Reklama

Aspekty

Duszpasterstwo to ludzie

Październik to czas studentów, bo rozpoczyna się rok akademicki. Wśród wielu propozycji, na które trafią, są również te bardziej duchowe. A wśród nich duszpasterstwa akademickie. Mamy je i w naszej diecezji.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 40/2021, str. IV

[ TEMATY ]

duszpasterstwo akademickie

Archiwum DA Stodoła

Duszpasterstwo akademickie to nie tylko cotygodniowe spotkania, ale też sporo wycieczek

Duszpasterstwo akademickie to nie tylko cotygodniowe spotkania, ale też sporo wycieczek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Studia to wyjątkowy czas. Człowiek jeszcze się uczy, ale już jest dorosły, jeszcze ma czas na zabawę, ale już powoli myśli o przyszłej pracy. Czy studiuje w rodzinnym mieście, czy wyjeżdża gdzieś dalej, i tak wiele się w jego życiu zmienia, a z góry wiadomo, że ten etap potrwa tylko kilka lat. Ale nawet na tak krótko raczej mało kto chce być sam, najczęściej każdy szuka znajomych o podobnym myśleniu, może o podobnych zainteresowaniach. To może być nieformalna paczka spotykająca się po zajęciach albo bardziej zorganizowana grupa. I taką właśnie jest duszpasterstwo akademickie.

Swoje miejsce

Jak się trafia do DA? Bardzo różnie. Przez przypadek, po rekolekcjach, za czyjąś namową, a pewnie i są osoby, które już wcześniej założyły sobie, że na studiach chcą być w duszpasterstwie. – Idąc na studia, nie wiedziałam, że dołączę do DA. Zrobiłam to, będąc już na drugim roku – wspomina Magda Nowicka. – Jednak już od początku studiów szukałam swojego miejsca, w którym mogłabym odnaleźć siebie, przestać żyć schematem, rutyną: studia, nauka i nic poza tym. Szukałam miejsca, w którym mogę być sobą, być autentyczna. Ponieważ wiara jest dla mnie fundamentem, chciałam, żeby to było coś związanego z religią, gdzie można się pod tym kątem rozwijać. Na Facebooku trafiłam na stronę Duszpasterstwa Akademickiego „Stodoła”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

„Stodoła” działa przy Uniwersytecie Zielonogórskim, który znajduje się na terenie parafii św. Józefa. – Spotykamy się raz w tygodniu. Początek to zwykle luźne rozmowy przy kawie, taki small talk o tym, co słychać, jak minął tydzień. A potem zajmujemy się jakimś fragmentem Pisma Świętego, teraz jest to przeważnie Ewangelia z przyszłej niedzieli – opowiada Adam Gruszeczka. – Najpierw pochylamy się nad tym fragmentem wspólnie, a potem jest chwila na osobiste zmierzenie się z nim. Można się podzielić tymi przemyśleniami, jeśli ktoś chce. Później zwykle pojawia się jakiś temat, niekoniecznie związany z czytanym fragmentem, i wracamy już bardziej do towarzyskiego spotkania. Wtedy też planujemy różne wyjazdy, bo sporo jeździmy z duszpasterstwem. Jak długo trwa takie spotkanie? Trudno powiedzieć, ale bywa, że do późnych godzin, bo rozmowy naprawdę potrafią się przeciągnąć, a w dobrym towarzystwie łatwo traci się poczucie czasu.

W niedzielę w parafii odprawiana jest też wieczorna Msza św. akademicka, podczas której studenci mogą się włączyć w posługę, i wiele osób to robi, np. czytając albo śpiewając w scholi akademickiej. – Zastanawiamy się z księdzem, co zrobić, żeby jeszcze bardziej się zaangażować, żeby była to naprawdę studencka Msza św. – dodaje Adam.

Towarzysz

Duszpasterstwo akademickie to nie tylko studenci. To również ksiądz odpowiedzialny za całość. Jaka jest rola kapłana wśród studentów? – Towarzyszę im, to chyba najlepsze określenie – mówi ks. Rafał Mocny z Duszpasterstwa Akademickiego „Parakletos” w Słubicach. – To ludzie, którzy zwykle przychodzą z wspólnot, w których się wcześniej formowali, więc ta posługa wygląda trochę inaczej niż na katechezie w szkole. W pewnym sensie jest bardziej wymagająca. W szkole uczniowie po prostu przychodzą, bo jest lekcja. W DA nikt nie sprawdza obecności, nikt nie pilnuje. To dorośli ludzie, więc nie tyle się ich prowadzi, co właśnie towarzyszy im, a oni wiedzą, czego oczekują. Więc wsłuchuję się w to, co oni już przeżyli, próbujemy odpowiedzieć na pytania o ich powołanie.

Reklama

Jak to wygląda w praktyce? – W duszpasterstwie mamy dużo modlitwy. To są m.in. Msze św. przed zajęciami, które odprawia się z zegarkiem na ręku, żeby nie przegapić autobusu na uczelnię. Mamy dni formacyjne z katechezą, które odbywają się w czwartki wieczorem. W niedziele organizujemy dla studentów kręgi dzielenia, podczas których czyta się Pismo Święte – mówi ks. Rafał.

Razem mimo różnic

Każde duszpasterstwo ma swoją specyfikę i pewnie o każdym można powiedzieć, że pod jakimś kątem jest wyjątkowe. DA w Słubicach, położonych przy granicy, wyróżnia się tym, że łączy studentów nie tylko różnych kierunków czy narodowości i języków, ale też różnych wyznań. Ekumenizm jest tu silnie akcentowany. – Tak naprawdę działamy jako grupa duszpasterzy. Oprócz mnie jest pastor ewangelicki, ksiądz prawosławny i jeszcze jeden ksiądz katolicki po niemieckiej stronie – tłumaczy ks. Rafał. – Próbujemy odnaleźć formułę duszpasterstwa dla wszystkich. Musimy znać swoją tożsamość, znać swoje różnice i dążyć do pokoju. Dlatego bardzo ważne jest, żeby katoliccy studenci, do których przede wszystkim jestem tu posłany, znali swoją tożsamość, wiedzieli, co to znaczy być katolikiem, jakie są ich zobowiązania wobec wiary. Ale jesteśmy też ciekawi, w jaki sposób przeżywają wiarę nasi bracia, i oni też są nas ciekawi. Spotykamy się choćby na kręgach biblijnych. Słuchamy się nawzajem. Zawsze jestem na miejscu, żeby moi studenci mogli się upewnić co do interpretacji itd.

Reklama

Niedawno okazało się, że tym, co łączy, może być... ekologia. – Jeden dom duszpasterstwa jest w Słubicach, a drugi we Frankfurcie nad Odrą i przy obu powstały Ogrody św. Franciszka. Wszyscy, bez względu na wyznawaną wiarę, troszczymy się o świat stworzony i to właśnie wyrażają te ogrody. Święty Franciszek jest łącznikiem. To ciekawe, bo protestanci nie mają takiego kultu świętych jak my, a właśnie św. Franciszek jest ostatnim świętym, którego ewangelicy czczą, nazywając go pierwszym reformatorem. Zresztą, jak wiemy, również papieska encyklika Laudato si’ zawiera w sobie tę łączność ekumeniczną – mówi ks. Rafał.

Przede wszystkim relacje

Co przyciąga do DA? – Zdecydowanie ludzie – mówi Adam. – Poznałem tu wiele wspaniałych osób, bardzo wartościowych, godnych zaufania. A raczej nie poznałbym ich w inny sposób, bo studiujemy na zupełnie różnych kierunkach.

Duszpasterzom zależy, żeby studenci czuli się w duszpasterstwie jak w rodzinie. – Chcę, żeby wiedzieli, że to jest ich dom. I tak też to wygląda w praktyce. Przychodzą, robią sobie kawę, rozmawiają, korzystają z różnych pomieszczeń. Widać, że dobrze się tu czują – podkreśla ks. Rafał.

Relacje są na pewno tym, co będzie się pamiętało nawet po latach. – Nie sądziłam, że spotkam się tu z takim niesamowitym ciepłem, z życzliwością – mówi Magda. – Już na pierwszym spotkaniu poczułam się jak część rodziny. Dzisiaj ciężko mi sobie wyobrazić, że miałoby mnie nie być w duszpasterstwie. Doświadczam tu żywego Kościoła. Sama wspólna modlitwa, rozmowa czy refleksja, które mają miejsce na każdym spotkaniu, są dla mnie wielkim przeżyciem. Wśród uczestników, podczas adoracji, rozważania Pisma Świętego naprawdę mogę spotkać Chrystusa.

2021-09-28 11:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawska Piesza Pielgrzymka Akademicka Grup "17" już na trasie

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Warszawa

duszpasterstwo akademickie

Archiwum Pielgrzymki Wrocławskiej

Ponad 800 osób wyruszyło w tym roku w ramach 305. Warszawskiej Pieszej Pielgrzymki Akademickiej Grup "17". Zainaugurowała ją uroczysta Msza św. w stołecznym kościele św. Anny przy Krakowskim Przedmieściu. Liturgii przewodniczył były wiceprowincjał Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego Warszawskiej Prowincji Chrystusa Króla, ks. Zenon Hanas SAC. Nawiązując w homilii do biblijnej sceny Przemienienia Jezusa życzył pątnikom autentycznego spotkania z Bogiem i doświadczenia Jego miłości i miłosierdzia.

Wskazując na symboliczne znaczenie góry ks. Hanas SAC zachęcał pielgrzymów do głębokiej modlitwy. - Podobnie jak wspinanie się na szczyt, tak również i nasze życie duchowe wymaga wysiłku i zaangażowania. Niech zatem nasze modlitwy w czasie tej pielgrzymki pozwolą nam spojrzeć na życie niejako z lotu ptaka, czyli z pewnym dystansem - życzył pątnikom.
CZYTAJ DALEJ

Aresztowano mężczyznę podejrzanego o planowanie zamachu na papieża Franciszka

2025-09-01 17:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

W Holandii aresztowano mężczyznę podejrzanego o udział w planach zastrzelenia papieża Franciszka podczas wizyty w Trieście w lipcu 2024 roku. Od ponad roku policja badała możliwe plany ataku.

O aresztowaniu obywatela Turcji poinformowała włoska gazeta „Corriere della Sera” 29 sierpnia, powołując się na śledztwo przeprowadzone przez „Il Piccolo”. Według tej informacji, po aresztowaniu przez Interpol w Holandii 46-latek przebywa obecnie w więzieniu w Trieście
CZYTAJ DALEJ

Abp Guzdek w 86. rocznicę wybuchu II wojny światowej: Pamięć tamtych dni nie może dać się zabić

2025-09-02 20:43

[ TEMATY ]

Abp Józef Guzdek

Karol Porwich

„Dzisiaj w kolejną rocznicę wybuchu II wojny światowej gromadzimy się w świątyni, aby polecać miłosierdziu Bożemu tych wszystkich, którzy polegli w obronie niepodległości i wolności naszej Ojczyzny. Wspominamy tych, którzy walczyli z Niemcami na froncie zachodnim i z sowiecką Rosją na wschodzie” - mówił abp Józef Guzdek w 86. rocznicę wybuchu II wojny światowej podczas Mszy św. w kościele pw. Zmartwychwstania Pańskiego w Białymstoku. Po Eucharystii metropolita białostocki poświęcił tablicę upamiętniającą 29 duchownych katolickich, kapelanów Wojska Polskiego - ofiar zbrodni katyńskiej.

Homilię podczas Mszy św. wygłosił ks. płk SG Zbigniew Kępa, postulator fazy wstępnej procesu beatyfikacyjnego 29 „kapelanów katyńskich”. Nawiązał w niej do Ewangelii dnia, mówiącej o odrzuceniu Jezusa w Nazarecie, podkreślając, że los proroków zawsze naznaczony był prześladowaniem - w czasach Chrystusa, w epoce komunizmu, a także dziś.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję