Z ks. prał. Ksawerym Sokołowskim - dyrektorem Caritas Archidiecezjalnej - rozmawia Anna Cichobłazińska
Anna Cichobłazińska: - Bezrobocie jest wielkim problemem i dla instytucji gminnych, i kościelnych. Coraz liczniejsi bezrobotni i ich coraz biedniejsze rodziny są mieszkańcami gmin i wiernymi zamieszkującymi konkretne parafie Jak układa się współpraca Caritas z ośrodkami pomocy społecznej w największych miastach archidiecezji?
Ks. prał. Ksawery Sokołowski: - W niektórych gminach współpraca Caritas z ośrodkami pomocy społecznej trwa już kilkanaście lat. W innych dopiero się tworzy. Współpraca dotyczy zwłaszcza
takich dziedzin, jak: opieka nad bezdomnymi, mężczyznami i kobietami z dziećmi - ofiarami przemocy; pomoc poszkodowanym w wypadkach losowych; opieka nad osobami starszymi, niedołężnymi;
a szczególnie organizowanie wypoczynku dzieci i młodzieży. Niektóre z ośrodków pomocy społecznej korzystają z możliwości zaopatrzenia swoich podopiecznych w dobra, które organizuje
Caritas: odzież, lodówki, pralki, meble. Ostatnia wspólna akcja z częstochowskim MOPS-em dotyczyła zbiórki ubranek pierwszokomunijnych dla dzieci z ubogich rodzin.
Niewątpliwie istnieją problemy z większym skoordynowaniem pomocy społecznej na konkretnym terenie. Sądzę jednak, że powoli wszyscy dopracujemy się metod współdziałania instytucji gminnych i kościelnych,
tak jak to jest w innych krajach z dużym doświadczeniem współpracy w obszarze pomocy społecznej. Niestety, zdarzają się jeszcze decydenci, którzy miniony centralizm państwowy chcieliby
zastąpić gminnym totalitaryzmem. Wszyscy musimy zrozumieć, że obok instytucji samorządowych i rządowych istnieją niezależne stowarzyszenia i organizacje społeczne, których nie potrzeba zastępować
w wykonywaniu zadań, i że mają one równorzędne prawo do korzystania z funduszy publicznych.
Z naszych doświadczeń wiemy, że coraz częściej dochodzi do współpracy parafialnych opiekunek charytatywnych i gminnych pracowników socjalnych. To właśnie na najniższym szczeblu pomocy potrzebującym
najłatwiej się dogadać. Bezpośredni kontakt z biedą pracowników gminnych i członków zespołów charytatywnych Caritas wymusza współdziałanie.
Caritas chciałaby - tak w Częstochowie, jak i Zawierciu, Radomsku, Wieluniu i innych miastach i wioskach archidiecezji - nawiązać bardziej intensywną współpracę na polu organizacji
opieki społecznej. Dotyczy to zwłaszcza opieki nad osobami starszymi i pomocy rodzinom żyjącym w niedostatku, spowodowanym coraz częściej bezrobociem. Wyrazem tej współpracy mogłyby być nowe
domy pogodnej starości i świetlice środowiskowe dla dzieci i młodzieży.
Niestety, wszyscy narzekamy na brak funduszy. I to jest prawda, ale w takim wypadku istnieje tylko jedna recepta na sprostanie wyzwaniu. Zrzućmy razem do wspólnego trzosa to, co posiadamy,
i starajmy się zaradzić najpilniejszym potrzebom. Chrystus karmiący pięciotysięczną rzeszę pięcioma bochenkami chleba uczy nas, że wszelkie gesty solidarności obfitują niespodziewanie wielkim plonem.
- Dziękuję za rozmowę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu