Reklama

Opinie czytelników

O pracy słów kilka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przedsiębiorczy czy bez-radny bez-robotny. Ta opozycja pojęć dość dobrze oddaje obecną rzeczywistość w naszym kraju. Dziś najczęściej odmienianym słowem na ulicach i w zaciszach domów jest "praca" i jego pochodne. Dzieje się tak przynajmniej z dwóch, skrajnie różnych powodów: możliwości dużego zysku oraz braku pracy. Wydaje się, że pierwszy powód, czyli: zysk, podwyżki, kasa, dotyczą osób zarabiających; drugi zaś tych, którzy nie pracują wcale. Podział ten uczyniłam dla uproszczenia pewnych tendencji współcześnie występujących i uwyraźnienia tego, co zostanie powiedziane poniżej (bynajmniej nie dzielę ludzi według powyższego).
Zarówno o jednych, jak i drugich powstało wiele mitów. W grupie pierwszej znajdziemy ludzkie pragnienia permanentnego wzrostu zysków, znajdziemy pracoholików, krętaczy, omijających podatki, pracodawców zapatrzonych jedynie we własny interes i niewolniczo wykorzystujących pracowników, ale także rzetelnych ludzi biznesu, uczciwych przedsiębiorców, mecenasów kultury, ludzi z pasją.
Drugi problem - bezrobocie to dość stary problem, jako że już w Biblii jest o nim mowa. Św. Mateusz, ewangelista, spisał przypowieść Chrystusa o robotnikach stojących na rynku, których "nikt nie najął". Wówczas Gospodarz zaprosił ich do swej winnicy. Innymi słowy: zauważył ich i dał im pracę. Wydaje się, że ta przypowieść o robotnikach w winnicy jest aktualna, dotyczy zarówno bezrobotnych, jak i pracodawców. Kto będzie ją czytał wnikliwie, ten znajdzie w niej rozwiązanie dzisiejszych problemów bezrobocia i uczciwej pracy. Może jakiś gospodarz-pracodawca zobaczy problemy ludzi bez pracy, ich niemożność, ich trudności w szukaniu pracy, może zmobilizuje bezczynnych.
Mamy zatem do czynienia z jednej strony z nadmiarem zajęcia, a z drugiej z jego brakiem, niedomiarem. Stąd demokracja, skądinąd sprzyjająca jednostce, jawi się jako niełatwe wyzwanie dla każdego. Potrzeba mądrego i przemyślanego planu działania. O ile w poprzednim systemie łatwiej było o mobilizację wobec wroga, o tyle rzeczywistość wolności wymaga wysiłku pozytywnego budowania. O wiele trudniej jest pracować zgodnie z zasadami etyki pracy: uczciwości, sprawiedliwości, poszanowania godności człowieka, przestrzegania zasady dobra wspólnego, aniżeli podejmować akt sprzeciwu wobec rażącej niesprawiedliwości.
Paradoksalnie obok problemu bezrobocia istnieją nieograniczone możliwości zarobkowe, stąd często człowiek gotów jest poświęcać siebie, rodzinę, przyjaciół, by pomnażać zyski. I tu występuje niebezpieczeństwo niewolnictwa, absolutne podporządkowanie siebie pracy.
Najwłaściwszym rozwiązaniem byłaby zasada złotego środka. Pracować - owszem, ale nie praca ponad wszystko. Należałoby pracy przyznać właściwe dla niej miejsce, tak aby mogła być środkiem do osiągnięcia nadrzędnego celu życia, a nie stała się nim sama w sobie.
Ten sposób myślenia, który stawia pracę na pierwszym planie w życiu człowieka, może doprowadzić do uznania za pełnowartościowych tych ludzi, którzy pracują efektywnie, tych zaś, którzy z różnych przyczyn nie pracują, bądź są niezdolni do pracy - za nieprzydatnych społeczeństwu darmozjadów. To jedna z konsekwencji, jaka może powstać. Każdy błąd w myśleniu ma swoje następstwa. Są one szczególnie istotne, gdy dotyczą człowieka.
Z pracą nieodzownie wiąże się zapłata. Z doświadczenia wiadomo, że bywa różna, a powinna być godziwa, tak aby człowiek mógł żyć z pracy rąk swoich. W przeciwnym razie wielu będzie szukało innych sposobów na życie. Ponieważ reklama produktów w supermarketach przyciąga, a wizja łatwego, wziętego z telenoweli życia wydaje się realna, to znajduje się wielu amatorów szybkiego zysku. Stąd nie brakuje chętnych do udziału w dziecinnie łatwych konkursach. I wiele osób daje temu wiarę. Ileż to razy przemknęła nam myśl: a może tym razem coś wygram. Łudzić siebie każdemu wolno, ale będą tego konsekwencje. Może zatem zamiast śnić o fortunie i Wyspach Kanaryjskich, lepiej rozejrzeć się wokół i znaleźć swoje niepowtarzalne miejsce pracy, które poza wymiarem finansowym zapewni osobie rozwój. Każda praca w jakimś sensie jest twórcza, niepowtarzalna, dająca efekty. Niech zatem przedsiębiorca dostrzeże człowieka, a bezrobotny niech przedsiębiorczo szuka pracy. Powinni się spotkać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nawrocki: pod nazwą przedmiotu „Edukacja Zdrowotna" próbuje się przemycać do polskich szkół ideologię i politykę

2025-09-20 20:37

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

Karol Porwich/Niedziela

Karol Nawrocki

Karol Nawrocki

Pod niewinnie brzmiącą nazwą przedmiotu „Edukacja Zdrowotna” próbuje się przemycać do polskich szkół ideologię i politykę – napisał w sobotę na platformie X prezydent Karol Nawrocki. Podkreślił, że szkoła to miejsce nauki oraz przestrzeń do budowania szacunku dla kultury, tradycji i wartości chrześcijańskich.

Podziel się cytatem W swoim wpisie podkreślił, że „szkoła to przede wszystkim miejsce nauki, ale także przestrzeń budowania szacunku dla kultury, tradycji i wartości chrześcijańskich, z których wyrasta nasza cywilizacja”. – W pierwszej kolejności to my, rodzice, mamy prawo do decyzji w sprawie edukacji naszych dzieci i to jest ten moment, kiedy z tego prawa warto skorzystać – zaznaczył Nawrocki.
CZYTAJ DALEJ

W województwie warmińsko-mazurskim odnaleziono kolejnego drona

2025-09-20 19:56

[ TEMATY ]

dron

Adobe Stock

Wydział ds. wojskowych Prokuratury Okręgowej w Olsztynie przy wsparciu policji i żandarmerii wojskowej prowadzi czynności na polu pod Korszami w woj. warmińsko-mazurskim. Właściciel pola odkrył na podmokłym terenie drona, prawdopodobnie jest to ostatni z poszukiwanych dronów, które w nocy z 9 na 10 września wleciały do Polski – poinformowała PAP policja i prokuratura.

Rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie Tomasz Markowski poinformował PAP, że drona odnalazł w sobotę ok. godz. 14 właściciel pola. – Znajdował się on ok. 50 m od zabudowań właścicieli terenu – dodał Markowski. Gospodarz natychmiast poinformował służby.
CZYTAJ DALEJ

Metropolita poświęcił nowy budynek i krzyże

2025-09-21 14:42

Biuro Prasowe AK

- Nie można właściwie formować umysłów i sumień każdego człowieka, ale zwłaszcza młodego, bez odniesienia do krzyża, który jest symbolem najwspanialszej, najpiękniejszej miłości, poświęcenia się dla innych – mówił abp Marek Jędraszewski.

W czwartek 18 września metropolita krakowski poświęcił w Kaszowie nowy budynek Zespołu Szkolno-Przedszkolnego. – To dzieło, na które z nadzieją oczekiwały kolejne pokolenia, dziś staje się rzeczywistością. Będzie to miejsce codziennej nauki i pracy, ale także przestrzeń kształtowania serc i sumień młodego pokolenia, przyszłości naszej ojczyzny i Kościoła – mówiła na początku Mszy św. dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Kaszowie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję