Reklama

Rodzina

Psycholog radzi

Gdy 13-latka się zakocha...

Zakochani nastolatkowie często nie widzą świata poza swoją sympatią. Dorośli mają tendencję do tego, by bagatelizować młodzieńcze uczucia. Jak właściwie powinni reagować rodzice?

Niedziela Ogólnopolska 27/2021, str. 57

[ TEMATY ]

psychika

rodzice

Adobe.Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeżeli 13-latka się zakochała, to bardzo dobrze, ponieważ ten stan dostarcza co najmniej dwóch istotnych informacji o waszej młodziutkiej córce. Po pierwsze – należy domniemywać, że rozwój emocjonalny dziecka przebiega prawidłowo i pojawiają się złożone uczucia, które pomogą w kształtowaniu się inteligencji emocjonalnej dziewczynki. Druga ważna informacja jest taka, że jeżeli nastolatka komunikuje swoje emocje (mówi o nich albo je pokazuje niewerbalnie), to znaczy, że nie umie albo nie chce zataić tego, co czuje. Wniosek: wszystko jest w porządku, zaczął się długi i skomplikowany okres dorastania.

Proces dojrzewania fizycznegoi psychicznego jest zróżnicowany w czasie i nie powinniśmy przekładać tego na nasze własne doświadczenia. Rodzice, oczywiście, powinni zareagować, a ich zadaniem w takiej sytuacji jest odpowiednie wyważenie dwóch postaw: z jednej strony zakochana młoda dziewczyna czuje się bardzo dorośle – i tak powinna zostać potraktowana, a z drugiej – raczej nie oczekuje ona mądrości i złotych rad „z odległych epok”, czyli naszych rodzicielskich doświadczeń. Spróbujmy usystematyzować schemat postępowania:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

• Ucieszcie się z zaistniałej sytuacji i okażcie to, że się cieszycie.

• Potraktujcie uczucie córki jako rzecz najbardziej normalną na świecie.

• Zapewnijcie ją, że jak będzie chciała o tym pogadać, to zawsze może do was przyjść.

• Oświadczcie, że macie jej do przekazania kilka istotnych spraw w związku z pojawieniem się w jej życiu nowego uczucia i umówcie się na rozmowę w tej sprawie.

• Nie rozmawiajcie zaskoczeni tym wszystkim, bo rozmowa będzie niedostatecznie dobra – dajcie sobie czas na przygotowanie.

• Przeprowadźcie rozmowę, zawierając w niej najistotniejsze kwestie.

Opis takiej rozmowy zamieszczam poniżej.

Obserwujcie córkę dyskretnie, żeby reagować na jej silne stany tylko wtedy, kiedy spostrzeżecie, że sama nie jest w stanie opanować swoich emocji. Nie oznacza to jednak, że dziecko silne stany zawsze będzie manifestowało wyraźnie, stąd ważne jest zachowanie czujności. Miłość nastolatków jest niedojrzała i ich reakcje także.

Reklama

Nie musi to być rozmowa w większym gronie, poprzedzona jakimś rytuałem. Można ją odbyć na spacerze albo podczas przygotowywania posiłku. Niech rozmawia ten rodzic, z którym młoda ma aktualnie lepsze relacje. Nie twórzcie przewagi liczebnej jako dorośli i opiekunowie. Zaznaczyłem powyżej, że powinniście taką rozmowę zaanonsować i się na nią umówić, dzięki temu nie będzie ani zaskoczenia ze strony dziecka, ani niezręczności ze strony rodziców.

Zacznijcie od dowiedzenia się czegoś o obiekcie westchnień córki. Zadajcie pytania, które nie będą nosiły znamion oceniania. Powinniście wiedzieć, jak ten ktoś ma na imię, skąd się znają i co jest w tej osobie na tyle fajnego, że obdarza ją ona takim uczuciem. Nie pytajcie o pochodzenie, o oceny w szkole, o markę samochodu rodziców. Jeżeli obiektem westchnień jest gwiazda Hollywood, to niczego nie zmienia. Nie należy pukać się w czoło ani machać ręką z politowaniem nad takim uczuciem. Rozmowę należy prowadzić tak samo, trzeba zapytać, co połączyło córkę z tym człowiekiem, za co tak ceni tę osobę i jakie ma oczekiwania na przyszłość.

Ciąg dalszy – za tydzień

2021-06-29 13:49

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wygrajmy walkę o rodzinę!

Niedziela małopolska 35/2014, str. 6-7

[ TEMATY ]

rodzina

rodzice

MAŁGORZATA CICHOŃ

Marta i Henryk Kuczajowie wraz z dziećmi – Tereską, Hiacyntą i Franciszkiem – w Wydziale Duszpasterstwa Rodzin. Na zdjęciu brakuje jeszcze Karolinki i Helenki

Marta i Henryk Kuczajowie wraz
z dziećmi – Tereską, Hiacyntą i Franciszkiem
– w Wydziale Duszpasterstwa
Rodzin. Na zdjęciu brakuje
jeszcze Karolinki i Helenki

Mijam portiernię krakowskiej Kurii, wjeżdżam windą na drugie piętro. Dochodzące zza drzwi głosy dzieci upewniają mnie, że jestem na miejscu. To Wydział Duszpasterstwa Rodzin, który założył kard. Karol Wojtyła. Witają mnie Marta i Henryk Kuczajowie – diecezjalna para małżeńska doradców życia rodzinnego w archidiecezji krakowskiej. Poznaję także troje z ich pięciorga dzieci. Najmłodszy, Franciszek, skończył właśnie 17 miesięcy, a urodził się tydzień po wyborze obecnego papieża. Jak to młody odkrywca, żywiołowy maluch absorbuje mamę. Rozmawiam więc z jego tatą, by z męskiej perspektywy poznać fenomen rodzinnego pielgrzymowania do Kalwarii Zebrzydowskiej.

MAŁGORZATA CICHOŃ: – 7 września odbędzie się 22. Pielgrzymka Rodzin do Kalwarii Zebrzydowskiej. Po co są organizowane takie spotkania?

CZYTAJ DALEJ

Ostatnie pożegnanie ks. Jana Kurconia

2024-04-18 17:04

Ks. Paweł Jędrzejski

Grób księdza Jana Kurconia

Grób księdza Jana Kurconia

Przeczów: W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa odbyła się ceremonia pogrzebowa ks. Jana Kurconia. W ostatniej ziemskiej drodze zmarłemu kapłanowi towarzyszyło 35 kapłanów, delegacje OSP, a także reprezentanci kół łowieckich oraz wierni parafii.

Eucharystii pogrzebowej przewodniczył ks. Adam Łuźniak, wikariusz generalny metropolity wrocławskiego. We wstępie zaznaczył, że każdy człowiek posiada swoją historię życia i taką też miał zmarły ks. Jan Kurcoń, a ponieważ posługiwał i mieszkał przez wiele lat pośród wiernych w Przeczowie, to każdy miał jakąś część swojego życia związaną z historią życia ks. Kurconia. Homilię wygłosił ks. Piotr Oleksy, obecny proboszcz przeczowskiej parafii. Zaznaczył, że uroczystość pogrzebowa jest przejściem do życia wiecznego. Podkreślił też, że dom ks. Jana był zawsze otwarty dla ludzi, chętnie ich gościł, słuchał, interesował się ich życiem i dbał o życie sakramentalne parafian. - Dziś ks. Jan niesie nam przesłanie: “Obyś nigdy nie zgubił Jezusa - mówił ks. Oleksy, podkreślając, że zmarły kapłan był miłośnikiem przyrody, kochał las i dostrzegał obecność Boga w przyrodzie.

CZYTAJ DALEJ

Austria: w archidiecezji wiedeńskiej pierwszy „Dzień otwartych drzwi kościołów”

2024-04-19 19:06

[ TEMATY ]

Wiedeń

kościoły

Joanna Łukaszuk-Ritter

Kościół św. Karola Boromeusza w Wiedniu

Kościół św. Karola Boromeusza w Wiedniu

W najbliższą niedzielę, 21 kwietnia, w ramach projektu „Otwarte kościoły” ponad 800 budynków kościelnych w archidiecezji wiedeńskiej będzie otwartych przez cały dzień. W pierwszym „Dniu otwartych drzwi kościołów” zainteresowani mogą z jednej strony odkryć piękno przestrzeni sakralnych, a z drugiej znaleźć przestrzeń do modlitwy i spotkań, podkreślił kierownik projektu Nikolaus Haselsteiner na stronie internetowej archidiecezji wiedeńskiej.

Chociaż prawie wszystkie kościoły w archidiecezji są otwarte każdego dnia w roku, około połowa z nich jest otwarta tylko na uroczystości liturgiczne. W "Dniu otwartych kościołów” będą również otwarte często mniej znane miejsca” - powiedział Haselsteiner.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję