Reklama

Niedziela Sandomierska

Wiedzę przekazujemy z miłością

Katolickie Liceum Ogólnokształcące im. ks. Marcina Popiela w Ostrowcu Świętokrzyskim jest placówką, która istnieje na ostrowieckim rynku usług edukacyjnych już od 16 lat.

Niedziela sandomierska 45/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

prezentacja

Liceum Katolickie

Archiwum szkoły

Społeczność szkolna prowadzi obecnie zbiórkę pieniędzy na zakup sztandaru

Społeczność szkolna prowadzi obecnie zbiórkę pieniędzy na zakup sztandaru

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od tego czasu mury szkoły opuszczali kolejni absolwenci, którzy z powodzeniem kontynuowali naukę na uczelniach na terenie całego kraju. Wielu z nich zasiliło także lokalny rynek pracy, stając się cenionymi pracownikami w mieście, które boryka się z problemem migracji ekonomicznej jego mieszkańców. Od ponad dekady szkoła specjalizuje się w kształceniu na wybranych kierunkach: humanistycznym, lingwistycznym, biologiczno-chemicznym. Reforma edukacji pozwoliła szkołom na wzbogacanie oferty edukacyjnej o dodatkowe zajęcia edukacyjne. Również nasze liceum skorzystało z tej szansy. Poszerzyliśmy ofertę placówki o różnego typu warsztaty: medialne, turystyczne, zajęcia laboratoryjne. Zachęcamy do uczestnictwa w kołach zainteresowań: dziennikarskim, filmowym, dyskusyjnym, szachowym. Podjęliśmy współpracę z licznymi instytucjami, m.in. Sądem Rejonowym w Ostrowcu Świętokrzyskim, lokalnymi hospicjami, uczelniami wyższymi – w ramach umów partnerskich. Jesteśmy zrzeszeni w Radzie Szkół Katolickich. Uczniowie naszej szkoły mogą wybierać spośród bogatej oferty języków obcych: angielskiego, hiszpańskiego, francuskiego, niemieckiego, rosyjskiego, łaciny. Pochwalić się możemy bazą dydaktyczną. Każda klasopracownia wyposażona jest w tablicę multimedialną, komputer, telewizor plazmowy. Uczniowie mają dostęp do tabletów. Mogą korzystać ze sprzętu sportowego: bieżni elektrycznej, orbitreka, ławeczek do ćwiczeń. W trosce o zdrowy rozwój wychowanków organizujemy również zajęcia sportowe na basenie. Prowadzimy spotkania w ramach koła zdrowego żywienia. Młodzież bierze udział w licznych wycieczkach krajowych i zagranicznych. Nauka w szkole katolickiej to nie tylko przyswajanie wiedzy, ale także kształtowanie postaw, tworzenie właściwej hierarchii wartości. Staramy się zatem rozwijać u uczniów zachowania prospołeczne przez akcje charytatywne, udział w zbiórkach żywności, współpracę z domami pomocy społecznej. W szkole działa koło „Caritas”. Ważna jest dla nas również edukacja patriotyczna. Na stałe do kalendarza pracy szkoły wpisane są obchody świąt o charakterze państwowym, upamiętniające ważne wydarzenia z historii Polski. Organizujemy odczyty, apele, wystąpienia, wieczory poetyckie. Działalność w duchu patriotycznym wspiera szkolna drużyna harcerska. Oferujemy programy terapeutyczne i zajęcia z zakresu pomocy pedagogiczno-psychologicznej. Dostosowujemy warunki i formy pracy do potrzeb wychowanków. W bieżącym roku szkolnym z inicjatywy dyrektora, ks. Roberta Utnika, wprowadzono szereg innowacji. Od września w szkole działa dziennik elektroniczny. Korytarz szkolny i sale wyposażone zostały w nowe meble i sprzęty. Uczniowie, mogą zakupić dodatkowy posiłek dzięki współpracy z firmą cateringową. Każdy z uczniów ma własną szafkę. Rozpoczęliśmy działania mające na celu pozyskanie środków na sztandar. Jest to ważny symbol, jednoczący społeczność szkolną. Będzie nam miło, jeżeli ktoś zechciałby wesprzeć to nasze działanie. Darowizny na ten cel przyjmujemy na nr konta szkoły dostępny na stronie internetowej. Chcielibyśmy w ten sposób uczcić również pamięć patrona – ks. Marcina Popiela, księdza, który był zawsze blisko ludzi i każdemu oferował swoją pomoc. Pragniemy kontynuować jego dzieło. Chcemy, jak dotąd, zgodnie z misją naszej szkoły „wiedzę przekazywać z miłością”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-11-03 07:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prymas Wyszyński nieznany

Jakie było najważniejsze, przełomowe wydarzenie w życiu zmarłego przed 35 laty kard. Stefana Wyszyńskiego?
Według wieloletniego kapelana i sekretarza Prymasa Tysiąclecia, ks. Bronisława Piaseckiego, było to jego uwięzienie

Do podzielenia się wspomnieniami ks. Piasecki dojrzewał długo. Tym bardziej, że zadanie nie było proste. – Przez wielu Prymas był postrzegany, jakby całe życie spędził na cokole przy kościele sióstr wizytek – mówi. – Nosiłem się z zamiarem, miałem niepokój sumienia, że będąc w tym miejscu powinienem dać świadectwo, ale bałem się, że sobie nie poradzę.
Sprawy nie ułatwiała rola postulatora procesu beatyfikacyjnego kard. Wyszyńskiego. Dopiero po zamknięciu etapu diecezjalnego mógł pomyśleć o swojej książce. – Byłem stroną, nie mogłem zabierać głosu – wyjaśnia ks. Piasecki.
Teraz udzielił wywiadu na temat kard. Wyszyńskiego, efektem jest książka pt. „Prymas Wyszyński nieznany”.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

XV Jubileuszowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka rozstrzygnięty

2024-04-24 13:04

[ TEMATY ]

konkurs

konkurs plastyczny

konkurs literacki

konkurs fotograficzny

Szymon Ratajczyk/ mat. prasowy

XV Jubileuszowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka rozstrzygnięty. Laura Królak z I Liceum Ogólnokształcącego w Kaliszu z nagrodą Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Andrzeja Dudy.

Do historii przeszedł już XV Jubileuszowy Międzynarodowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka pt. Całej ziemi jednym objąć nie można uściskiem. Liczba uczestników pokazuje, że konkurs wciąż się cieszy dużym zainteresowaniem. Przez XV lat w konkursie wzięło udział 15 tysięcy 739 uczestników z Polski, Australii, Austrii, Belgii, Białorusi, Chin, Czech, Hiszpanii, Holandii, Grecji, Kazachstanu, Libanu, Litwy, Mołdawii, Niemiec, Norwegii, RPA, Stanów Zjednoczonych, Ukrainy, Wielkiej Brytanii i Włoch. Honorowy Patronat nad konkursem objął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Andrzej Duda. Organizowany przez Fundację Pro Arte Christiana konkurs skierowany jest do dzieci i młodzieży od 3 do 20 lat i podzielony na trzy edycje artystyczne: plastyka, fotografia i recytacja wierszy Włodzimierza Pietrzaka. Konkurs w tym roku zgromadził 673 uczestników z Polski, Belgii, Hiszpanii, Holandii, Litwy, Mołdawii, Ukrainy i Stanów Zjednoczonych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję