Reklama

Niedziela w Warszawie

Katolicki orient w Warszawie

Ponad 400 starodruków, rękopisy, księgi metrykalne, zbiór szat liturgicznych, relikwiarze, fotografie, księgi parafialne, obrazy – to jedyna taka kolekcja dokumentująca dziedzictwo materialne i duchowe Ormian polskich. Jeszcze w tym roku będzie ją można zobaczyć przy Świętojerskiej 12.

Niedziela warszawska 40/2022, str. VI

[ TEMATY ]

Ormianie

Katarzyna Kasjanowicz

Maria Ohanowicz-Tarasiuk, prezes Fundacji Kultury i Dziedzictwa Ormian Polskich

Maria Ohanowicz-Tarasiuk, prezes Fundacji Kultury i Dziedzictwa Ormian Polskich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Fundacja Kultury i Dziedzictwa Ormian Polskich istnieje od 2006 r. Podstawowym, powierzonym jej zadaniem była opieka i zabezpieczenie spuścizny z parafii ormiańskokatolickich z dawnych Kresów Wschodnich, którą uratowano i przewieziono w nowe granice Polski po II wojnie światowej.

Choć powstawały inne ośrodki dedykowane tej mniejszości, mającej wieki temu znaczny udział w naszym życiu kulturalnym i społecznym, to inicjatywa, której prezesem jest Maria Ohanowicz-Tarasiuk, wciąż wybija się na pierwszy plan swoją efektywną działalnością naukową, popularyzatorską oraz wspaniałymi, rzeczowymi publikacjami. Jej rdzeniem są pasjonaci-wolontariusze. Garstka osób, która chroni i pielęgnuje pamięć o ludności, która dla Polaków była tyleż egzotyczna obyczajowo, co bliska w swoim rozumieniu duchowości katolickiej. Namacalnym efektem pracy Fundacji są oprócz profesjonalnych opracowań historycznych, dorocznie wydawane tematyczne kalendarze czy jedyne takie – Czasopismo Ormiańskie Awedis, cieszące się najwyższą merytoryczną oceną wśród podobnych periodyków.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Panny Benedyktynki Ormiańskie

Zakon Benedyktynek Ormiańskich ze Lwowa powstał na początku XVIII w. Pierwsza ksieni Marianna Nersesowiczówna została wyświęcona w 1701 r. Należy zdać sobie sprawę z faktu, jak bardzo owe czasy były niebezpieczne dla dziewcząt – a tym bardziej katoliczek. Przed atakami Tatarów niewiasty kryły się w prywatnych domach. Na początku przełomu wieków arcybiskup Nersesowicz, brat ksieni Marianny, pomógł pannom zawiązać zakon, dając im kawałeczek ziemi i mały domek przy katedrze ormiańskiej we Lwowie. Przez dłuższy czas poszukiwały one najlepszej reguły dla siebie. Posiłkowały się wiedzą łacińskich benedyktynek i ostatecznie przyjęły ich regułę. Tak powstał pierwszy ormiańsko-żeński zakon, który istniał we Lwowie do 1946 r. Potem benedyktynki wyjechały na ziemie zachodnie i docelowo stacjonują w Wołowie koło Wrocławia. W latach ’50 XX w. przeszły na obrządek łaciński ze względu na brak rodzimych, ormiańskich powołań. Ale cała spuścizna, wszystkie ich dobra, to co zdołały zabrać ze swojego klasztoru, zostało zachowane. Dzięki temu możemy śledzić losy ormiańskich katoliczek i pielęgnować ich historię.

Reklama

70 lat na strychu

– Parę lat temu – dzięki kontaktom z osobami mieszkającymi na Dolnym Śląsku, zaprzyjaźnionymi współpracowniczkami – zaczęły do nas wpływać różne dary. Najpierw były to dokumenty i książki. Później, jakieś 7 lat temu siostry zrobiły porządki na klasztornym strychu i w skrzyni znalazły rulon płócien – wspomina prezes Fundacji. – Okazało się, że są to portrety ksień. Odkryciem zajęli się nasi naukowcy, bowiem współpracujemy z Uniwersytetem Jagiellońskim w Krakowie.

Prac konserwatorskich podjęła się Jolanta Pollesch, główny konserwator Muzeum UJ Collegium Maius.

Portretów powstało łącznie 11, ale ostatnia ksieni już nie została uwieczniona. Czemu? Uniemożliwiła to zawierucha dziejowa, a może zabrakło w tamtym czasie odpowiedniego portrecisty? Pozostało po niej za to dużo ciepłych wspomnień, ostatnie 4 portrety, które były wyeksponowane u sióstr benedyktynek na ścianie, również zostały przekazane w darze Fundacji. Po tym, jak zakonnice z Wołowa zobaczyły imponujące efekty pracy konserwatorskiej. Różnica pomiędzy obrazami sprzed rewitalizacji i tymi po żmudnym procesie, jest kolosalna. To przekonało siostry, że ich spuścizna trafia we właściwe ręce.

Portrety doczekały się już pierwszej wystawy. Publiczność mogła je zobaczyć w Muzeum Archidiecezji Warszawskiej na przełomie maja i czerwca 2021 r. Oprócz obrazów, dokumentów i pamiątek po lwowskich benedyktynkach, zaprezentowano także pastorał, którym posługiwały się ostatnie ormiańskie ksienie, wypożyczony dzięki uprzejmości wołoskich sióstr. To prawdziwy unikat.

Pastorał

Tak wyglądał zaledwie przedsmak wystawy, którą aktualnie można podziwiać w krakowskim Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Maius do 12 listopada. Ekspozycja pt. Kobiety pod znakiem Krzyża. Ormiańskie benedyktynki ze Lwowa i ich duchowość odsłania przed widzem nieznane szerzej artefakty związane z dziejami Kościoła ormiańskiego. Niektóre przedmioty publiczność zobaczy po raz pierwszy. Oczywiście nie mogło zabraknąć portretów ksień.

Reklama

– Na ostatnich dwóch portretach jest przedstawiony pastorał, który lwowskie benedyktynki fizycznie miały – opowiada Maria Ohanowicz-Tarasiuk. – Siostry pożyczyły nam pastorał na potrzeby wystawy, następnie pojechał on do Krakowa. W międzyczasie zaś dzwoni do mnie siostra przełożona, z którą jestem w przyjacielskich relacjach i mówi: „Pani Mario, proszę usiąść, to ja pani coś powiem. Po naradzie z siostrami, stwierdziłyśmy, że co to znaczy, by nasze siostry były w muzeum bez pastorału?”.

W ten sposób pastorał, którym posługiwały się ostatnie ormiańskie ksienie, zasilił zbiory Fundacji Kultury i Dziedzictwa Ormian Polskich.

Dalsze plany

Po powrocie z Krakowa najcenniejsze i najciekawsze artefakty zobaczymy w nowej siedzibie Fundacji przy ul. Świętojerskiej 12 na przygotowywanej ekspozycji muzealnej poświęconej historii i kulturze polskich Ormian. Remont i aranżacja pomieszczeń trwały prawie 2 lata. Prezentacja inicjująca placówkę nastąpi na początku grudnia.

Ekspozycja w założeniu ma mieć częściowo charakter stały a częściowo zmienny, dzięki czemu będzie zawsze atrakcyjna dla kolejnych zwiedzających. Organizatorzy tego miejsca mają nadzieję, że ich działania i promocja nadadzą siedzibie Fundacji rangę pełnoprawnego ośrodka ormiańskiej mniejszości kulturowej, który zaznaczy się na turystycznej mapie stolicy.

– Prócz przygotowywanej ekspozycji, w Fundacji odbywają się spotkania środowiskowe, działa chór parafialny, uczestniczymy w Nocach Muzeów. Organizujemy wówczas spacery śladami Ormian w Warszawie, prowadzone przez przewodników. Odwiedzają nas grupy seniorów, a od przyszłego roku planujemy lekcje muzealne dla szkół – wyjaśnia Maria Ohanowicz-Tarasiuk. – Prowadzimy projekty konserwatorskie, badania genealogiczne, indeksowane są księgi metrykalne, a efekty są dostępne na stronie Fundacji www.archiwum.ormianie.pl, można również docierać do naszych zbiorów przez www.szukajwarchiwach.gov.pl.

2022-09-27 13:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Młodzi Ormianie zwiedzają Polskę

[ TEMATY ]

wakacje

Ormianie

Armenian Foundation

Maciej Orman/Niedziela

Na zaproszenie Fundacji Armenian Foundation i przy współpracy z Business Education Partnership Foundation z Armenii na wakacje do Polski przyleciała grupa 20 dzieci ormiańskich.

– Gdybyśmy się spotkali tydzień wcześniej, byłyby to zupełnie inne dzieci. Atrakcje, które zostały dla nich przygotowane i które udało nam się zrealizować, spowodowały, że zaczęły żyć jak normalne polskie nastolatki, które po prostu są na wakacjach – powiedziała „Niedzieli” Marta Axentowicz-Bohosiewicz, prezes fundacji Armenian Foundation, podczas wizyty w siedzibie Caritas Archidiecezji Częstochowskiej.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek podczas Mszy Krzyżma do kapłanów: musimy być wolni od surowości i oskarżeń, od egoizmu i ambicji!

2024-03-28 10:38

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Do postrzegania życia i powołania w perspektywie całej przeszłości i przyszłości oraz odkrycia na nowo potrzeby adoracji i bezinteresownej, spokojnej i przedłużonej modlitwy serca - zachęcił Franciszek w Wielki Czwartek podczas Mszy Krzyżma w watykańskiej Bazylice św. Piotra. Papież wskazał na potrzebę skruchy, która jest nie tyle owocem naszej sprawności, lecz łaską i jako taka musi być wyproszona na modlitwie.

MSZA KRZYŻMA
HOMILIA OJCA ŚWIĘTEGO FRANCISZKA

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego: szatan połknął haczyk

2024-03-28 23:26

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Materiał prasowy

Jak wygląda walka dobra ze złem na zupełnie innym, nieuchwytnym poziomie? Jak to możliwe, że szatan, będący ucieleśnieniem zła, może zostać oszukany i pokonany przez dobro?

Zagłębimy się w niezwykłą historię i symbolikę Hortus deliciarum (grodu rozkoszy) Herrady z Landsbergu (ok. 1180). Ten odcinek to nie tylko opowieść o starciu duchowych sił, ale także głębokie przemyślenia na temat tego, jak każdy z nas może stawić czoła pokusom i trudnościom, wykorzystując mądrość przekazywaną przez wieki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję