Reklama

Polsce najbardziej potrzebni są ludzie sumienia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ciągle przypominamy to ważne zdanie Jana Pawła II wypowiedziane do nas w Skoczowie. To przecież Chrystus powiedział nam, że w sercu człowieka rodzi się grzech, zło, wszystko, co sprzeciwia się Bożym przykazaniom. Instrumentem sprawdzającym postępowanie moralne człowieka jest tu Dekalog oraz oceniające nas sumienie – oczywiście, sumienie dobrze uformowane. Jeżeli ten instrument nie działa poprawnie, jeżeli dokonuje fałszywej oceny, to nie spełni on swoich celów: nie będzie dokonywał właściwej oceny tego, co jest dobre, a co złe, i nie będzie dobrze rozpoznawał prawdy.

W normalnych okolicznościach człowiek jest zdolny dokonywać właściwych ocen postępowania. Życie jest jednak bardzo skomplikowane i niejednokrotnie oceny moralne mogą być niejasne albo nawet błędne. Dlatego należy dołożyć wszelkich starań, by ukształtować w człowieku dobre sumienie. Bardzo ważna jest motywacja, która buduje właściwe relacje między rozumem oceniającym a dobrem, do którego człowiek powinien dążyć – powinna ona sprzyjać właściwemu ukierunkowaniu ku dobru.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

To, o czym mówimy, stanowi najgłębsze jądro pojęcia sumienia. Dotyczy ono przede wszystkim sprawy wyboru tego, co dobre. Tuż obok zostaje wybór tego, co lepsze lub co gorsze, a także wybór tzw. mniejszego zła.

Reklama

Ciągle mamy jednak na uwadze sumienie zwyczajne, które teologia moralna nazywa conscientia bene formata – sumienie dobrze uformowane. Niestety, gdy obserwujemy świat ludzki, często doświadczamy rzeczywistości sumienia nadwątlonego różnymi nieprawidłowościami. I nie chodzi tylko o systemy filozoficzne czy prawne, które dokonują ocen moralnych opartych na kryteriach obcych normalnemu, naturalnemu sposobowi pojmowania dobra i zła. Często nawet chrześcijanie, opierając się rzekomo na przesłankach Objawienia, zupełnie inaczej postrzegają rzeczywistość moralną i dokonują różnych ocen według swoiście uformowanego sumienia.

W chrześcijańskim podejściu do wartości podstawą jest prawo Boże zawarte w Dekalogu, a także w prawie naturalnym. Najwyższym odniesieniem dla człowieka wierzącego jest sam Bóg, który we wstępie do swoich przykazań – do Dekalogu powiedział: „Jam jest Pan, Bóg twój!”. I tym się kierujemy, mając na uwadze, że Bóg jest Najwyższą Prawdą i Najwyższą Miłością. W teologii trynitarnej ważne jest ujęcie Boga osobowego: Bóg-Ojciec, Bóg-Syn i Bóg-Duch Święty – to personalistyczne ujęcie jest najbardziej bliskie człowiekowi i jego naturze, wszak w wymiarze teologicznym człowiek jest obrazem Boga.

Tu jest miejsce dla zaznaczenia godności człowieka. Jest ona zakotwiczona w wolności jego sumienia. Nikomu nie wolno tego sumienia zniewolić. Istnieją dziś jednak pewne trendy, które usiłują zniekształcić pojęcie prawego sumienia.

Dotykamy tu wielkiego sporu cywilizacyjnego o kształt moralności w wymiarze zarówno jednostki, jak i życia społecznego państw i narodów. Jest to także w jakimś sensie spór o Dekalog, na którym została zbudowana cywilizacja chrześcijańska, zwana łacińską. W nim bowiem, a także w przykazaniu miłości Boga i bliźniego mieści się prawo Boże.

Reklama

Człowiek sumienia to w ujęciu cywilizacji chrześcijańskiej człowiek kierujący się przykazaniami Dekalogu oraz ewangelicznym prawem miłości. Oczywiście, ma to też swoje odniesienie do demokracji. Wydarzenia polityczne powinny być także weryfikowane przez dobrze uformowane sumienie człowieka.

Wywołuje to również ważny problem wartości, zawsze weryfikowany przez prawdę, uczciwość, wiarygodność oraz przez uszanowanie godności człowieka, który jest obrazem Boga. W ten sposób dochodzimy do bardzo integralnego obrazu moralności, której wyrazem praktycznym jest dobrze uformowane sumienie.

Obecnie jesteśmy świadkami rewolucji moralnej, która jest oparta na przesłankach filozofii neomarksistowskiej. Udało się komunistom i neomarksistom opanować świat mediów, różnych instytucji, w tym także uniwersytetów, które nie przebierając w środkach, proponują stworzenie cywilizacji bez Boga. Uczestniczą w tym ludzie bezbożni, ateiści, którzy uznali, że można zdetronizować Stworzyciela i stworzyć marksistowski, ateistyczny raj na ziemi.

Jako wierzący w Boga i w Jezusa Chrystusa, który prawdziwie zmartwychwstał, uważamy, że ciągle trzeba budować życie ludzi na dobrze uformowanym sumieniu, i wierzymy, że prawda, choćby została chwilowo zabita, i tak zmartwychwstanie.

2021-01-27 09:45

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

“Jesteście pielgrzymami nadziei, która nie zawodzi!” – Góralska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę

2025-07-25 20:24

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Kalwaria.eu

Ponad tysiąc pątników 44. Góralskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę uczestniczyło we Mszy św. w kalwaryjskiej bazylice. Eucharystii przewodniczył bp Andrzej Przybylski, biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej.

Witając pielgrzymów, kustosz sanktuarium powiedział:
CZYTAJ DALEJ

Watykan: bł. Carlo Acutis jest wiarygodnym wzorem do naśladowania dla młodych ludzi

2025-07-23 13:04

[ TEMATY ]

bł. Carlo Acutis

Agata Kowalska

Carlo Acutis

Carlo Acutis

Na kilka tygodni przed kanonizacją bł. Carlo Acutisa, Watykan opublikował teologiczny tekst , który przedstawia młodego Włocha jako wiarygodny wzór do naśladowania dla nowego pokolenia wierzących. W komentarzu opublikowanym przez portal Vatican News, jezuita ks. Arturo Elberti, teolog i konsultant Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, wspomina o głębokim związku między jego zainteresowaniem technologiami, życiem codziennym i duchowością chrześcijańską. „Nie jest doktorem Kościoła, ale wiarygodnym świadkiem” - powiedział jezuita. Poprzez jego kanonizację Kościół nie chce uhonorować teologa, ale raczej pokazać, „że młodzi ludzie dzisiaj również mogą poważnie traktować przesłanie Ewangelii i konsekwentnie nią żyć”.

Ks. Elberti spotkał Carlo raz osobiście - w 2006 r. w jezuickim Kolegium Leona XIII w Mediolanie, gdzie ówczesny 15-latek został mu przedstawiony przez księdza jako „duchowo zaangażowany chłopak o pogodnym usposobieniu”. Wkrótce potem, w październiku tego samego roku, zmarł z powodu agresywnego nowotworu.
CZYTAJ DALEJ

Tajlandia: Kościół zaniepokojony konfliktem z Kambodżą

2025-07-26 13:36

[ TEMATY ]

wojna

Adobe Stock

Kościół katolicki w Tajlandii wyraża głębokie zaniepokojenie konfliktem na granicy z Kambodżą. Wraz ze wzrostem liczby ofiar i przesiedleńców, wspólnoty katolickie oferują konkretną pomoc materialną i duchową. „Pokój rodzi się z pojednanych serc, a nie z uzbrojonych granic” - powiedział włoskiej agencji katolickiej SIR arcybiskup Bangkoku i przewodniczący tamtejszego episkopatu abp Francis Xavier Vira Arpondarattana.

Od 24 lipca trwa konflikt zbrojny między Tajlandią a Kambodżą wzdłuż wschodniej granicy. Starcia, które rozpoczęły się w rejonie Ta Muen Thom, spowodowały co najmniej 32 ofiary śmiertelne, w tym cywilów, i ponad 130 tysięcy przesiedleńców. Władze tajlandzkie w ośmiu okręgach ogłosiły stan wojenny. W centrum napięć znajdują się nierozwiązane spory terytorialne, związane również z hinduistyczna świątynią Śiwy, Preah Vihear. Wspólnota międzynarodowa pracuje nad zapobieżeniem eskalacji konfliktu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję