Mikołaj z Flüe miał usposobienie pustelnika, Boga pragnął odnaleźć w samotności. Toteż jako młodzieniec wstąpił do benedyktynów w Engelbergu, ale nie zdecydował się wówczas na złożenie ślubów zakonnych. Na prośbę rodziców powrócił w rodzinne strony nad Jezioro Czterech Kantonów, gdzie założył rodzinę. Wraz z małżonką, Dorotą Wyss, doczekał się licznego potomstwa. Cieszył się szacunkiem lokalnej społeczności, dlatego był wybierany do rad i sądów. Jak wielu innych szwajcarskich mężczyzn pracę na roli łączył ze służbą w wojsku.