We wtorek 22 kwietnia br. rozpoczął się drugi etap peregrynacji obrazu Jezusa Miłosiernego w diecezji toruńskiej. Jako pierwsza tę peregrynację przeżywała parafia pw. św. Marii Magdaleny w Ostrowitem
w dekanacie Golub. Dokładnie o godz. 17.45 obraz został przywieziony do parafii. W centralnym miejscu wioski oczekiwała na przybycie obrazu uroczysta procesja z księżmi z dekanatu
i licznie zgromadzonymi parafianami. Wśród oczekujących był biskup toruński Andrzej Suski. W drodze do kościoła w procesji śpiewano pieśni ku czci Miłosierdzia Bożego. Już w tym momencie
można było zauważyć wielkie wzruszenie na twarzach wiernych. Świąteczną atmosferę podkreślała dekoracja domów, trasy przejścia procesji oraz otoczenia kościoła. Również sama świątynia wyglądała niezwykle.
Widać, że parafianie pod przewodnictwem swojego proboszcza - ks. Krzysztofa Zalewskiego dbają o kościół nie tylko "od święta". Nowe marmurowe posadzki, nowy sufit, świeżo wymalowane ściany koś-cioła,
ołtarze po renowacji i całe otoczenie świadczą o wielkim przywiązaniu do domu Bożego.
Po przybyciu do kościoła i oddaniu czci Jezusowi Miłosiernemu nastąpiły słowa powitania. Pana Jezusa w wędrującym obrazie przywitały dzieci, młodzież oraz przedstawiciele parafian. Jako
ostatni przemówił Ksiądz Proboszcz.
Mszy św. przewodniczył biskup toruński Andrzej Suski. W homilii nawiązał do odczytanej Ewangelii. Patronka ostrowickiej świątyni, Maria Magdalena, przybyła do grobu, by znaleźć Chrystusa. Tam
jednak Go nie odnalazła. Gdy zobaczyła odsunięty kamień, wiedziała, że tam nie ma Jezusa, że trzeba Go szukać gdzie indziej. Dzisiejszy świat także szuka. Szuka nowych wynalazków, nieraz wyjścia z trudnych
sytuacji, szuka dobra, piękna i pokoju. Zagubieni w życiu szukamy siebie, sensu życia.
Ksiądz Biskup pytał w obecności obrazu, z jaką gorliwością szukamy Jezusa? Czy jesteśmy podobni do Piotra, Jana czy Marii Magdaleny? Dla wielu szukanie Jezusa było pasją. Takimi ludźmi byli
m. in. pasterze, mędrcy ze Wschodu. Trzeba zacząć szukać Jezusa, tęsknić za nim. Szukać Go przez modlitwę, szukać pokornie i radośnie. Każdy może szukać na swój sposób, trzeba tylko chcieć.
Chrystus przychodzi do tych, którzy Go szukają. Czy my Go szukamy, czy On nas w ogóle na co dzień interesuje? Jeśli nie będziemy Go szukać, wiele stracimy, bo możemy Go w życiu nie spotkać i pójść
własnym szlakiem. Takie życie prowadzi w beznadziejność, rozpacz. Co zostanie człowiekowi, który sobie uświadomi, że stracił Boga? Wszystko trzeba będzie zostawić, pojawi się pustka, brak horyzontów.
Chrystus daje nadzieję, sens życia, daje świadomość, że nie idę przez życie sam, On idzie ze mną. Daje nam też nadzieję życia wiecznego. Spotkać Chrystusa, to zmienić swoje życie, już na ziemi oddychać
niebem, mieć wielką miłość do Boga i ludzi. To spotkanie z Jezusem odbywa się przy Jego wizerunku oraz na adoracji Najświętszego Sakramentu. Ksiądz Biskup życzył wszystkim, aby peregrynacja
obrazu Jezusa Miłosiernego była źródłem wielu łask, a przede wszystkim okazją spotkania żywego Jezusa.
Po zakończonej Eucharystii rozpoczęła się całodobowa adoracja Najświętszego Sakramentu. Wierni przez cały czas towarzyszyli Jezusowi, nie pozostawiając Go samego ani na chwilę. To świadectwo rozmodlenia
parafian, wyrażające się także we wspólnym radosnym śpiewie, na pewno zaowocuje jeszcze większym zaangażowaniem w poszukiwaniu Jezusa w ich życiu.
Następnego dnia obraz Jezusa Miłosiernego został przyjęty w parafii w Golubiu.
W najbliższym czasie rozpocznie się peregrynacja obrazu w dekanacie Lidzbark Wel-ski. Najpierw w parafii Kiełpiny (17 maja), Wąpiersk (18 maja), Lidzbark Welski - par. św. Wojciecha (19
maja), Lidzbark - par. Wniebowzięcia NMP (20 maja), Wielki Łęck (21 maja), Płośnica (22 maja), Przełęk (23 maja). Od niedzieli 24 maja obraz rozpocznie peregrynację w dekanacie Działdowo. Wizerunek
przybywa do poszczególnych parafii o godz. 18.00.
Pomóż w rozwoju naszego portalu