inne relacje między nami. Bardziej otwieraliśmy się nawzajem, syn nie musiał rywalizować z bratem czy siostrą o tatę, o mój czas dla niego, bo byliśmy tylko dla siebie. Wtedy postanowiłem pomóc w organizacji takich wyjazdów osobom, które nie mają czasu, chęci albo umiejętności. I tak zaczęły się wyjazdy na biwaki ojców z synami. Do klubu może należeć każdy ojciec. Jest to pomyślane jako miejsce spotkań, w którym możemy się wymienić doświadczeniami, do którego będą zapraszani goście, specjaliści w swojej dziedzinie przekazujący nam swoją wiedzę, jak stawać się coraz lepszym ojcem – opowiada p. Michał.
Na pierwsze spotkanie został zaproszony Andrzej Cwynar z Oławy prowadzący Fundację dla Rodziny. W ciągu roku zaplanowano kolejne spotkania, no i oczywiście wyjazdy z dziećmi na biwaki. Spotkania klubu będą miały miejsce w ostatnie czwartki miesiąca o godz. 19 w Zespole Szkół Katolickich (ul. Kopernika 1).
Odnowiony jeleniogórski ołtarz zachwyca swoim widokiem
W bazylice jeleniogórskiej podjęto prace przy głównym ołtarzu. Rozmawiamy o nich z ks. dr. Stanisławem Szupieńko, diecezjalnym konserwatorem.
Ks. Piotr Nowosielski: Jakie jest znaczenie jeleniogórskiego kościoła świętych Erazma i Pankracego, noszącego tytuł Bazyliki Mniejszej?
Ks. Stanisław Szupieńko: Wysoka ranga tego kościoła nigdy nie budziła wątpliwości, gdyż był on – jak pisze o nim ks. H. Hofmann: „Ozdobą miasta i dumą katolickiej wspólnoty jest stary, strzelisty miejski kościół parafialny w Jeleniej Górze”. Ta gotycka świątynia, od wieków dominująca w krajobrazie Jeleniej Góry, otoczona była troską przez kolejnych proboszczów i parafian, którzy ceniąc swój kościół, ozdobili go wieloma dziełami sztuki i sprzętami liturgicznymi.
Czy można zapanować nad wstydem? Podobno jeśli mocno wbije się paznokcie w kciuk, to czerwona twarz wraca do normy. Ale od środka wstyd dalej pali, choć może na zewnątrz już tak bardzo tego nie widać. Jeśli ktoś się wstydzi, że zachował się jak świnia, to w sumie dobrze, bo jest szansa, że tak łatwo tego nie powtórzy. Tylko że ludzkość tak jakoś coraz mniej się wstydzi rzeczy złych.
Ludzie wstydzą się: biedy, pochodzenia, wiary, wyglądu, wagi… I nie jest to wcale wynalazek dzisiejszych napompowanych, szpanujących i wyzwolonych czasów. Takie samo zażenowanie czuł pewien Wincenty, żyjący we Francji na przełomie XVI i XVII wieku. Urodził się w zapadłej wsi, dzieciństwo kojarzyło mu się ze świniakami, biedą, pięciorgiem rodzeństwa i matką - służącą. Chciał się z tego wyrwać. Więc wymyślił sobie, że zostanie księdzem. Serio. Nie szukał w tym wszystkim specjalnie Boga. Miał tylko dość biedy. Rodzice dali mu, co mogli, ale szału nie było, więc chłopak dorabiał korepetycjami, jednocześnie z całych sił próbując ukryć swoje pochodzenie. Dlatego, kiedy ojciec przyszedł go odwiedzić w szkole, Wincenty nie chciał z nim rozmawiać. Sumienie wyrzucało mu to potem do późnej starości.
Na skrzyżowaniach ulic, gdzie zazwyczaj pędzi codzienność i rozbrzmiewają klaksony samochodów, nagle zapada cisza. Grupa ludzi staje w kręgu, w dłoniach ściska różaniec i zaczyna powtarzać słowa, które od dziesięcioleci prowadzą tysiące serc ku nadziei.
To nie polityczny manifest ani protest społeczny, ale wołanie do Boga. I zarazem – modlitwa o miłosierdzie dla świata, który zbyt często zdaje się wymykać spod ludzkiej kontroli. Tak wygląda „Koronka na ulicach miast świata” – akcja, której skala z roku na rok rośnie i która swoją prostotą przypomina nam, że modlitwa naprawdę może przenosić góry.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.