Reklama

Drogi Księże Janie...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Twoje wiersze w zadziwiający sposób wychodzą naprzeciw pragnieniom naszych serc. Napełniają je pogodnym humorem i otuchą, a nade wszystko ogrzewają promieniami miłości. One naprawdę pomagają im bić pewniej, mocniej, radośniej. Słowami płynącymi spod Twej ręki można się podzielić jak opłatkiem. Są wyrozumiale uśmiechnięte, życzliwe, czułe. W nich odbija się tkliwe spojrzenie matczynych oczu i ciepło jej dobrych dłoni. One przywołują obraz domu rodzinnego... jego przyprószone patyną ściany. Pochylony parkan w objęciach dzikiego wina, furtkę prowadzącą do królestwa wiotkich mimoz, zapach ciasta i biały obrus na świątecznym stole. Dzięki nim odkrywamy na nowo, że oprócz ciała mamy także dusze.

Jak dobrze jest przystanąć obok poetyckiego źródła i czerpać z niego mądrość o życiu i wierze, miłości i cierpieniu. Po to, by prawdziwie zrozumieć, że "Bóg nie zszedł na ziemię, aby cierpienie znieść czy wyjaśnić, lecz aby je napełnić swoją obecnością". W świetle tych słów nie pozostaje nam nic innego, jak tylko przyjąć najtrudniejsze sprawy zgodnie z Twymi, Księże, wskazaniami, to znaczy z odwagą, wiarą i nadzieją. Próba cierpienia jest, jak mówisz, próbą wiary. Jest sprawdzianem naszej wierności Bogu. Mając to na uwadze, uczysz nas przezwyciężania bezradności wobec tych, którzy dźwigają swój szczególnie przytłaczający krzyż. Czynisz to wszystko, używając słów prostych i łagodnych, nierzadko żartobliwych, lecz zawsze z wielką siłą kruszących skałę naszych serc.

Swymi lirykami przekonujesz, że miłość jako dar Stwórcy przychodzi z innego świata. Jeśli dużo o niej mówimy albo śpiewamy, to wcale nie znaczy, że umiemy kochać. Tylko ona wie, jak to robić, aby dając innym, samemu się bogacić. Co w miłości jest najważniejsze? Dawać, brać czy przyjmować? Przede wszystkim dawać - odpowiadasz. Wskazujesz na miłość bezinteresowną, która nie oczekuje wdzięczności ludzkiej. Zachęcając do poświęcenia w imię miłości ofiarnej, zwracasz uwagę, iż szczęściem jest kochać Boga w drugim człowieku. Na koniec mówisz: "Tu leżą starego kawalera kości, co za długo studiował traktat o miłości". Dowcipną puentą zamykasz poważne rozważania. Za chwile wzruszeń, za Twoje niezrównane poczucie humoru, za strofy pełne praktycznych życiowych rad dziękuję drogi Księże Janie.

Zastanawiająca jest tajemnica docierania Twojej poezji do serc tylu ludzi. Jest ona lubiana i czytana przez dzieci, młodzież oraz dorosłych. Triumfuje w plebiscytach, jak to miało miejsce w tegorocznej Złotej Piątce, konkursie TeleRzeczpospolitej. Okazuje się, iż w wierszach mówiących o Bogu, nadziei i miłości czytelnicy dostrzegają coś ważniejszego niż w dokonaniach gwiazd ekranu czy estrady. Odnajdują wyjątkowo trafne odpowiedzi na wiele ważnych pytań. Twoje tomiki, przeniknięte wiarą w mądrość i piękno stworzenia, rodzą optymizm pozwalający z ufnością wyglądać przyszłości.

Zapiski na marginesie spotkania z ks. Janem Twardowskim, które odbyło się w łódzkim Teatrze Lalki i Aktora "Pinokio" 14 lutego br., czyli w dniu św. Walentego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: Papież zaapelował o 24-godzinny świąteczny rozejm na Ukrainie i na całym świecie

2025-12-23 21:09

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

pokój na świecie

Vatican Media

Papież Leon XIV zaapelował we wtorek o 24-godzinny świąteczny rozejm na Ukrainie i na całym świecie. Wyraził zarazem smutek, że Rosja możliwość takiego rozejmu już odrzuciła.

Podczas rozmowy z dziennikarzami przed powrotem z podrzymskiej rezydencji w Castel Gandolfo do Watykanu papież powiedział: - Naprawdę wśród rzeczy, które bardzo mnie zasmucają, jest fakt, że Rosja odrzuciła bożonarodzeniowy rozejm.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Pasterka - skąd wzięła się w tradycji Kościoła i dlaczego spotykamy się o północy w naszych świątyniach?

2025-12-24 19:08

[ TEMATY ]

pasterka

ks. Łukasz Romańczuk

Na ten moment roku czeka wielu wiernych – Pasterka. Skąd wzięła się w tradycji Kościoła i dlaczego w Boże Narodzenie spotykamy się o północy w naszych świątyniach? Odpowiadamy.

Wieczór. 24 na 25 grudnia. Wielu po wieczerzy wigilijnej zmierza do kościoła. Wybija północ. Rozpoczyna się Pasterka – uroczysta Msza św., która ma upamiętnić oczekiwanie i modlitwę pasterzy przybywających do Betlejem po to, aby oddać hołd narodzonemu Jezusowi. To także moment rozpoczynający uroczystości Narodzenia Pańskiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję