Reklama

Wiadomości

Apage, satanas…! Po manifestacji satanistów w Warszawie

Tego jeszcze „nie grali”: oficjalna reprezentacja satanistów była obecna na paradzie równości w Warszawie. Ciekawa jestem, czy ci biedni ludzie – uczestnicy parady – zdają sobie sprawę, że ulegli manipulacji, że weszli na niebezpieczną drogę duchowego zniewolenia? Może już opętania?

[ TEMATY ]

LGBT

PAP

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Centrum Warszawy. Wsiadam do metra, a tam w oczy rzucają się dwie panie. Jedna, koło sześćdziesiątki, ubrana w bluzkę w kolorach tęczy, jaskrawo zielone krótkie spodenki, na głowie ma kapelusz słomkowy z przyklejonymi kartkami z napisem: „Odpowiedzią jest miłość”. Ale to nie koniec. Na nogach ma coś w rodzaju tęczowych getrów z frędzlami i sandały w kolorze tęczy. W ręku trzyma dużą torbę z napisem: Berlin. Obok tej damy siedzi mężczyzna, pewnie 20 lat młodszy, cały na czarno, na twarzy maska psiego pyska (co chwila ją zakłada i zdejmuje), z tyłu zaś do spodni ma przyczepiony długi puszysty ogon. Czyli, jak dobrze rozumiem, jest przebrany za psa. Oboje udają się na paradę równości, która właśnie przechodzi ulicami Warszawy – pod patronatem prezydenta stolicy, z udziałem pracowników ambasady Niemiec.

Red

Reklama

Podobnych obrazków w metrze jest tego dnia więcej, na przykład: dwaj całujący się mężczyźni z mapą queerowego centrum Warszawy oraz transparentem informującym, że „pierwsze wydarzenie parady - to plucie ogniem”. Tatuś z tęczową flagą i siedzące obok dziecko wymachujące obrazkiem Matki Bożej Częstochowskiej która ma tęczową aureolę. Dwie roznegliżowane kobiety z niemowlakiem w wózku i transparentem: „Lepsze dwie matki niż żadna!”. Pan w samych slipkach w masce diabła wykrzykujący: „Aborcja na życzenie!”. Ludzie wokoło się śmieją albo ironicznie uśmiechają pod nosem, kręcą głowami lub komentują. Śmiech chyba przeważa. Pasażerowie są rozbawieni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Byłoby może faktycznie śmiesznie i mniej groźnie, gdyby nie to, że …. na owej paradzie był namacalnie obecny zły duch, tak ochoczo przywoływany przez uczestników tęczowego marszu. Jest to bardzo istotna zmiana! Tego bowiem jeszcze „nie grali”: oficjalna reprezentacja satanistów na paradzie równości w Warszawie. Z przewrotnym transparentem: „Szatan nie wyklucza”.

Podziel się cytatem

PAP

Ciekawa jestem, czy ci biedni ludzie – uczestnicy parady – zdają sobie sprawę, że ulegli manipulacji, że weszli na niebezpieczną drogę duchowego zniewolenia? Może już opętania? I że wielu z nich będą potrzebne egzorcyzmy. Czy wiedzą, że wyraz „szatan” pochodzi od słowa hebrajskiego i oznacza „nieprzyjaciel”? Czyli ten, który ciągle walczy przeciwko komuś lub czemuś: przeciwko ludziom, Bogu, dobru, jakie istnieje w człowieku. Natomiast „diabeł” (diabolos) po grecku oznacza „ten, który rozbija”. Rozbija wewnętrznie, rozbija relacje międzyludzkie, itd. Działanie szatana zawsze jest takie, że pod przykrywką dobra prowadzi on człowieka do zła. Jak w Biblii: „Zjedz owoc, to będziesz jak Bóg”.

Szatan nigdy nie kusi złem, tylko zawsze pozornym dobrem. Dlatego fałszywe jest hasło „Szatan nie wyklucza”, tak jak fałszywe jest działanie demona. Konsekwencje dla człowieka natomiast zawsze są opłakane. Dlatego tak bardzo żal mi uczestników tej parady.

Apage, satanas…! Idź precz, szatanie!

2025-06-15 18:48

Ocena: +94 -10

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Murem za Profesorem Nalaskowskim!

W ostatnich miesiącach pojęcie wolności słowa w Polsce jest interpretowane nad wyraz jednostronnie. Z krytyką w mediach, ostracyzmem społecznym, a także sankcjami zawodowymi spotykają się wyłącznie te osoby, które ośmielają się krytykować organizacje LGBTQ i ich postulaty.

To właśnie spotkało prof. dra hab. Aleksandra Nalaskowskiego. Zasłużony pedagog
CZYTAJ DALEJ

Jutro przypada 1700. rocznica rozpoczęcia Soboru Nicejskiego

2025-07-18 16:12

[ TEMATY ]

Sobór Nicejski

1700. rocznica

wikipedia/Francesco Gasparetti from Senigallia, Italy

Wnętrze wybudowanej za panowania Konstantyna bazyliki w Rzymie, współcześnie Basilica dei Santi Silvestro e Martino ai Monti. Według tradycji spotkali się w niej biskupi Italii, aby uzgodnić wspólne stanowisko przed obradami w Nicei.

Wnętrze wybudowanej za panowania Konstantyna bazyliki w Rzymie, współcześnie Basilica dei Santi Silvestro e Martino ai Monti. Według tradycji spotkali się w niej biskupi Italii, aby uzgodnić wspólne stanowisko przed obradami w Nicei.

Jutro przypada 1700. rocznica rozpoczęcia Soboru Nicejskiego - pierwszego soboru chrześcijaństwa. Przyjęto na nim wyznanie wiary, potwierdzające bóstwo Chrystusa w sporze arianami, a także ustalono wspólną dla całego Kościoła datę Wielkanocy.

Pierwsze historii zgromadzenie wszystkich biskupów Kościoła, zwołane przez cesarza Konstantyna, trwało od 19 do 25 lipca 325 roku w pałacu cesarskim w Nicei (dzisiejszy Iznik w Turcji). Dokładna liczba jego uczestników nie jest znana, ale historycy na ogół przyjmują, że było ich około 220. Oprócz biskupów, byli wśród nich także przedstawiciele tych biskupów, którzy nie mogli przyjechać osobiście: tzw. chorepiskopi (dosłownie: biskupi wiejscy, reprezentujący biskupa w odległych częściach diecezji - pierwowzór dzisiejszych biskupów pomocniczych), prezbiterzy i diakoni, którzy mieli prawo głosu w imieniu swoich biskupów. Tak było w przypadku biskupa Rzymu - Sylwestra, który nie przybył do Nicei, lecz wysłał w swoim imieniu dwóch prezbiterów: Witona i Wincencjusza. Pracom soboru przewodniczył biskup Hozjusz z Kordoby, w dzisiejszej Hiszpanii.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV do kard. Saraha: ożywiaj nadzieje na spełnienie Bożych obietnic

Leon XIV skierował list do kard. Roberta Saraha, którego mianował swym specjalnym wysłannikiem na uroczystości 400-lecia objawień św. Anny w Sainte-Anne-d'Auray. Zachęcaj wszystkich uczestników tego wydarzenia, aby z nową siłą i zapałem pielęgnowali w sobie nadzieję na spełnienie Bożych obietnic - napisał Ojciec Święty.

Babcia Jezusa ukazywała się bretońskiemu chłopu Yvonowi Nicolazicowi w latach 1623-1625. Wskazała mu miejsce, w którym była zakopana jej figura, i poleciła odbudować istniejącą tam tysiąc lat wcześniej kaplicę, ponieważ - jak stwierdziła - Bóg chce, aby właśnie tam oddawano jej cześć. Od tej pory św. Anna jest główną patronką Bretończyków, a Bazylika Sainte-Anne-d'Auray najważniejszym sanktuarium w tym północno-zachodnim regionie Francji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję