W Muzeum Okręgowym przy ul. 3 Maja w Rzeszowie do 20 czerwca można oglądać wystawę Henryk Sienkiewicz (1846-1916). Dla pokrzepienia serc. Jej uroczyste otwarcie miało miejsce 4 kwietnia. Fascynującą
gawędę o autorze Trylogii poprowadziła autorka wystawy Barbara Wachowicz, która z właściwym sobie wdziękiem, ekspresją i wzruszeniem ukazała bohatera polskiej literatury. Honorowym gościem
wernisażu była Anna Dziewanowska, prawnuczka Henryka Sienkiewicza, która opowiadała o współczesnych losach rodziny. Na uroczystości obecny był bp Kazimierz Górny.
Wystawa dokumentuje życie twórczość autora Trylogii bogatym zestawem fotogramów, bezcennymi pamiątkami osobistymi, rękopisami, unikatowym materiałem ikonograficznym, rekwizytami z epoki, kostiumami
z filmów itd. Wśród najcenniejszych pamiątek Sienkiewiczowskich znajduje się m. in. pióro, którym napisał tyle arcydzieł, binokle, oryginalne rękopisy listów, a także wspaniały wizerunek Bogarodzicy,
który jest w rodzie Sienkiewiczów już od pięciu pokoleń. Prezentowane są wszystkie portrety Sienkiewicza - od ucznia warszawskiego gimnazjum z roku 1864, po ostatnie zdjęcie wykonane w Vevey
tuż przed śmiercią w 1916 r. Przedstawiona jest cała galeria postaci znaczących w życiu Sienkiewicza: rodzina, dzieci, ale i dalsze losy rodziny pisarza - wnuków i prawnuków.
Można zobaczyć pejzaże wpisane w biografię i twórczość pisarza. Ogrom jego dokonań twórczych ilustrują dziesiątki dzieł w przekładach na setki języków. Osobna część wystawy ukazuje cykl
adaptacji filmowych Sienkiewicza: od najwcześniejszych z początku XX w., po najnowsze - z kostiumami i rekwizytami z filmów takich, jak Potop, Ogniem i mieczem oraz oczywiście
z najnowszej ekranizacji Quo vadis? (tron Nerona czy stroje głównych bohaterów).
Wystawa jest własnością Muzeum Literatury im. Adama Mickiewicza w Warszawie. Została zorganizowana dla uczczenia Roku Sienkiewiczowskiego - 1996. Od tamtego czasu była eksponowana w wielu
miastach polskich, a także Misji ONZ w Genewie. W Rzeszowie możemy ją oglądać do 20 czerwca br.
Na szczególne słowa uznania zasługuje autorka wystawy Barbara Wachowicz, z niezwykłą pasją propagująca polska kulturę, autorka monografii wielkich sławnych Polaków, pomysłodawczyni wielu przedsięwzięć
artystycznych, o której prof. Stanisław Makowski powiedział, że "niestrudzenie przypomina o istnieniu dziedzictwa narodowego, godności i honoru, a zatem o wartościach, które kształtują
naszą tożsamość narodową, a które w dobie globalizmu traktowane są (...) jako zaściankowy przeżytek. Jest niezmordowaną strażniczką "narodowego pamiątek kościoła", który powinien być nadal wzorcem
zachowań i źródłem inspiracji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu