Popularna, choć nie do końca zweryfikowana plotka głosi, że ostatnim człowiekiem na świecie, który posiadł wszystkie informacje z wszelkich dziedzin nauki i kultury był Gottfried Wilhelm Leibniz, niemiecki filozof żyjący na przełomie XVI i XVII w. Były to czasy raczkującego postępu w nowoczesnej nauce, kiedy ilość wiedzy teoretycznej i wynikającej z eksperymentu nie była tak gigantyczna, jak dzisiaj. O ile żyjący w tamtych czasach geniusz mógł pozwolić sobie na luksus przyswojenia całej dostępnej ludzkości informacji, o tyle dzisiaj zwyczajnie jest to niemożliwe. Produkujemy takie ilości danych, że nie jesteśmy w stanie magazynować ich w naszych mózgach, dlatego między innymi stworzyliśmy komputery – żeby pamiętały za nas.