Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Pamięć w cieniu wojny

Obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych rozpoczęły się Mszą św. w kościele Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny w Zamościu.

Niedziela zamojsko-lubaczowska 11/2022, str. I

[ TEMATY ]

Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych

Justyna Przeszło

Dziękowano za świadectwo męstwa i niezłomnej postawy patriotycznej

Dziękowano za świadectwo męstwa i niezłomnej postawy patriotycznej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwszy dzień marca jest upamiętnieniem Żołnierzy Wyklętych i wspomnieniem tego, co wydarzyło się w 1951 r. w więzieniu na warszawskim Mokotowie. Tamtego dnia miała miejsce zbrodnia dokonana przez komunistyczną bezpiekę na żołnierzach IV Zarządu Głównego Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. Część patriotyczna odbyła się obok zamojskiej katedry przy budynku dawnego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego, gdzie polscy patrioci byli mordowani i męczeni przez komunistyczny aparat represji.

Sławomir Zawiślak, prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Okręg Zamość podkreślał, że czas w jakim żyli żołnierze niezłomni poniekąd przypomina obecną rzeczywistość. – Dzisiejsza uroczystość, która się odbywa w cieniu okrutnej wojny na Wschodzie, uzmysławia Polakom, jak ciężka była walka o Polskę w tamtym czasie, który też był okrutny, wojenny, pełen trudności i śmierci. Myślę, że z szacunku dla tych, którzy za Polskę walczyli, ginęli, dziś się za nich modliliśmy. Dzięki ich poświęceniu jesteśmy w stanie przypomnieć sobie wrodzone, narodowe cechy, gdzie dewiza „Bóg, Honor, Ojczyzna” dawała nam siły do przetrwania najtrudniejszych chwil, które trwały w naszych dziejach – podkreślił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

O obowiązku przekazywania młodemu pokoleniu, kim byli Żołnierze Wyklęci, mówił por. Andrzej Jaroszyński, wiceprezes ŚZŻAK Okręg Zamość. – Żołnierze Wyklęci byli twardzi, walczyli do końca z systemem komunistycznym, nie poddali się, oddali życie za wolność. Musimy przekazać młodzieży, by kontynuowała chrześcijańskie i patriotyczne wartości – wskazał.

W zamojskich obchodach Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych wzięła udział również Renata Król, córka jednego z Żołnierzy Niezłomnych, działających w grupie Hieronima Dekutowskiego ps. Zapora. – Tata był raczej skromny i skryty. Dopiero później, po stanie wojennym, jak już Polska była wolna, coraz częściej mówiono o Żołnierzach Wyklętych. Ojciec zawsze opowiadał, że chciał być w wojsku. Z racji tego wstąpił do oddziału „Zapory” i tu, na tym terenie, w II Inspektoracie zaczął działać. Do tej pory nie zdawałyśmy sobie z mamą sprawy, kogo mieliśmy w rodzinie – wspominała p. Renata.

Obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Zamościu zostały zorganizowane przez Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej Okręg Zamość, parafię Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny w Zamościu, Zamojski Batalion Zmechanizowany, Batalion Lekkiej Piechoty w Zamościu, LO Centrum Szkół Mundurowych im. Powstania Zamojskiego w Zamościu oraz Stowarzyszenia Rozwoju Lokalnego Zamojszczyzna.

2022-03-08 13:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uśmiechnięty patriotyzm

Niedziela podlaska 13/2023, str. I

[ TEMATY ]

Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych

Agnieszka Bolewska-Iwaniuk

Uczestnicy biegli z Perlejewa do Grannego

Uczestnicy biegli z Perlejewa do Grannego

Biegiem, szybkim marszem, na hulajnogach lub z dziećmi w wózkach – uczestnicy Biegu „Tropem Wilczym” uczcili pamieć Żołnierzy Niezłomnych.

W naszym życiu jest zarówno Góra Tabor – góra radości, gdy jest nam dobrze, ale są też sytuacje bolesne, trudne, gdy wydaje nam się, że świat wali nam się na głowę, to nasza Kalwaria. Ważne byśmy w naszym chrześcijaństwie nigdy nie zwątpili w Jezusa i nigdy od niego nie odeszli, czy to będzie Góra Tabor, czy Kalwaria. Także historia naszej Ojczyzny naznaczona jest Taborem – gdy byliśmy silni, mocni, gdy liczyliśmy się w Europie, gdy byliśmy przedmurzem chrześcijaństwa. Ale była też Kalwaria, gdy popadaliśmy w niewolę, cierpienie. Także czas II wojny światowej był Kalwarią Polski, a kiedy mieliśmy nadzieję na Tabor, na horyzoncie pojawiło się nowe cierpienie, cierpienie idące ze wschodu. I wtedy byli tacy, którzy wiedzieli, że trzeba walczyć dalej i nie złożyli broni – tak o losach Polski i o Żołnierzach Niezłomnych mówił ks. Krzysztof Janowic proboszcz parafii Przemienienia Pańskiego w Perlejewie podczas Mszy św., w której brali udział uczestnicy i organizatorzy Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych „Tropem Wilczym”.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Mewa na dachu Kaplicy Sykstyńskiej "królową" mediów społecznościowych

2025-05-07 22:16

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Mewa siedząca długo na dachu Kaplicy Sykstyńskiej koło komina stała się w środę "królową" mediów społecznościowych. Obraz komina wraz z czuwającym przy nim pokaźnej wielkości ptakiem transmitowały przez ponad trzy godziny media na całym świecie dzięki zainstalowanej tam watykańskiej kamerze.

W mediach społecznościowych po pierwszym dniu konklawe i głosowaniu, zakończonym brakiem wyboru papieża, pojawiło się bardzo dużo komentarzy, których bohaterką jest właśnie rzymska mewa. Czasem dosiadała się do niej także druga.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

2025-05-07 21:12

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję