Reklama

Aspekty

O Ruah Singers słów kilka

Odejście do wieczności ks. Krzysztofa Maksymowicza skłoniło mnie do refleksji i wspomnień. Byliśmy młodzieżowym wokalno-instrumentalnym zespołem muzyki religijnej o nazwie Ruah Singers, który został założony właśnie przez niego.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 47/2020, str. VI

[ TEMATY ]

muzyka chrześcijańska

Ruah Singers

Archiwum autora

Członkowie zespołu wraz ze śp. ks. Krzysztofem Maksymowiczem

Członkowie zespołu wraz ze śp. ks. Krzysztofem Maksymowiczem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W 1992 r. ks. Robert Sarek zaproponował grupie młodzieży, która przygotowywała się do bierzmowania, aby stworzyła grupę śpiewającą. W tym samym czasie ks. Maksymowicz opiekował się młodszymi dziećmi i z nimi śpiewał. Po wakacjach postanowiono, żeby połączyć obie grupy. I od tej pory śpiewaliśmy pod czujnym okiem ks. Krzysztofa. Pierwotnie schola nosiła nazwę Duszki – od wezwania parafii Ducha Świętego w Zielonej Górze, przy której dane nam było się spotykać przeszło 10 lat. Później (dość szybko) zmieniliśmy nazwę na Ruah Singers i tak zostało. Naszymi opiekunami byli księża: Maksymowicz, Andrzej Woch, Karol Batycki i Piotr Bortnik.

Jak patrzę na tamte czasy, ukazuje mi się obraz jednej z niewielu schól śpiewających na Mszach św. – to nie było oczywiste, że w kościele jest grupa ludzi, która śpiewa. Druga rzecz to sprzęt, mikrofony – zdobyć je – cud. Ksiądz z jednym z członków zespołu kupowali na targu, lutowali – teraz jest dużo prościej. Trzecia sprawa – piosenki, było może kilka miejsc, gdzie można było się nauczyć nowych piosenek. Robił to ksiądz, a potem nas uczył. Śpiewaliśmy bardzo amatorsko – nie było się od kogo uczyć, śpiewaliśmy, bo czuliśmy taką potrzebę i potrzebę bycia razem, we wspólnocie. Schola była dla nas ważna, czuliśmy się za nią wszyscy odpowiedzialni. Narodziło się tu kilka małżeństw.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Proboszcz ks. Grzegorz Grzybek miał anielską cierpliwość do nas i naszych hałasów. Jak było już późno, wchodził do pokoju ks. Maksymowicza i mówił: „Błagam was!”.

Podziel się cytatem

Reklama

Koncertowaliśmy w naszych zielonogórskich kościołach i w różnych miejscach diecezji. Czasem nas zapraszano, czasem ksiądz Krzysiu mówił: „Mam znajomego tam, jedziemy” – no i jechaliśmy. Pierwszy koncert odbył się w naszym kościele Ducha Świętego. Uczestniczyliśmy w festiwalu w Miliczu. Byliśmy również w Chorzowie na zaproszenie Radia Maryja. Przez wiele lat nasze nagrania były w nim emitowane. Na liście przebojów zajmowaliśmy pierwsze miejsca. Pomagaliśmy w prowadzeniu rekolekcji m.in. w Gaworzycach. 17 czerwca 2001 r. dostaliśmy zaproszenie na koncert ewangelizacyjno-patriotyczny organizowany przez Radio Maryja „A to Polska właśnie” w zielonogórskim amfiteatrze.

Uwieńczeniem naszej pracy były kasety, które udało się nam wydać. Byliśmy pionierami w ich nagrywaniu, potem udało nam się nagrać płytę CD. Pierwsza Pan jest pasterzem moim – w porównaniu do następnych najbardziej amatorska, ale chyba nasza ulubiona. Najbardziej upragniona i budząca najwięcej emocji. Próby odbywały się w salkach na plebanii lub w pokoju ks. Krzysztofa czasem do późnych godzin. Próby były całościowe, tzn. wszystkie instrumenty i wokal. Raz ks. Piaseckiemu spadły doniczki, bo było tak głośno (mieszkał nad salką prób). Proboszcz ks. Grzegorz Grzybek miał anielską cierpliwość do nas i naszych hałasów. Jak było już późno, wchodził do pokoju ks. Maksymowicza i mówił: „Błagam was!”.

Aranże stworzył Tomek Kienik. Od kiedy się on pojawił, to poziom muzyczny scholi znacząco się podniósł. Finansowo wsparli nas sponsorzy i ks. Krzysztof. Trzeba dodać, że za pieniądze ze sprzedaży pierwszej kasety pojechaliśmy na wakacje do Włoch – tę kasetę podarowaliśmy papieżowi Janowi Pawłowi II. Drugą kasetę Każdego dnia nagrywaliśmy w czerwcu 1995 r., a dwa miesiące później trwały już nagrania kolęd. Trzecia kaseta Jezusa narodzonego ukazała się tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Czwarta kaseta nosi tytuł Blisko jesteś, Panie.

2020-11-18 11:37

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bracia franciszkanie rapując komentują Ewangelię

FRS - czyli Franciszkański Rap Session to bracia franciszkanie, którzy wykorzystując swoje muzyczne talenty w dźwięku i słowie przekazują światu Dobrą Nowinę. Wpadli też na nieprzeciętny patent trafiający do młodych osób - komentują kolejne fragmenty Ewangelii rapowanymi utworami.

Polecamy specjalny wywiad "Niedzieli" z braćmi z grupy FRS: Przeczytaj także: Jesteśmy braćmi franciszkanami – rapujemy. FRS o habicie, rapie i udziale w #hot16challenge
CZYTAJ DALEJ

Abp Przybylski do alumnów: ludzie nie potrzebują zeświecczonych kapłanów

2025-09-30 15:05

[ TEMATY ]

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Andrzej Przybylski

Abp Andrzej Przybylski

- Jezus przyszedł na ten świat, ale nie był z tego świata. I to jest może dla was, którzy przyszliście ze świata, bardzo ważna decyzja: jak ten świat zostawić, żeby nie być zsekularyzowanym, zeświecczonym klerykiem, zeświecczonym księdzem - mówił abp Andrzej Przybylski podczas Mszy św. na rozpoczęcie nowego roku formacyjnego w Wyższym Śląskim Seminarium Duchowym w Katowicach.

Mszą św. w seminaryjnej kaplicy rozpoczął się oficjalnie nowy rok formacyjny w Wyższym Śląskim Seminarium Duchowym. - Pamiętamy, że seminarium to nie budynek, ale społeczność ludzi. Dynamiczna i żywa. Seminarium to wspólnota drogi, w której kształtuje się powołanie i wynikające z niego przyszłe posłanie - powiedział ks. dr Krzysztof Matuszewski, rektor WŚSD.
CZYTAJ DALEJ

Nowe informacje o życiu siostry Łucji, uczestniczki objawień fatimskich

2025-09-30 19:10

[ TEMATY ]

objawienia fatimskie

nowe informacje

siostra Łucja

Coimbra – Muzeum S. Łucji/ zdjęcia: Grażyna Kołek

Na rynku wydawniczym w Portugalii pojawiły się dwie publikacje zawierające wspomnienia siostry Łucji dos Santos, karmelitanki bosej, która była jedną z trojga uczestników objawień maryjnych w Fatimie trwających pomiędzy 13 maja i 13 października 1917 roku.

Jedną z nowości jest książka autorstwa siostry Ângeli Coelho, wicepostulatorki procesu beatyfikacyjnego portugalskiej wizjonerki, zatytułowana „Viver na Luz de Deus” (Żyjąc w Bożym świetle). Publikacja, której współautorem jest francuski karmelita bosy o. François Marie Léthel, została wydana przez Edições Carmelo. Rzuca ona nowe światło na życie siostry Łucji. Autorzy książki odnotowują, że siostra Łucja od dekady lat 50. zmagała się z poważnym cierpieniem duchowym, wynikającym z nałożonych na nią przez Watykan restrykcji w przyjmowaniu gości i pisaniu listów, co jak przyznawała portugalska karmelitanka bosa utrudniało jej głoszenie przesłania fatimskiego. Autorzy książki twierdzą, że do 1968 r. Stolica Apostolska zaostrzała listę wymogów wobec wizjonerki z Fatimy, która w związku z tym doświadczała „bardzo wielkiej ciemności duchowej”. Zdaniem s. Coelho głównym powodem nałożonych restrykcji były deklaracje o. Augustina Fuentesa, pierwszego postulatora procesu beatyfikacyjnego Hiacynty i Franciszka Marto, który rzekomo miał nadinterpretować słowa siostry Łucji podczas jednej z konferencji pod koniec dekady lat 50. XX w.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję