Reklama

Wiadomości

Wybory w czasach pandemii

Doświadczenia z niemieckiej Bawarii i ze Szwajcarii pokazują, że wybory korespondencyjne są najbezpieczniejszą formą głosowania. Udało się je skutecznie przeprowadzić w czasie szalejącej pandemii.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prawo i Sprawiedliwość przygotowało i przegłosowało 6 kwietnia br. specjalną ustawę, ale Senat przetrzymał ją praktycznie do ostatniego z możliwych terminów, tylko po to, by Sejm nie mógł wcześniej nad nią procedować. W chwili zamykania bieżącego numeru Niedzieli trudno było przewidzieć, jak rozwinie się sytuacja, czy wybory odbędą się 10 maja, tydzień później – 17 czy 24 maja. Ten pierwszy termin, zapowiedziany przez marszałek Sejmu Elżbietę Witek, został ogłoszony na długo przed tym, zanim w Europie rozwinęła się pandemia COVID-19.

Bezpieczeństwo najważniejsze

Według ustawy z 6 kwietnia br., pakiety wyborcze będą dostarczane bezpośrednio do skrzynek pocztowych najpóźniej na 7 dni przed dniem głosowania, bez pokwitowania odbioru. – Obecna sytuacja epidemiologiczna wymusza na nas zmiany w codziennym funkcjonowaniu. Wybory korespondencyjne to wyjście naprzeciw rzeczywistości, z którą się zmagamy; to obecnie najbezpieczniejsza forma. Podobne rozwiązania wprowadziły inne państwa Europy – podkreśla wicepremier Sasin.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Listonosze rozniosą pakiety wyborcze w taki sam sposób, jak dostarczają pocztę do skrzynek. Pakiet składa się z koperty zwrotnej, karty do głosowania i koperty na nią, instrukcji i oświadczenia o oddaniu głosu w sposób osobisty oraz tajny.

W dniu wyborów trzeba będzie wrzucić kopertę do specjalnej urny wyborczej, która zazwyczaj będzie wystawiona tam, gdzie zwykle znajduje się lokal wyborczy. Informacje, gdzie będą stać skrzynki do wrzucenia pakietów, będzie można znaleźć zarówno w internecie, jak i na tradycyjnych obwieszczeniach wyborczych.

Zabezpieczenia przed fałszerstwem

Odbiór pakietów od osób przebywających na kwarantannie czy w szpitalach będzie się odbywać według specjalnych zasad i w trosce o bezpieczeństwo głosujących oraz pracowników Poczty Polskiej. Ci będą wyposażeni w środki ochronne, tj. kombinezony, rękawiczki, przyłbice. Głos oddawany będzie do specjalnej urny przeznaczonej wyłącznie dla osób na kwarantannie. – Taka urna nie zostanie wykorzystana w innym miejscu, nie będą miały z nią kontaktu osoby zdrowe. Pracownicy poczty nie będą mieć kontaktu z kopertą. Specjalne urny zostaną dowiezione do PKW. Za dalszą część odpowiada w całości PKW – informuje Ministerstwo Aktywów Państwowych.

Reklama

Wbrew obiegowym opiniom wybory korespondencyjne nie są w Polsce aż taką nowością, jak niektórzy próbują to wmówić. – W ubiegłych latach Poczta Polska dostarczała pakiety do głosowania osobom niepełnosprawnym, a od 11 lat dostarcza też pakiety na egzaminy maturalne do szkół – podkreśla Sasin.

Wicepremier uspokaja również w kwestii druku kart do głosowania, za który odpowiada Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych. – W poprzednich wyborach karty były drukowane przez podwykonawców w różnych drukarniach na terenie całego kraju. Także obecne regulacje nie wykluczają możliwości korzystania przez PWPW z usług podwykonawców, z zachowaniem reżimu bezpieczeństwa.

Zabezpieczono się również na wypadek ewentualnego fałszerstwa przez osoby postronne. – Oddanie głosu przez osobę niepowołaną jest bardzo mało prawdopodobne, nawet w sytuacji nielegalnego pozyskania pakietu wyborczego ze skrzynki na listy. Aby oddać ważny głos, niezbędna jest znajomość imienia i nazwiska oraz numeru PESEL adresata. Ponadto osoba, która dopuści się takiego czynu, naraża się na odpowiedzialność karną, w tym karę pozbawienia wolności do lat 3 – ostrzega wicepremier Sasin.

2020-05-05 14:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wybory korespondencyjne. Prezydent odpowiada Tuskowi.

[ TEMATY ]

Tusk

prezydent

wybory 2020

tajność

PAP

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda

Wybory korespondencyjne nie gwarantują tajności? Prezydent odpowiada Tuskowi: Dziwię się, że tak się wypowiada. Da się to zrobić.

„Dziwię się, że Donald Tusk tak się wypowiada, bo widocznie nie zdobył się na wysiłek, aby sprawdzić, jak w łatwy sposób można tajnie przeprowadzić wybory korespondencyjnie, bo zostały one przeprowadzone np. w Bawarii i tej tajności nikt tam nie kwestionował” - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas środowej sesji pytań i odpowiedzi (Q&A) na Facebooku.

CZYTAJ DALEJ

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu powszechnego

2024-04-17 18:24

[ TEMATY ]

Katolik

Narodowy Spis Powszechny

Bożena Sztajner/Niedziela

Ilu katolików jest w Polsce? Kim są osoby, które w ramach Narodowego Spisu Powszechnego w 2021 r. odmówiły odpowiedzi na pytanie o przynależność wyznaniową? - tym m.in. tematom poświęcone było spotkanie, które odbyło się dziś w siedzibie Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego w Warszawie. Prof. Krzysztof Koseła i prof. Mirosława Grabowska zaprezentowali analizy danych dotyczących przynależności wyznaniowej Narodowego Spisu Powszechnego z 2021. W najbliższym czasie opublikowany zostanie raport na ten temat.

Prof. Koseła i prof. Grabowska przypomnieli, że wyniki spisu z 2021 r. opublikowane zostały w 2023 r. Przynależność do wyznania rzymskokatolickiego zadeklarowało 27121331 osób z ogółu 38 mln. Polaków. Bezwyznaniowość zadeklarowało 2 611506 osób, natomiast aż 7807553 osoby odmówiły odpowiedzi na pytanie o wyznanie.

CZYTAJ DALEJ

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję