Caritas Diecezji Kieleckiej w tym dniu w szczególny sposób pamięta w modlitwie o wszystkich dobroczyńcach, ofiarodawcach i tych, którzy pochylają się nad potrzebującymi i pomagają nieść pomoc ubogim.
Udostępniają mieszkania i schronienie
Dyrektor ks. Stanisław Słowik długo wylicza dzieła, które w ostatnim czasie zostały zrealizowane w naszej diecezji, dzięki pomocy państwa, samorządów, a także osób świeckich. – Na pierwszy plan wysuwa się pomoc uchodźcom z Ukrainy i nadal jest ona potrzebna. Kilka tygodni temu oddaliśmy do użytku i poświęciliśmy kilka nowych mieszkań we Włoszczowie – mówi ks. Słowik. Ta inicjatywa zrodziła się dużo wcześniej, dom w którym zostały urządzone mieszkania, Caritas Kielce otrzymała w spadku dziesięć lat temu. Dzisiaj budynek stał się nowym domem dla uchodźców – opowiada. Podobną inicjatywę Caritas już realizuje wspólnie z gminą Miechów. W Parkoszowicach znajduje się nieużytkowany budynek po dawnej szkole, który dzięki pomocy finansowej Małopolskiego Urzędu Marszałkowskiego zostanie przebudowany. Po remoncie przygotowanych zostanie tam dziewięć mieszkań, sześć z nich będzie dwupokojowych, samodzielnych z łazienkami i aneksem kuchennym, a trzy będą miały wspólny aneks i węzeł sanitarny – mówi dyrektor. Realizacja tego przedsięwzięcia ma się zakończyć w okolicach sierpnia tego roku.
Caritas Kielecka bezpośrednio dociera do potrzebujących z pomocą i różnorakim wsparciem. Jednak, aby mogli oni sami poczuć się potrzebni w społeczeństwie, w ostatnim czasie stara się także aktywizować ich, przysposabiając do określonych zawodów i czynności. – Przygotowujemy utworzenie Zakładu Aktywności Zawodowej. Jeden taki zakład zamierzamy uruchomić pod koniec tego roku w Szczaworyżu, w gminie Busko-Zdrój, a drugi o podobnym profilu przygotowujemy w Proszowicach. Mamy tutaj swój budynek. Jednak trzeba w nim przeprowadzić remont i przystosować go do nowej funkcji oraz do potrzeb osób z niepełnosprawnościami – mówi ks. Słowik.
Ubiegły rok upłynął pod znakiem pomocy uchodźcom z Ukrainy. Caritas jako jedna z pierwszych zaopiekowała się uciekającymi przed wojną. W ciągu ostatnich 12 miesięcy pomoc otrzymało ok. 3 tys. Ukraińców. Było to zróżnicowane wsparcie. Część uchodźców skorzystała z pomocy doraźnej, paczek żywnościowych oraz higienicznych. Duża grupa osób, od dziesięciu miesięcy zamieszkuje w ośrodkach Caritas, wśród nich są osoby chore i niepełnosprawne. Równocześnie Caritas wciąż pamięta o potrzebujących na miejscu. Jak co roku, na Wielkanoc przygotowała paczki żywnościowe. W samych Kielcach rozdano ich przeszło pół tysiąca, w diecezji – blisko półtorej tysiąca.
Co roku Pola Nadziei Caritas Kieleckiej dają chorym nadzieję
35 lat temu Caritas Diecezji Kieleckiej po mrocznych latach komunizmu znowu zaczęła rozdawać miłosierdzie. O historii i teraźniejszości tej instytucji z ks. dr. Stanisławem Słowikiem rozmawia Władysław Burzawa.
Władysław Burzawa: Księże Dyrektorze, Caritas Kielecka została reaktywowana w 1989 r. To był czas, podczas którego przeszła olbrzymie przeobrażenia.
Ks. Stanisław Słowik: 35 lat naszej działalności obfitowało w wiele ważnych wydarzeń, które wpłynęły na rozwój naszej instytucji i coraz większy zakres świadczonej pomocy. To były lata działalności w wolnej Polsce, ponieważ wcześniej w czasach komunistycznych Caritas została zamknięta. I to był bardzo smutny rozdział w historii Caritas, bo od 1950 r. do 1989 r. władze komunistyczne zakazały działalności charytatywnej Kościoła. Oczywiście, to nie był zakaz absolutny, bo w tym przedziale czasu działalność charytatywna, taka bardziej społeczna czy oparta na wolontariacie, jak najbardziej była realizowana. Można wskazać choćby takie działania, jak rozdawanie ogromnej ilości darów, które w latach 80. napływały z zagranicy. Najpierw była to pomoc przesyłana dla polepszenia sytuacji mieszkańców Polski w początkach lat 80. ub. w. i „Solidarności”. Potem – po wprowadzeniu stanu wojennego – wrażliwość darczyńców oraz ilość darów wzrosła nieporównanie. To były tysiące ton przesyłane z różnych kierunków świata, każdego miesiąca. I trzeba pamiętać o tym, że w 90 procentach te dary były rozdawane ludziom przez wolontariuszy parafialnych zespołów charytatywnych.
Papież Leon XIV spotkał się w Watykanie ze słynnym amerykańskim aktorem Robertem De Niro. Przyleciał on do Rzymu na 48 godzin, aby z rąk burmistrza Wiecznego Miasta Roberto Gualteriego odebrać najwyższe wyróżnienie przyznawane przez władze stolicy Włoch - Lupa Capitolina (Wilczycę Kapitolińską).
Krótkie spotkanie Leona XIV z 82-letnim zdobywcą dwóch Oscarów za role w filmach „Ojciec chrzestny II” (1974) i „Wściekły Byk” (1980) ograniczyło się do uśmiechów, wymiany uprzejmości po angielsku, wspólnej fotografii i różańca, podarowanego przez papieża.
Polska w ostatnich latach kilkukrotnie stawała przed poważnymi kryzysami. Większość z nich sprowadzała się do kwestii bezpieczeństwa. Pół roku przed pełnoskalową agresją Rosji na Ukrainę, w naszym kraju przyszło nam zmierzyć się z czymś, czego wcześniej nie znaliśmy. Operacją na wschodniej granicy, ubraną w szaty dużych emocji i manipulacji. Co było głównym celem? Tego nie wiemy na pewno, ale wiemy, że było ich kilka, a wśród nich sprawdzenie naszego wojska, naszych służb i wytrzymałości na presję zewnętrzną i wewnętrzną.
Gdybyśmy tej presji, jako państwo i jako naród nie wytrzymali, w lutym 2022 roku, gdy Putin postanowił zaatakować całą Ukrainę i zdobyć Kijów, my byliśmy w chaosie, poczuciu zagrożenia i nieszczelną granicą z Białorusią, co mogłoby się wiązać ze skupieniem sił gdzie indziej niż powinniśmy, czyli nie na granicy z Ukrainą gdzie przechodzili uciekający przed wojną sąsiedzi uchodźcy, a Mińsk oraz naciskający na Łukaszenkę Putin mieliby większe możliwości naruszania naszego terytorium, a przynajmniej sprawiania poważnych militarnych kłopotów. To tylko kilka potencjalnych skutków, spisany naprędce, bo z pewnością eksperci w tej tematyce byliby wstanie wskazać co najmniej kilka razy tyle.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.