Reklama

Zamyślenie kongresowe

O powrót do normalności

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W jednym z moich tekstów przed wyborami prezydenckimi w Polsce napisałem, że prezydentem Rzeczpospolitej powinien zostać człowiek, który wie, co Polskę stanowi – stwierdzenie to pochodzi od kard. Wyszyńskiego, Prymasa Tysiąclecia. I dodałem, że o tym, co Polskę stanowi, wie dobrze Andrzej Duda. Szczęśliwie to on wygrał wybory.

I oto, dzięki łaskawości Biura Bezpieczeństwa Narodowego, czytam bardzo ciekawą książkę: Wizerunek Polski w świecie. Idee i działania z opracowaniami jedenastu mądrych ludzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

We wstępie, słowo prezydenta Andrzeja Dudy. Jedno zdanie zacytuję: „W esejach zwrócono również uwagę na fundamentalną rolę korzeni chrześcijańskich Rzeczypospolitej. To one są podstawą polskiego republikanizmu, wyróżniającego się dużym szacunkiem dla wolności osobistej człowieka, zarówno wieki temu, jak i teraz. W sensie geopolitycznym Polska, hołdująca idei wolności narodów, jako kluczowe państwo w regionie stanowi oś stabilizującą Europę Środowo-Wschodnią, zagrożoną przez nawroty imperialnej polityki niektórych sąsiednich mocarstw. Jest to ważny element przekazu zewnętrznego Polski i w sposób naturalny wpisuje się w jej chrześcijańskie, wolnościowe i demokratyczne korzenie”.

Opatrznościowo się stało, że IV Kongres „Europa Christi -Mundus Christi” podejmuje bardzo ważne tematy, które są zbieżne z zamierzeniami autorów wspomnianych tekstów. Sam główny tytuł kongresu jest bardzo wymowny: „Wartości chrześcijańskie podstawą ładu międzynarodowego”, a jego uszczegółowienie zbrzmi: „Wartości cywilizacyjne dla Trójmorza – o powrót do normalności”.

Kongres wpisuje się w bardzo ważne trendy, które od pewnego czasu są przedmiotem zainteresowania globalnego. Trzeba tu też od razu powiedzieć o sporze cywilizacyjnym, którego symptomy dało się zauważyć w zmaganiach kampanii przed wyborami prezydenckimi. To nie były tylko zwykłe wybory, to była wojna między zwolennikami cywilizacji chrześcijańskiej i neopogańskiej, której wyrazem jest m.in. gender i karta LGBT. Trzeba przy tym zauważyć, że zwolennicy cywilizacji antychrześcijańskiej często mogli nie mieć świadomości, w jakiej wojnie uczestniczą. Scenarzyści jej bowiempozostają ukryci. Mają ogromne możliwości finansowe, mają w rękach machinę w postaci zaawansowanych systemów cyfrowych, mogą manipulować całym światem. Politycy są pionkami w ich ruchach na szachownicy świata.

Reklama

Metody ich działania sprawdzały się m.in. podczas kampanii wyborczej w Polsce – ktoś bez przygotowania, ze słabym wizerunkiem zarządzania w stolicy, po prostu człowiek bez doświadczenia w ciągu kilku tygodni prawie że dogonił prezydenta z dużymi doświadczeniami i osiągnięciami politycznymi. Widać, jak za pomocą różnych metod można zmylić miliony ludzi. I to jest groźne. Do bardzo groźnych okoliczności należy też „ścinanie głów” autorytetom. Zauważmy, że w Europie nie ma już autorytetów. Zresztą znakiem ich zaniku jest chocby dokument podpisany przez przedstawicieli państw UE na 60-lecie Traktatów Rzymskich. Budził on wręcz politowanie z powodu mizerii intelektualnej.

Od czasu powstania Ruchu „Europa Christi” pytam: gdzie w Europie jest miejsce dla Chrystusa i Jego Kościoła, który przez wieki budował wielką kulturę chrześcijańską i tożsamość Europy.

Jakże ważne miejsce w tej kulturze znajduje człowiek. Jan Paweł II mówił wyraźnie, że: „człowiek nie może sam siebie do końca zrozumieć bez Chrystusa”. Uznajemy za właściwe podjąć refleksję na temat godności, jako elementu stabilizacyjnego osoby, rodziny i narodów. Temat godności w wymiarze zarówno osobistym jak i wspólnotowym tak bardzo podkreśla w swoim nauczaniu św. Jan Paweł II – papież Słowianin. Należy zauważyć, że myśl Kościoła w bardzo ważnym aspekcie personalistyczno-prawnym nie jest, znana i uznana, a przecież opiera się ona nie tylko na Ewangelii, ale również na uznaniu prawa naturalnego i właśnie godności osoby ludzkiej.

Reklama

Byliśmy świadkami podczas kampanii prezydenckiej, jak lewicowi politycy nieustannie naruszali szacunek dla prawdy i godności. Uwłaczało to po prostu dobrym obyczajom, którymi cechowała się dotychczas polska kultura.

Tymczasem w przestrzeni polskiej, ale także w tej europejskiej funkcjonuje Kościół ze swoim prawem i prawodawstwem. Wyraża się to w umowach międzynarodowych, w konkordatach. Trzeba tu wskazać na autonomię Kościoła, która niestety, często jest naruszana przez niektóre rządy, a ich politycy usiłują pozbawić Kościół stosowania prawa według zasad kanonicznych. Właśnie dlatego na kongresie głos na ten temat zabierają znakomici prawnicy, ktorzy wypowiadają się kompetentnie na te ważne społecznie tematy.

Druga część kongresu poświęcona będzie tematowi: „Fundamenty dla Trójmorza”. Jest to bardzo ważny i aktualny temat, gdyż inicjatywa gospodarczo-polityczna Trójmorza 12 państw, które doświadczyły „dobrodziejstwa” komunizmu. Idea Trójmorza jest dzisiaj ważnym elementem w budowaniu nowej strategii obrony cywilizacji łacińskiej, czyli chrześcijańskiej, bo ta cywilizacja jest własnością zarówno wschodniej jak i zachodniej kultury.

Przecież Chrystus jest Jedynym Zbawicielem Świata. On nie jest podzielony i nie da się Go podzielić. Tak samo chrześcijaństwo jest jedno i powinno być podjęte wielkie dążenie do jego zjednoczenia. O tę jedność chrześcijan modlił się do Ojca Chrystus: „Ojcze, spraw, aby byli jedno”. Jedność jest wymogiem trudnych czasów. To jest bardzo widoczne w obecnym czasie kryzysu cywilizacyjnego. Trzeba mieć świadomość, że nie tylko sprawy gospodarcze, polityczne czy ekonomiczne są ważne. Ważne są również kultura, wiara i sposób życia określony przez religię. Trzeba wskazać na sposób ujmowania rzeczywistości, która zawsze jest uwidaczniana w kontekście świadomości, w wymiarze prawdy i oceniającego sumienia. To właśnie dlatego Jan Paweł II wołał w Skoczowie, że Polsce najbardziej są potrzebni ludzie sumienia. W sumieniu, ale to w dobrze uformowanym sumieniu dzieją się losy narodu i państwa. Można tu nawiązać do terminu „soft power” (miękka siła), o którym pisała Ewa Thompson we wspomnianej książce BBN. Twórca tego terminu – Joseph Nye „określił w ten sposób zdolność wpływania na decyzje innych (narodów lub jednostek) nie bezpośrednio, dzięki przewadze militarnej danego państwa, lecz pośrednio dzięki umiejętności przekonywania do swoich racji popartych potęgą ekonomiczną”. Taki sposób funkcjonowania cechuje kraje o wielkiej stabilności – pisze autorka.

Reklama

Moim zdaniem, my jako chrześcijanie musimy oprzeć naszą „soft power” przede wszystkim na dobrze uformowanym sumieniu. To jest najważniejsza siła jednostki i społeczeństwa. Tak więc – kto chce budować siłę, musi budować najpierw charakter człowieka i jego sumienie. Tego przede wszystkim uczył nas św. Jan Paweł II. To on mówił młodym ludziom: musicie od siebie wymagać – nawet wtedy, kiedy inni od was nie wymagają. I jeszcze: każdy ma swoje Westerplatte...

Ludzie Trójmorza mają za sobą wspomnienie ich „socjalistycznego dziedzictwa”. Wprawdzie od tego czasu upłynęło juz wiele lat, ale pamięć trwa i może być przyczynkiem do budowania lepszego świata opartego na wartościach. Ten aspekt filozofii zjednoczenia ludzi Trójmorza jest bardzo ważny dla chrześcijan wschodniego i zachodniego płuca chrześcijaństwa. Na pewno trzeba budować duchową jedność Trójmorza.

Uważam, za wielką potrzebę czasu podjęcie jakby na zasadzie „bajpasów”, takiego właśnie zamyślenia nad ideą Trójmorza.

Europa przeżywa dziś ogromny kryzys cywilizacyjny, polegający na odrzuceniu przesłania chrześcijańskiego, przede wszystkim na odrzuceniu Boga i Dekalogu. Przecież cywilizacja chrześcijańska budowana była na Biblii, na wierze, że Chrystus Zmartwychwstał prawdziwie, to Chrystus założył swój Kościół, który jest stróżem orędzia Ewangelii.

Europa przyjęła sposób życia – jak to mówił Jan Paweł II – jakby Boga nie było. Opanowało ją przesłanie filozofii neomarksistowskiej, liberalnej i konsumpcyjnej. Wyrazem praktycznym tej filozofii bez uznania Boga jest ideologia gender, całkowicie sprzeczna z objawieniem chrześcijańskim i naturą. Jan Paweł II nazwał ten poziom kultury, cywilizacją śmierci. Dlatego mówimy o sporze cywilizacyjnym. Myślę, że idea Trójmorza może przyczynić się do obrony cywilizacji chrześcijańskiej, czyli cywilizacji miłości, czyli o powrót do normalności.

2020-07-21 12:05

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego trzeba spowiadać się przed kapłanem?

2024-03-27 08:03

[ TEMATY ]

spowiedź

Magdalena Pijewska

Skąd wzięła się spowiedź w Kościele? Dlaczego trzeba spowiadać się przed kapłanem? Na czym polega dobrze przeżyta spowiedź? Na te i inne pytania odpowiada nowa książka „Dar przebaczenia. O spowiedzi dla wątpiących” wydana nakładem Wydawnictwa Serafin.

„Dar przebaczenia. O spowiedzi dla wątpiących” to książka wielu autorów. Bogata jest w teksty doświadczonych duchownych: ks. Przemysława Artemiuka, ks. Mariusza Rosika, o. Kazimierza Fryzła CSSR, br. Adama Gęstwy OFMCap, br. Błażeja Strzechmińskiego OFMCap, br. Luisa Dri OFMCap. Nie zabrakło także spojrzenia osoby świeckiej - swoim doświadczeniem podzieliła się publicystka Magdalena Urbańska. Poniżej przedstawiamy fragment książki:

CZYTAJ DALEJ

Francja: wyjątkowa Wielkanoc z rekordową liczbą nowych katolików

2024-03-26 18:40

[ TEMATY ]

Francja

twitter.com

Kościół we Francji przygotowuje się w do wyjątkowej Wielkanocy z kolejną rekordową liczbą katechumenów. Choć dokładne dane nie zostały jeszcze ogłoszone, to szacuje się, że chrztów dorosłych będzie w tym roku o co najmniej 30 proc. więcej. To prawdziwa epidemia, a raczej niespodziewany cudowny połów - przyznaje ks. Pierre-Alain Lejeune, proboszcz z Bordeaux.

Zauważa, że wszystko zaczęło się półtora roku temu, kiedy do jego parafii zgłosiło się w sprawie chrztu kilkadziesiąt osób, tak iż obecnie ma osiem razy więcej katechumenów niż dwa lata temu. Początkowo myślał, że to przejaw dynamizmu jego parafii. Szybko jednak się przekonał, że nie jest wyjątkiem. Inni proboszczowie mają ten sam «problem», są przytłoczeni nagłym napływem nowych katechumenów.

CZYTAJ DALEJ

Ponad 50 tysięcy widzów w polskich kinach na pokazach 4. sezonu "The Chosen"

2024-03-28 11:39

[ TEMATY ]

„The Chosen”

Materiały promocyjne/thechosen.pl

Serial o Jezusie z kolejnym sukcesem. W polskich kinach 4. sezon zebrał ponad 50 000 widzów, a licznik wciąż rośnie. Kolejne odcinki serialu, co stało się całkowitym fenomenem w branży filmowej, wciąż wyświetlane są w kinach.

Poza repertuarowym wyświetlaniem w kinach, również społeczność ambasadorów serialu organizuje w całej Polsce pokazy grupowe, które nierzadko mają sale zajęte do ostatnich miejsc. W wielu miejscowościach można wybrać się na taki pokaz czy to do kina sieciowego, lokalnego czy domu kultury. Kina widząc ogromne zainteresowanie same wstawiają do repertuaru kolejne odcinki lub powtarzają wyświetlanie od 1 odcinka. Już pojawiają się pierwsze całodzienne maratony z 4. sezonem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję