Reklama

Niedziela Rzeszowska

Hymn na cześć Maryi!

Polski maj niezmiennie od dzieciństwa wzrusza każdego z nas, a widok przyrody budzącej się do życia oszałamia i bez względu na wiek budzi nadzieję.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pieśnią, która w tym miesiącu najbardziej oddaje religijnego ducha polskiego jest utwór Chwalcie, łąki umajone. Ten dziewiętnastowieczny utwór liczy już ponad 165 lat. Jest to wielki tekst pochwalny, śpiewany na cześć Maryi. Autor ks. Karol Antoniewicz, jezuita, wybrał bardzo prostą formę uczczenia Maryi przez odniesienie tego pochwalenia do polskiej majowej przyrody.

Cały tekst liczy tylko 4 zwrotki, jest to klasyczny ośmiozgłoskowiec, a więc każdy wers jest krótki, łatwy do zapamiętania i śpiewu. Strofa pierwsza i druga to wezwanie, aby wszystko, co żyje razem z nami, śpiewającymi ludźmi, chwaliło Maryję. Poetycki obraz jest przepiękny i zarazem bardzo prosty. Poeta „gra” językowo na tonach bardzo bliskich każdemu Polakowi; obrazy łąki, strumyków, gór i dolin to powszechne nasze zdumienia, pamiętane od najwcześniejszych lat. Połączenie łąki umajone odzwierciedla nasze pierwsze odkrycie piękna Polski i rodzinnych stron.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Najbardziej znana, niby doskonała uwertura do nabożeństw majowych w kościołach i śpiewów przy kapliczkach przy wtórze odgłosów przyrody, zwłaszcza kumkających żab, strofa pierwsza otwiera akt pochwalenia Maryi: Chwalcie, łąki umajone/Góry, doliny zielone/Chwalcie cieniste gaiki/źródła i kręte strumyki. Na dwa aspekty tej strofy chcę zwrócić uwagę. Po pierwsze, na dwukrotne użycie trybu rozkazującego: chwalcie. Jest tu wyrażona intencja naszego śpiewu – pochwalenie, wywyższenie Maryi. A powtórzenie podkreśla wymowę tego delikatnego rozkazu, raczej prośby czy błagania. Po wtóre, zauważmy, jak czuły, delikatny, po prostu sielski – jak w Panu Tadeuszu – jest obraz polskiego krajobrazu. Jak bardzo bezpieczny to opis Polski, opis lokalny i uniwersalny zarazem.

Strofa druga rozszerza „autorów” aktu pochwalenia na stworzenia morskie, ptaki podniebne i nas, ludzi. Cała przyroda: ziemia, morze i człowiek. Całość, uniwersum, wszystko ma chwalić Panią świata. Bardzo piękny tytuł Maryi. Dawniej panów i pań było mniej niż obecnie. Kiedy powstawała ta pieśń, mniej więcej w połowie XIX wieku, tytuł pani należało stosować tylko wobec dam pochodzących ze szlachetnego rodu. Do chłopek, mieszczek mówiono przez wy. Co igra z morza falami/W powietrzu buja skrzydłami/Chwalcie z nami Panią świata/Jej dłoń nasza wieniec splata/. W tym fragmencie pieśni warto zwrócić uwagę na przywołanie człowieka, który jest najważniejszym podmiotem hymnu maryjnego. Wszystko ma do nas, ludzi, dołączyć. To człowiek splata wieniec chwały dla Maryi.

Reklama

Strofa trzecia to charakterystyka naszej Matki: Ona dzieł Boskich korona/Nad Anioły wywyższona/Choć jest Panią nieba, ziemi/Nie gardzi dary naszemi/. Maryja jest najdoskonalszym dziełem Boga, a wierni mają do Niej ciągły dostęp.

Wreszcie strofa ostatnia powtarza raz jeszcze wezwanie ludzi: Chwalmy Maryję! Zadziwia łagodny, tak bardzo życzliwy obraz przyrody, delikatność wobec świata koło nas. Zwróćmy uwagę na mruczenie strumyków płynących koło wiejskich chat, i śpiew ptaków: Wdzięcznym strumyki mruczeniem/Ptaszęta słodkim kwileniem/I co czuje, i co żyje/Niech z nami sławi Maryję! I tę ostatnią frazę zakończył poeta wykrzyknikiem, jest to graficzny znak sygnalizujący duży stopień wewnętrznego przeżywania i napięcie emocjonalne. I właśnie tak – z uczuciem – powinniśmy śpiewać tę pieśń. To wielki, polski, powiedziałbym domowy, hymn na cześć Maryi!

Prof. dr hab. Kazimierz Ożóg – językoznawca i badacz kultury, wykładowca Uniwersytetu Rzeszowskiego. Jego pasją jest popularyzowanie wiedzy o języku i kulturze.

2021-05-18 10:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Od szkaplerza do „Totus Tuus”

Proszę księdza! Czy byłoby możliwe, by w tym roku nasze majówki rozpoczynać w godzinie Apelu Jasnogórskiego, a kończyć w godzinie przejścia Jana Pawła II do domu Ojca, czyli o 21. 37? – pytali młodzi ludzie swojego opiekuna. Ogólne poruszenie spowodowane odejściem Jana Pawła II do domu Ojca i panująca dziewięć lat temu atmosfera w polskich parafiach nie spowodowały w kapłanie najmniejszej reakcji oporu

Tak rozpoczął się, trwający kilka lat, cykl nabożeństw majowych. Młodzi przygotowywali je według własnych pomysłów, które wydawały się nie mieć końca. – To wzięlibyśmy na każdy dzień maja prezentację jednego z sanktuariów maryjnych – proponowali. W kolejne lata był czas na codzienne rozważanie jednego z wezwań Litanii Loretańskiej albo nauczenie się każdego majowego wieczoru nowej pieśni o Matce Bożej. W innym roku cykl oparty był o maryjną poezję pobożną i różne formy litanii do Matki Zbawiciela. Kolejny cykl majówek ukazywał postaci świętych i ich ulubione formy kultu wobec Maryi. Ze zdumieniem można było obserwować bogactwo treści, opiewających chwałę Maryi, które młodzi ludzie z grupy oazowej wydobywali na światło dzienne.

CZYTAJ DALEJ

Ghana: nie ma kościoła, w którym nie byłoby obrazu Bożego Miłosierdzia

2024-04-24 13:21

[ TEMATY ]

Ghana

Boże Miłosierdzie

Karol Porwich/Niedziela

Jan Paweł II odbył pielgrzymkę do Ghany, jako pierwszą na Czarny Ląd, do tej pory ludzie wspominają tę wizytę - mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News abp Henryk Jagodziński. Hierarcha został 16 kwietnia mianowany przez Papieża Franciszka nuncjuszem apostolskim w Republice Południowej Afryki i Lesotho. Dotychczas był papieskim przedstawicielem w Ghanie.

Arcybiskup Jagodziński opowiedział Radiu Watykańskiemu - Vatican News o niezwykłej wierze Ghańczyków. „Sesja parlamentu zaczyna się modlitwą, w parlamencie organizowany jest też wieczór kolęd, na który przychodzą też muzułmanie. Tutaj to się nazywa wieczorem siedmiu czytań i siedmiu pieśni bożonarodzeniowych" - relacjonuje. Hierarcha zaznacza, że mieszkańców tego kraju cechuje wielka radość wiary. „Ghańczycy we wszystkim, co robią, są religijni, to jest coś naturalnego, Bóg jest obecny w ich życiu we wszystkich jego aspektach. Ghana jest oczywiście państwem świeckim, ale to jest coś naturalnego i myślę, że moglibyśmy się od nich uczyć takiego entuzjazmu w przyjęciu Ewangelii, ale także tolerancji, ponieważ obecność Boga jest dopuszczalna i pożądana przez wszystkich" - wskazał.

CZYTAJ DALEJ

Dobiega końca pielgrzymowanie maturzystów na Jasną Górę

2024-04-25 15:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka maturzystów

Karol Porwich/Niedziela

Młodzi po Franciszkowemu „wstali z kanapy”, sprzed ekranów i znaleźli czas dla Boga, a nauczyciele, katecheci, kapłani, mimo wielu obowiązków, przeżywali go z wychowankami. Dobiega końca pielgrzymowanie maturzystów na Jasną Górę w roku szkolnym 2023/2024. Dziś przybyła ostatnia grupa diecezjalna - z arch. katowickiej. W sumie w pielgrzymkach z niemalże wszystkich diecezji w Polsce przybyło ok. 40 tys. uczniów. Statystyka ta nie obejmuje kilkuset pielgrzymek szkolnych. Najliczniej przyjechali maturzyści z diec. płockiej, bo 2,7 tys. osób. „We frekwencyjnej” czołówce znaleźli się też młodzi z arch. lubelskiej, diecezji: rzeszowskiej, sandomierskiej i radomskiej.

- Maturzyści są uśmiechnięci, ale myślę, że i stres też jest, stąd pielgrzymka na Jasna Górę może być czasem wyciszenia, nabrania ufności i nadziei - zauważył ks. Łukasz Wieczorek, diecezjalny duszpasterz młodzieży arch. katowickiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję