Reklama

Aspekty

Pewnego razu... w Szprotawie

Tixtla, Faverney, Lanciano, Ludbreg, Ivorra, Legnica, Sokółka… Szprotawa. Cuda eucharystyczne zdarzają się na całym świecie. Również w naszej diecezji.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 23/2021, str. VI

[ TEMATY ]

cud Eucharystyczny

Szprotawa

Ks. Damian Drop

Jednym z motywów upamiętniających cud jest obraz na szprotawskiej plebanii

Jednym z motywów upamiętniających cud jest obraz na szprotawskiej plebanii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ku umocnieniu wiary i jako dowód dla niedowiarków Jezus wciąż potwierdza swoją obecność w Najświętszym Sakramencie. Świadczą o tym cuda eucharystyczne, a te zdarzają się zarówno dzisiaj, jak i w poprzednich stuleciach. I jedno się tylko nie zmienia – one wciąż wzywają każdego i każdą z nas do nawrócenia.

Hostia w aureoli

Reklama

Do zdarzenia miało dojść przeszło 460 lat temu. Według niektórych źródeł, w oktawę Bożego Ciała 1558 r. w kościele parafialnym w Szprotawie pewien kapłan podczas sprawowania Mszy św. wyraził wątpliwość w rzeczywistą przemianę chleba w Ciało Chrystusa. W tym samym momencie konsekrowana Hostia miała zniknąć z ołtarza i pojawić się otoczona aureolą na wzgórzu przed miastem nieopodal gildii strzeleckiej. Na wieść o cudzie na miejsce udała się procesja duchowieństwa, by błagać o przebaczenie, lecz bezskutecznie. Wreszcie na miejsce w otoczeniu zakonnic przybyła przeorysza klasztoru św. Magdaleny – Barbara von Schönaich. Gdy oddała Hostii należytą cześć, ta zbliżyła się na wysokość welonu okalającego głowę przeoryszy, opadając w jej rozłożone ramiona, po czym jeden z księży zaniósł ją do kościoła i złożył w tamtejszym tabernakulum. O północy siostry zakonne zebrały się, jak to było w zwyczaju, w chórze Najświętszej Panienki i spostrzegły, że na ołtarzu chóru leżała ta sama Hostia. Ponownie schowano ją do tabernakulum, skąd znikała ukazując się znów na tymże ołtarzu. Tam też ją odtąd trzymano. Po tych wydarzeniach przełożeni zadecydowali, aby siostry adorowały Chrystusa w Przenajświętszym Sakramencie codziennie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jednym z motywów upamiętniających cud, który dokonał się na oczach wiernych w XVI wieku, jest obraz, na którym widać, jak magdalenki modlą się gorliwie przed rozświetloną i uniesioną nad ich głowami Hostią, a jedna z nich – najprawdopodobniej przeorysza von Schönaich – trzyma w dłoniach białe płótno. Obraz znajduje się dziś na plebanii parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Szprotawie.

Kościół Bożego Ciała

Cud Eucharystyczny w Szprotawie to nie legenda, lecz potwierdzone w źródłach wydarzenie. W 1628 r. szprotawski proboszcz Rathmann w imieniu klasztoru magdalenek prosi naczelnika Księstwa Głogowskiego o odbudowę zburzonej świątyni z uwagi na cud, który wydarzył się przed 100 laty. W odpowiedzi naczelnik Georg von Oppersdorf zawezwał do siebie radę miejską i nakłonił ją do odbudowy kościoła, jak też przeznaczenia rocznego odpisu w wysokości 6 marek na ten cel. Na pamiątkę cudu w miejscu, gdzie wiernym ukazała się Hostia, wzniesiono kościół Bożego Ciała. Świątynia na jakiś czas pojednała protestantów i katolików, jednak nie przetrwała długo. Została zniszczona już na początku kolejnego stulecia, w czasie wojny trzydziestoletniej – konfliktu, który na nowo na długie lata podzielił Europę na tle religijnym. Z inicjatywy klasztoru magdalenek i na polecenie cesarza Karola VI Habsburga 5 października 1729 r. położono kamień węgielny pod budowę nowej świątyni. Odpowiedzialnością za nią obarczono radę miejską, a pracami budowlanymi kierował architekt Martin Frantz. Zakończono je w 1740 r., a konsekracja kościoła miała miejsce osiem lat później. Do II wojny światowej w kościele odprawiano Msze św. w uroczystość Bożego Ciała. Ponadto od połowy XIX wieku obiekt służył jako kaplica dla urządzonego nieopodal cmentarza miejskiego. Do jego zniszczenia miały przyczynić się walki czerwonoarmistów z obrońcami wschodniej części miasta w 1945 r. Ruiny przetrwały do lat 60. XX wieku, po czym zostały rozebrane. Jednak pamięć o cudzie pozostała do dziś.

2021-06-01 09:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa, Pismo święte i… planszówki

[ TEMATY ]

oaza

Ruch Światło‑Życie

Szprotawa

Lubuska Oaza

ks. Tomasz Dragańczuk

Wspólnota oazowa w Szprotawie to miejsce, w którym jest czas i na modlitwę, i na dobrą zabawę. Ostatnie spotkanie było mocno planszówkowe – na stół wjechała popularna Sagrada.

- Tak naprawdę dopiero teraz na poważnie ruszyliśmy z formacją w nowym roku. A ogromną radością było powiększenie się naszej wspólnoty o nowe osoby – mówi moderator ks. Tomasz Dragańczuk. - Na ostatnim spotkaniu rozmawialiśmy o tym, co to jest oaza. Mogliśmy przy tej okazji przyjrzeć się temu ,jak bardzo Ruch Światło-Życie jest różnorodny, w końcu w salce były osoby, które kiedyś uczestniczyły w spotkania Oazy Dzieci Bożych, studenci, animator po pełnej formacji, przygotowujący się już do „trójki” i ksiądz z Unii Kapłanów Chrystusa Sługi.
CZYTAJ DALEJ

Warszawa: Sześciolatka w oknie życia

2024-08-30 12:43

[ TEMATY ]

Caritas

okno życia

Caritas

Sześcioletnią dziewczynkę znalazły w czwartek siostry zakonne w oknie życia przy ulicy Hożej. Policjanci ustalili, że jej ojciec jest poszukiwany w celu odbycia kary więzienia. O losie dziecka zadecyduje sąd rodzinny.

"Po godzinie 22.00 policjanci dostali zgłoszenie o znalezieniu sześcioletniej dziewczynki w oknie życia przy ulicy Hożej. Na miejscu błyskawicznie pojawili się policjanci, którzy ustalili rodziców dziecka" – powiedział mł. asp. Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji.
CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: nowy konfrater Zakonu Paulinów

2024-08-31 16:05

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Jasna Góra/Facebook

„Maryjo, opiekunko paulińskiego zakonu. Poświęcam i oddaję się Tobie”. Na Jasnej Górze do konfraterni, czyli duchowej rodziny Zakonu Paulinów został dziś włączony dr Marcin Konik, jeden z pomysłodawców cyfrowej biblioteki muzycznej klasztoru jasnogórskiego, kierownik biblioteki Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina w Warszawie oraz członek zespołu Naukowo-Redakcyjnego Jasnogórskich Muzykaliów.

- Jestem wzruszony i wdzięczny za przyjęcie mnie do konfraterni. To zaszczyt i ogromne wyróżnienie dla całej mojej rodziny, która zawsze mnie wspiera. Dziś mija 20 lat, odkąd mam zaszczyt pracować w zespole naukowo-redakcyjnym i zajmować się kulturą muzyczną Jasnej Góry, a w szczególności muzyką dawną sanktuarium - powiedział dr Marcin Konik. Zauważył, że zajmuje się pracami mającymi na celu opublikowanie i nagranie jasnogórskich muzykaliów, bo jak wyjaśniał w sanktuarium od wieków działał jeden z najlepszych zespołów muzycznych w Polsce. - Na początku grany był Chorał, ale później już od XVI w. była to muzyka wokalno-instrumentalna. Teraz dzięki Paulinom i Narodowemu Instytutowi Fryderyka Chopina w Warszawie stworzyliśmy cyfrową bibliotekę muzyczną - zauważył.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję