Reklama

Wiara

Teolog odpowiada

Jak pokonać trudności w modlitwie?

Niedziela Ogólnopolska 10/2020, str. VII

[ TEMATY ]

teologia

teolog

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pytanie czytelnika:
Od pewnego czasu mam problemy z modlitwą osobistą. Czuję jakieś zniechęcenie i znużenie. Czy taka modlitwa jest właściwa? Jak sobie poradzić z trudnościami w modlitwie?

Nam, ludziom wiary, modlitwa towarzyszy od dziecka. Bardzo często pierwszych modlitw uczą nas rodzice lub dziadkowie. Modlitwa pojawia się w naszym życiu w różnych sytuacjach egzystencjalnych, najczęściej wówczas, kiedy przeżywamy jakiś problem. Można powiedzieć, że sytuacja życiowa rzutuje w jakiejś mierze na kształt naszej modlitwy. Kiedy jesteśmy dotknięci chorobą lub cierpieniem najbliższych, a Bóg – jak się często wydaje – milczy, wówczas w modlitwę może się wkraść zniechęcenie. Modlitwa może nam wtedy przychodzić z trudnością, nie odczuwamy jej pragnienia, a w sercu rodzi się pustka. Może nam się wydawać, że Bóg nas opuścił, oddalił się i nie słyszy naszego błagania. Warto wtedy pamiętać, że Bóg nas nie opuścił, a Duch Święty nas umacnia. To On na różne sposoby zachęca nas do wytrwałej modlitwy, która podtrzymuje naszą nadzieję.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bardzo poważnym problemem w modlitwie jest oschłość, znużenie. Wówczas także niezbędna jest modlitwa do Ducha Świętego. Bez Jego pomocy nie jesteśmy w stanie się modlić. On przychodzi z pomocą naszej słabości.

Bardzo ważne jest w modlitwie stałe pragnienie Boga. To pragnienie św. Augustyn w komentarzu do Psalmu 37 nazwał wewnętrzną, nieustanną modlitwą. „Nie przed ludźmi, bo oni nie widzą, co jest w sercu, lecz «przed Tobą, Panie, wszelkie me pragnienia». Jeśli przed Nim wszelkie twoje pragnienia, to i Ojciec, który widzi w ukryciu, odda tobie. Albowiem to właśnie twoje pragnienie jest twoją modlitwą. Gdy ono nie ustaje, to i modlitwa nie ustaje (...) istnieje inna, wewnętrzna, nieustanna modlitwa, a jest nią pragnienie. Gdy w sercu trwa pragnienie, nie ustaje tam i jęk. Nie zawsze usłyszy go ucho ludzkie, ale usłyszy go zawsze ucho Boże” – napisał św. Augustyn.

Modlitwa i życie są ze sobą złączone. Dlatego nawet wtedy, kiedy jest nam trudno, nie ustawajmy w modlitwie. Ona jest językiem nadziei, jak napisał Benedykt XVI.

Pytania do teologa prosimy przesyłać na adres: teolog@niedziela.pl .

2020-03-03 09:46

Oceń: +9 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świdnica: diecezjalny etap XXIX Olimpiady Teologii Katolickiej

[ TEMATY ]

teologia

Olimpiada

pl.wikipedia.org

Św. Jacek Odrowąż

Św. Jacek Odrowąż

Ponad 40 uczniów wzięło udział w diecezjalnym etapie XXIX Olimpiady Teologii Katolickiej w Świdnicy. Tegoroczna edycja ogólnopolskiej inicjatywy odbywa się pod hasłem: „Św. Jacek wzór ewangelizacji”. Uczestnicy mieli do rozwiązania test składający się z ponad 30 pytań.

Podczas rozpoczęcia olimpiady słowo do młodzieży skierował bp Ignacy Dec.
CZYTAJ DALEJ

Nowa kaplica Adoracji Najświętszego Sakramentu na Jasnej Górze otwarta

2025-11-29 20:28

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Monika Książek

By być świętym, czyli człowiekiem, którego „życie jest o jednej rzeczy”, a więc ukierunkowane wyłącznie na Boga – zachęcał przeor Jasnej Góry o. Samuel Pacholski. Mszy św. z uroczystym poświęceniem nowej Kaplicy Adoracji Najświętszego Sakramentu przewodniczył przełożony generalny Zakonu Paulinów o. Arnold Chrapkowski.

- Eucharystia jest centrum życia Kościoła, Jasna Góra jest też polską, nie tylko Kaną, ale polskim Betlejem, gdzie nieustannie sprawiana jest Najświętsza Eucharystia. Pragniemy, aby w dalszym ciągu była możliwość adoracji Najświętszego Sakramentu, aby Bóg był uwielbiany tutaj na tym miejscu powiedział o. Arnold Chrapkowski w rozmowie z @JasnaGóra. Wyraził serdeczną wdzięczność wszystkim, którzy pomogli przez duchowe i materialne wsparcie zrealizować pragnienie zakonników i pielgrzymów, aby na Jasnej Górze było stałe, dostępne i godne miejsce adoracji Jezusa-Eucharystii.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV w sanktuarium Harissie: skąd czerpać siły w kryzysie?

Od grobu św. Szarbela Leon XIV pielgrzymował dziś rano do sanktuarium maryjnego w Harissie. Czczonej tam Pani Libanu przekazał w darze złotą różę. Spotkał się też z libańskim duchowieństwem oraz osobami zaangażowanymi w duszpasterstwo. Przypomniał, że aby budować pokój, trzeba mocno „zakotwiczyć się” w Bogu i do Niego zmierzać. Tylko dzięki takim silnym i głębokim korzeniom, można rozwijać w sobie miłość i budować trwałe dzieła solidarności.

Sanktuarium Matki Bożej Pani Libanu to najważniejsze dziś sanktuarium maryjne w tym kraju. Przed Leonem XIV modlili się tam już Jan Paweł II w 1997 r. i Benedykt XVI w 2012 r.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję