Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Natychmiastowa pomoc

Dwa ośrodki na terenie diecezji bielsko-żywieckiej zostały objęte kwarantanną – ośrodek opieki długoterminowej „Ad-Finem” w Czernichowie oraz Zakład Opiekuńczo-Leczniczy Sióstr Boromeuszek w Cieszynie.

Niedziela Ogólnopolska 18/2020, str. 47

[ TEMATY ]

koronawirus

Por. Tomasz Głasek

Boromeuszki otrzymały pomoc m.in. z Zakładu Karnego w Cieszynie

Boromeuszki otrzymały pomoc m.in. z Zakładu Karnego w Cieszynie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W pierwszym z nich przebywa ok. 200 pensjonariuszy, a w drugim znajdują się osoby obłożnie i przewlekle chore, które wymagają całodobowej opieki. W obu miejscach zdiagnozowano zakażenia koronawirusem.

Gdy rozeszła się wiadomość o tym, że ośrodki są w kwarantannie, natychmiast ruszyła konkretna pomoc. Kapłani z parafii św. Marii Magdaleny w Cieszynie zapytali siostry boromeuszki o najbardziej pilne potrzeby w tej sytuacji. Okazało się, że są im potrzebne domowe ciasta dla podopiecznych. – Poprosiliśmy więc naszych parafian, aby upiekli ciasta bez masy w środku. Następnie parafianie przynosili gotowe ciasta pod furtę, tam je kładli i odchodzili, a siostry zabierały dary do środka – mówi ks. prob. Jacek Gracz. Ciasta pomogły pensjonariuszom osłodzić gorycz oddalenia od bliskich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pomoc nadeszła również z Zakładu Karnego w Cieszynie, który sąsiaduje z siostrami. – Po otrzymaniu informacji o potrzebie pomocy dla boromeuszek funkcjonariusze służby więziennej natychmiast uruchomili zbiórkę charytatywną na rzecz zakupienia środków ochronnych. A więźniowie w ramach zajęć kulturalno-oświatowych pod nadzorem funkcjonariuszy uszyli maseczki w ramach akcji „Resort Sprawiedliwości Pomaga” – informuje por. Tomasz Głasek, podkreślając, że do boromeuszek trafiło 400 sztuk maseczek oraz rękawiczki jednorazowe.

Reklama

Po otrzymaniu ujemnych wyników testów, pobranych u pacjentów i pracowników, 21 kwietnia zniesiono kwarantannę dla zakładu opiekuńczego. Po 9 dniach odpowiedzialnej posługi pracownice wróciły do domów, a siostry do wspólnoty. – Dla nas to ogromna radość, szeroka gama przeżyć i emocji. Coś minęło, coś pozostało – na zawsze. Bogu niech będą dzięki – mówi dyrektor zakładu s. Irena Rogowska.

Natomiast w ośrodku w Czernichowie potwierdzono zakażenia koronawirusem, w związku z czym sanepid nałożył kwarantannę na pacjentów i pracowników. Dzięki ludziom dobrej woli do ośrodka trafiły potrzebne przyłbice ochronne, komplety maseczek i rękawic.

W intencji pensjonariuszy i pracowników obu ośrodków modlili się biskupi – bp Roman Pindel i bp Piotr Greger wraz z kapłanami w kaplicy kurialnej w Bielsku-Białej w 4. dniu Nowenny do Miłosierdzia Bożego.

2020-04-28 12:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Potrzeba umocnienia w czasach koronawirusa

[ TEMATY ]

rok szkolny

koronawirus

D. Szczypka

Msza św. inaugurująca rok szkolny

Msza św. inaugurująca rok szkolny

Uczniowie wrócili po wakacjach do szkoły, a nauczyciele do pracy. Mimo iż czasy niepewne, ryzyko zarażeniem koronawirusem pozostaje, to jednak trzeba funkcjonować w tym świecie. Zarówno uczniowie, jak i nauczyciele potrzebują Bożego umocnienia w czasach pandemii, o czym wspominali na Mszy św. z biskupem celebrowanej w Cieszynie z okazji rozpoczęcia roku szkolnego.

Rozpoczynając nowy rok szkolny, bardzo potrzebujemy umocnienia. A pandemia, która wywołuje tak wiele niepokojów, wywołuje także niepokoje, lęki w sercach dzieci, ich rodziców oraz nauczycieli. Dlatego te wszystkie lęki i niepokoje chcemy złożyć dziś u stóp Jezusa, naszego Lekarza – powiedzieli na początku Eucharystii przedstawiciele społeczności szkolnej.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa sosnowieckiego przez bp. Artura Ważnego

2024-04-25 15:40

[ TEMATY ]

diecezja sosnowiecka

bp Artur Ważny

diecezja.sosnowiec.pl/ks. Przemysław Lech, ks. Paweł Sproncel

- Pokój wam wszystkim, którzy trwacie w Chrystusie – słowami z 1 Listu św. Piotra Apostoła bp Artur Ważny pozdrowił wszystkich zebranych na auli w Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu. W spotkaniu, które odbyło się przed południem 25 kwietnia br. wziął udział abp Adrian Galbas SAC, administrator apostolski diecezji sosnowieckiej oraz pracownicy instytucji diecezjalnych, m.in.: kurii, sądu biskupiego, archiwum, Caritasu i mediów diecezjalnych.

To pierwsza oficjalna wizyta biskupa nominata na terenie diecezji sosnowieckiej. Bp Ważny miał więc okazję do wstępnego zapoznania się z pracownikami lokalnych instytucji kościelnych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję