Nuncjusz apostolski w Ghanie abp Henryk Mieczysław Jagodziński w Zesłanie Ducha Świętego poświęcił kościółek św. Stanisława w Małogoszczu, konsekrowany niegdyś w 1599 r., wokół którego założono parafialny cmentarz grzebalny.
Kościółek św. Stanisława został zbudowany z inicjatywy ks. Jakuba Biedy Chrostkowica, a ów Babinek to wzgórze w Małogoszczu, wzmiankowane w przywileju kościoła małogoskiego już w 1342 r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dzieło zacnego ks. Jakuba
Sam ks. Jakub związany był z Małogoszczem nie tylko przez posługę, ale i pochodzenie – tutaj były jego korzenie, a ojciec jego matki był rajcą małogoskim. Jakub ukończył w 1586 r. Akademię Krakowską jako bakalarz nauk wyzwolonych i filozof. Po święceniach powrócił w rodzinne strony i rozpoczął posługę mansjonarza. Małogoszcz zawdzięcza mu bardzo wiele. W 1591 r. ks. Jakub Bieda Chrostkowic rozpoczął budowę kościoła parafialnego, przy którym osobiście pracował z rzemieślnikami, mobilizując do pracy różne środowiska, angażując darczyńców.
Reklama
I właśnie jemu zawdzięcza Małogoszcz nie tylko kościół parafialny, ale i drugi – ten na wzgórzu zwanym Babinek. Niektóre źródła, ale i legendy wskazują na przedchrześcijańskie znaczenie kultowe miejsca – na wzgórzu tym miały być sprawowane pogańskie obrzędy, być może ku czci bóstwa słowiańskiego o nazwie Baba. Ks. Jan Wiśniewski, monografista regionu z początku XX wieku nazywa je Dziewa lub Siwa Siewa. Ks. Jakub zapewne uznał za stosowne wystawić tu kościół, a bardziej prozaiczna przyczyna mogła być taka, że zostało sporo materiału budowalnego z kościoła parafialnego. Tak czy owak kościółek zbudowano (za ówczesne 116 zł i 21 gr.), a niestrudzony proboszcz wyprosił uposażenie dla jego kapłana. Okrągła wieża kościółka św. Stanisława wprowadzała w błąd pierwszych badaczy kościoła – tak zrodziła się koncepcja o pozostałościach po kasztelani. Do kościoła przylega nagrobek dawnego proboszcza ks. Tomasza Świątkowskiego (z 1855 r.), jest także tablica upamiętniająca generałów z insurekcji kościuszkowskiej. Jeden z nich to gen. Jan Grochowski, dowodzący polskimi pułkami na Wołyniu, który pod Opatowem połączył się z Kościuszką. Śmiertelnie ranny w bitwie pod Szczekocinami (6 czerwca 1794 r.), zmarł w Małogoszczu i został pochowany na Babinku.
Na liniach walk
Kościół konsekrował 19 sierpnia 1599 r. Paweł Dembski – biskup sufragan krakowski. W kościółku znajdowały się relikwie św. Stanisława, św. Floriana, św. Idziego Opata. W tej świątyni do czasu były sprawowane Msze św. w szczególnie dni: w drugi dzień Wielkanocy, w tzw. dni krzyżowe, w dzień św. Stanisława, w niedzielę po oktawie Wniebowzięcia i w Dzień Zaduszny. Babinek był w historii widownią zaciętych walk. Tu, przed powstańczą bitwą pod Małogoszczem stacjonowały oddziały gen. Jeziorańskiego, stąd szarżowała kawaleria. Z czasem kościółek podupadł. Podczas I wojny światowej Austriacy trzymali w nim konie, a w zakrystii urządzili kuchnię polową, tutaj przebiegał front i krzyżował się ogień.
Nie wiadomo dokładnie, kiedy zaczęto grzebać zmarłych wokół kościoła na Babinku; jak pisze ks. Wiśniewski, nastąpiło to zapewne w „1812 r. na wiosnę podług dekretu królewskiego”.
Od 1817 r. kościół św. Stanisława spełniał rolę kaplicy cmentarnej. Do dzisiejszego dnia wokół kościoła znajduje się cmentarz parafialny. Do kościółka ładnie usytuowanego na wzgórzu prowadzi urokliwa aleja obsadzona modrzewiami – to ostatnia droga parafian z Małogoszcza.