Reklama

Niedziela Legnicka

Pochylić się nad cierpieniem

Z racji przypadającego 11 lutego Światowego Dnia Chorego księża biskupi z Legnicy odwiedzili chorych w ośrodkach Caritas.

Niedziela legnicka 9/2020, str. IV

[ TEMATY ]

Legnica

Msza św.

bp Marek Mendyk

Światowy Dzień Chorego

Dorota Malinowska

Mszy św. w Jeleniej Górze przewodniczył bp Marek Mendyk

Mszy św. w Jeleniej Górze przewodniczył bp Marek Mendyk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Biskup legnicki Zbigniew Kiernikowski odwiedził Ośrodek Edukacyjno-Opiekuńczy Caritas „Samarytanin”. W kaplicy ośrodka odprawił Mszę św. w intencji chorych oraz całego personelu medycznego.

Odniesienie do Boga

W homilii nawiązał do odczytywanych tego dnia tekstów Pisma Świętego. Mówił: – Jezus przyszedł po to, żeby samemu przeżyć i nam pokazać, jak żyć, dokonując różnych dzieł, ale też, żeby pokazać, jak przeżyć to wszystko, co jest jakimś kresem, schyłkiem, przejawem słabości, dotknięciem chorobą, niesprawiedliwością, złością ze strony człowieka, czy też osobistym błędem lub winą. On po to przyszedł, aby ukazać sposób bycia w tych trudnościach. Dlatego Izajasz mówi: „W Jego ranach jest nasze uzdrowienie” (Iz 53, 5) – mówił biskup Zbigniew. – Nie rodzimy się dla tego życia po to, byśmy tylko tutaj żyli jako młodzi, zdrowi, uśmiechnięci, ale rodzimy się po to, aby nauczyć się naszego osobistego odniesienia do Boga. A nie ma lepszego sposobu zwracania się do Boga jak wtedy, kiedy człowiek zacznie uznawać swoją kruchość, swoją słabość, swoje rany. Ale jeśli będzie patrzył na Chrystusa i Jego rany, w nich odnajdzie swoje uzdrowienie. Jesteśmy powołani do pełniejszego życia z Bogiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Dzień chorego to dzień szczególny, bo w naszej placówce przebywają ludzie chorzy, cierpiący, którzy pozostają pod naszą opieką często dłuższy czas. Jest to też dzień świąteczny dla personelu, bo świętują razem z pacjentami, którymi zajmują się na co dzień, a wizyta biskupa jest takim specjalnym wydarzeniem, które bardzo ich umacnia – mówi Małgorzata Klocek, wiceprezes Stacji Opieki Caritas Diecezji Legnickiej.

Po Eucharystii ksiądz biskup odwiedził pacjentów w ich salach i udzielił im sakramentu namaszczenia chorych.

Przypomnijmy, że Ośrodek Edukacyjno-Opiekuńczy „Samarytanin” Caritas Diecezji Legnickiej został otwarty 18 października 2008 r. Całodobową opiekę znajduje w nim 40 ciężko chorych osób, często sparaliżowanych i na wózkach inwalidzkich. Pacjentami opiekują się lekarze, pielęgniarki, rehabilitanci, psycholodzy, pedagodzy, terapeuci, opiekunki i wolontariusze. W budynku przy ul. Poselskiej w Legnicy mieszczą się: Zakład Opiekuńczo-Leczniczy, Warsztaty Terapii Zajęciowej, rehabilitacja oraz Okno Życia, które zostało otwarte w marcu 2010 r. w Dzień Świętości Życia. (fotorelacja na stronie: www.legnica.fm).

Reklama

Jelenia Góra

Natomiast w Jeleniej Górze miejscem spotkania biskupa pomocniczego diecezji legnickiej Marka Mendyka z chorymi był Zakład Opiekuńczo-Leczniczy Caritas. O przygotowaniu do tych odwiedzin mogliśmy przeczytać w jednym z poprzednich numerów Niedzieli Legnickiej (Nr 6/2020).

Księdzu biskupowi towarzyszyli także ks. Robert Serafin, dyrektor Caritas Diecezji Legnickiej i ks. Jarosław Kowalczyk, dyrektor Wydziału Katechetycznego. W koncelebrowanej Eucharystii uczestniczyli również księża, którzy sami są pacjentami tego domu oraz ks. Rafał Berezowski, proboszcz parafii Matki Bożej Królowej Polski w Jeleniej Górze.

W homilii ksiądz biskup nawiązał do ewangelicznych obrazów, przypominających o spotkaniu Jezusa z chorymi.

– Jezus ofiarowuje chorym to, czego oczekuje każdy człowiek, bez względu na okoliczności, w jakich się znajduje: doświadczenie życzliwości, miłości i szacunku. Daje im też doświadczenie miłosierdzia, czyli On sam ofiaruje siebie samego. Tylko ktoś, kto osobiście przeżył cierpienie, będzie potrafił pocieszyć drugiego człowieka – mówił.

Również tutaj ksiądz biskup udzielił sakramentu namaszczenia chorych, oraz odwiedził tych pacjentów, którzy ze względu na osłabienie pozostają w swoich pokojach.

W „Samarytaninie” pod całodobową opieką jest 40 osób.

Podziel się cytatem

Na co dzień opieką duszpasterską otaczają chorych księża, którzy sami korzystają z pomocy ośrodka. Nieformalną funkcję kapelana pełni jeden z nich – ks. Władysław Sanak.

Reklama

– Co prawda wiemy, że wokół nas są ludzie chorzy. Ale zazwyczaj nie są zbyt zauważani, mało się o nich pamięta, a dzień chorego jest taką okazją, aby do chorych pójść – mówi ks. Władysław.

– My cieszymy się, że do naszego ośrodka przyjechał biskup Marek. To wielka radość dla nas, że przyjeżdża, aby wlać w nasze serca trochę więcej radości, pokoju, bo jest nam to potrzebne, szczególnie w tej sytuacji, kiedy dla nas chorych jest to czas trudny z powodu różnych bólów itp. Dzień chorego trochę otwiera oczy, aby widzieć ich też w swoich domach, czasem gdzieś wstydliwie schowanych przez rodziny przed oczami innych. Natomiast sam sakrament to swoiste dotknięcie Pana Jezusa. My jako kapłani jesteśmy też przedłużeniem Jego rąk i możemy się radować, ile razy możemy nieść Chrystusa innym w Wiatyku, Komunii św., w sakramencie chorych. To jest nasza radość, nasze szczęście – dodaje.

Pacjentom jeleniogórskiego zakładu towarzyszyli też tego dnia uczniowie III LO w Jeleniej Górze pod opieką pedagog p. Bożeny Fijałkowskiej. Przedstawili repertuar artystyczny, poczęstowali własnymi wypiekami oraz wsparli chorych ciepłym słowem.

2020-02-25 12:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Dec: ludzie pokroju Judasza stoją w tle katastrofy smoleńskiej

[ TEMATY ]

rocznica

katastrofa smoleńska

Msza św.

homilia

bp Ignacy Dec

Ks. Daniel Marcinkiewicz

„Gdy spoglądamy na Judasza, jego zakłamanie i złodziejstwo, to nam z pewnością nasuwa się skojarzenie, że ludzie jego pokroju stoją w tle katastrofy smoleńskiej i tego, co się po niej wydarzyło” – mówił biskup Ignacy Dec podczas wieczornej Mszy św., w kościele Świętego Krzyża w Świdnicy. 10 kwietnia, Biskup Świdnicki przewodniczył Eucharystii, modląc się w 7. rocznicę katastrofy pod Smoleńskiem za ofiary tamtej tragedii.

W homilii bp Dec nawiązując do wydarzeń sprzed 7 lat dał świadectwo, że będąc 10 kwietnia 2010 roku wraz z wiernymi diecezji świdnickiej w sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Krakowie-Łagiewnikach na diecezjalnej pielgrzymce dziękczynnej za peregrynacje obrazu Jezusa Miłosiernego, jako jeden z pierwszych modlił się za ofiary katastrofy lotniczej. – Do mnie ta tragiczna wiadomość dotarła, gdy kończyłem poprawiać w Domu Pielgrzyma w krakowskich Łagiewnikach moją homilię, którą miałem wygłosić o godz. 11.00 w sanktuarium Bożego Miłosierdzia do naszych pielgrzymów, przybyłych na zakończenie w naszej diecezji peregrynacji obrazu Jezusa Miłosiernego. Pamiętam, że po otrzymaniu już pewnej wiadomości o śmierci 96. osób, a było to ok. godz. 10.00, pojawiły mi się w oczach łzy żalu, ukląkłem, odmówiłem dziesiątkę Różańca i zaraz udałem się do kaplicy św. Faustyny na dalszą modlitwę. Nasza Msza św. o godz. 11.00 w sanktuarium przerodziła się w modlitwę za ofiary tej katastrofy – mówił bp Dec.

CZYTAJ DALEJ

Kryzys powołań czy kryzys powołanych?

Tę wspólną troskę o powołania powinno się zacząć nie tylko od tygodniowego szturmowania nieba, ale od systematycznej modlitwy.

Często wspominam pewną rozmowę o powołaniu. W czasach gdy byłem rektorem seminarium, poprosił o nią młody student. Opowiedział mi trochę o sobie, o dobrze zdanej maturze i przypadkowo wybranym kierunku studiów. Zwierzył się jednak z największego pragnienia swojego serca: że głęboko wierzy w Boga, lubi się modlić, że jego największe pasje dotyczą wiary, a do tego wszystkiego nie umie uciec od przekonania, iż powinien zostać księdzem. „Dlaczego więc nie przyjdziesz do seminarium, żeby choć spróbować wejść na drogę powołania?” – zapytałem go trochę zdziwiony. „Bo się boję. Gdyby ksiądz rektor wiedział, jak się mówi u mnie w domu o księżach, jak wielu moich rówieśników śmieje się z kapłaństwa i opowiada mnóstwo złych rzeczy o Kościele, seminariach, zakonach!” – odpowiedział szczerze. Od tamtej rozmowy zastanawiam się czasem, co dzieje się dziś w duszy młodych ludzi odkrywających w sobie powołanie do kapłaństwa czy życia konsekrowanego; z czym muszą się zmierzyć młodzi chłopcy i młode dziewczyny, których Pan Bóg powołuje, zwłaszcza tam, gdzie ziemia dla rozwoju ich powołania jest szczególnie nieprzyjazna. Kiedy w Niedzielę Dobrego Pasterza rozpoczniemy intensywny czas modlitwy o powołania, warto zacząć nie tylko od analiz dotyczących spadku powołań w Polsce, od mniej lub bardziej prawdziwych diagnoz tłumaczących bolesne zjawisko malejącej liczby kapłanów i osób życia konsekrowanego, ale od pytania o moją własną odpowiedzialność za tworzenie przyjaznego środowiska dla wzrostu powołań. Zapomnieliśmy chyba, że ta troska jest wpisana w naturę Kościoła i nie pojawia się tylko wtedy, gdy tych powołań zaczyna brakować. Kościół ma naturę powołaniową, bo jest wspólnotą ludzi powołanych przez Boga, a jednocześnie jego najważniejszym zadaniem jest, w imieniu Chrystusa, powoływać ludzi do pójścia za Bogiem. Ewangelizacja i troska o powołania są dla siebie czymś nieodłącznym, a odpowiedzialność za powołania dotyczy każdego człowieka wierzącego. Myśląc więc o powołaniach, zacznijmy od siebie, od osobistej odpowiedzi na to, jak ja sam buduję klimat dla rozwoju swojego i cudzego powołania. Indywidualna i wspólna troska o powołania nie może wynikać z negatywnych nastawień. Mamy się troszczyć o powołania nie tylko dlatego, że bez nich nie uda nam się dobrze zorganizować Kościoła, ale przede wszystkim z tego powodu, iż każdy człowiek jest powołany przez Boga i potrzebuje naszej pomocy, aby to powołanie rozeznać, mieć odwagę na nie odpowiedzieć i wiernie je zrealizować w życiu.

CZYTAJ DALEJ

Przemyśl: pogrzeb Damiana Sobola, wolontariusza zabitego w Strefie Gazy

2024-04-20 13:26

[ TEMATY ]

pogrzeb

Przemyśl

Damian Sobol

pixabay

W Przemyślu odbyły się w sobotę, 20 kwietnia, uroczystości pogrzebowe śp. Damiana Sobola, wolontariusza zabitego w Strefie Gazy. Pośmiertnie został on odznaczony przez prezydenta RP Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Żałobnej Mszy św. przewodniczył bp Krzysztof Chudzio. - Przybyliśmy tutaj tak licznie, aby zamanifestować naszą wdzięczność, podziw i solidarność w przywiązaniu do tych wartości, którymi żył i dla których nie zawahał się nawet oddać życia nieustraszony wolontariusz Damian - powiedział.

Ceremonia pogrzebowa rozpoczęła się w Sanktuarium św. Józefa. Przed rozpoczęciem liturgii doradca prezydenta RP Dariusz Dudek przekazał na ręce matki zmarłego Damiana Sobola Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, którym pośmiertnie został on odznaczony przez Andrzeja Dudę „za wybitne zasługi w działalności na rzecz osób potrzebujących pomocy i wsparcia”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję