Reklama

Wiara

Biblijny ideał kobiety

„Niewiastę dzielną któż znajdzie? Jej wartość przewyższa perły” (Prz 31,10). Ideału kobiety szukamy na kartach Starego i Nowego Testamentu.

Niedziela Ogólnopolska 51/2023, str. 12-13

[ TEMATY ]

Biblia

pl.wikipedia.org

MaterAmabilis – Matka Najmilsza

MaterAmabilis – Matka Najmilsza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na ok. 3150 osób wymienionych w Piśmie Świętym jedynie 194 to kobiety. Powściągliwość autorów natchnionych w szerszej ich prezentacji wynikała z ówczesnego usytuowania kobiet w warunkach społeczno-religijno-kulturowych, w których rozgrywała się akcja Biblii. To, co pozostawili autorzy biblijni, pozwala jednak przygotować piękny i zdumiewający obraz ideału kobiety w Piśmie Świętym. Spróbujmy nakreślić przynajmniej jego mały szkic.

Drugi opis stworzenia przedstawia interesującą reakcję mężczyzny, do którego Bóg przyprowadził kobietę: „Ta dopiero jest kością z moich kości i ciałem z mego ciała! Ta będzie się zwała niewiastą, bo ta z mężczyzny została wzięta” (Rdz 2, 23). Tłumaczenie to, chociaż jest poprawne, nie oddaje w pełni sensu ani prawdy zwłaszcza o kobiecie. Otóż mężczyznę w języku hebrajskim określa termin ´îš (czytaj: isz), a kobietę ´iššah (czytaj: iszsza). Już samo słownictwo podkreśla ich bliskość i wspólny rdzeń. Choć różni, nie są dla siebie obcy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ten jeden wers pozwala stwierdzić, że Homo sapiens jest w pełni człowiekiem, gdy istnieje jako mężczyzna i kobieta. By tak było, nie może zabraknąć ani jego, ani jej, nie można też ich ujednolicić. Ich różnorodność fizyczna, duchowa i psychiczna jest bogactwem, a nie przekleństwem.

Powróćmy do Księgi Rodzaju 2, 23. W 1599 r. ukazał się pierwszy pełny przekład Biblii na język polski, dokonany przez ks. Jakuba Wujka (1541-97). Jego tłumaczenie bardzo dobrze oddaje to, co próbujemy dostrzec: „To teraz kość z kości moich, i ciało z ciała mego; tę będą zwać Mężyną, bo z męża wzięta jest”. Wers ten wyraża zachwyt mężczyzny nad kobietą i w gruncie rzeczy takie też jest spojrzenie na kobietę w Biblii, zazwyczaj z perspektywy mężczyzny. Najczęściej i najbardziej naturalnie jest przedstawiany ideał kobiety jako żony i matki. W tym kontekście warto rozważyć Psalm 128 (127) czy fragment z Księgi Przysłów – 31, 10-31. To idealny obraz rodziny, której piękno nadaje szczególnie kobieta.

Reklama

Z kolei apostoł Paweł pisze, że kobiety będą zbawione przez rodzenie dzieci, ale zaraz dodaje, iż te, które nie rodzą, mają możliwość zbawienia przez wytrwanie w wierze, miłości i uświęceniu (por. 1 Tm 2, 15). Teksty te ukazują kobietę jako dobrą żonę i matkę, a nie jako osobę rodzącą dzieci.

Postacią wzorcową w kulturze biblijnej jest Zuzanna – piękna i bogobojna kobieta, wierna swojemu mężowi. Nie uległa propozycji zdrady małżeńskiej, co w konsekwencji sprowadziło na nią wyrok śmierci. Nadzwyczajna interwencja Daniela odsłoniła przewrotność tych, którzy najpierw sprowokowali ją do niewierności, a następnie fałszywie oskarżyli (por. Dn 13, 1-64). Zuzanna to przykład wierności Bogu, mężowi i własnemu sumieniu. Równocześnie odzwierciedla ona prawdę, że kto prawdziwie jest wrażliwy na Boga i Jego przykazania, ten będzie również wrażliwy na własne postępowanie i konsekwencje z niego wynikające. Piękno ducha rodzi piękno stylu życia.

Pośród kobiet, które nie są Żydówkami, ale cieszą się wielkim uznaniem Żydów, szczególne miejsce zajmuje Moabitka Rut, która swoje życie związała z judzką rodziną wywodzącą się z Betlejem, a osiadłą w jej kraju. Gdy owdowiała, została przy swojej teściowej Noemi i razem z nią powróciła do Betlejem, gdzie ostatecznie zawarła małżeństwo z krewnym swojej teściowej – Boozem. Jest główną bohaterką Księgi Rut, a jej imię zostało wymienione w rodowodzie Jezusa (por. Mt 1, 5). Rut to przykład kobiety zdolnej do poświęcenia, która świadomie zrezygnowała z życia we własnym kraju, by móc wspierać kogoś, kogo darzyła wielkim szacunkiem (swoją teściową Noemi). Gdy podjęła decyzję pozostania przy owdowiałej teściowej, nie mogła jeszcze wiedzieć, jakim błogosławieństwem obdarzy ją Bóg w obcym dla niej Betlejem.

Reklama

Na ideał kobiety możemy spojrzeć także z perspektywy wiary. W Biblii mężczyźni często „kupczą” z Bogiem, czyli obiecują coś Bogu, jeśli On coś dla nich uczyni. Jeśli tego nie dokona – nic nie otrzyma (por. ślubowanie Jakuba: Rdz 28, 20-21, Jeftego: Sdz 11, 29-40 czy Absaloma: 2 Sm 15, 7-8). U biblijnych kobiet jest inaczej. Są modlitwy i umartwienia w konkretnej intencji, ale nie ma „handlu z Bogiem” (por. np.: modlitwę i postawę Estery: Est 4, 15-16. 17 k-17z czy Judyty: Jdt 9, 1-14). Ufają Bogu – w Nim szukają sił, by nie zwątpić lub podjąć i wypełnić jakieś konkretne dzieło.

Dwie siostry, które w swoim domu gościły Jezusa, czyli Marta i Maria, dodają kolejne kolory do obrazu kobiety w Biblii (por. Łk 10, 38-42). Często są przeciwstawiane sobie: Marta jako człowiek działania (starała się jak najlepiej ugościć Jezusa), Maria jako uosobienie kontemplacji (starała się jak najwięcej zaczerpnąć z nauki Jezusa). Tak jakby człowiek aktywny nie mógł być kontemplatykiem, a kontemplatyk działaczem. Jezus podkreśla, że Maria wybrała dobrą część (niekoniecznie w Łk 10, 42 musimy przekładać greckie wyrażenie agathen merida jako „najlepsza cząstka”). Część nie jest całością. Zarówno postawa Marii, jak i postawa Marty potrzebują dopełnienia, czyli dalszej części. Te dwie siostry odzwierciedlają naturę kobiety, w którą wpisane są wytrwałe i często powtarzalne działanie (np. troska o rodzinę) i równocześnie pragnienie głębokiej i spokojnej modlitwy (co obecnie wyraża np. liczniejszy udział kobiet w praktykach religijnych niż mężczyzn).

Kobieta Biblii, której coraz częstsze urzeczywistnienie spotykamy w naszym czasach, to Lidia. Znamy ją z Filippi (por. Dz 16, 14-15), ale pochodziła nie z tego macedońskiego miasta, lecz z Tiatyry (dzisiejszy Akhisar w Turcji) – wówczas niewielkiego miasteczka w Lydii, lecz ważnego ośrodka handlowego. Nie wiemy, dlaczego zamieszkała w Filippi, ale możemy przypuszczać, że prowadziła firmę handlową (sprzedawała purpurę) i jako ówczesna bizneswoman wybrała to miasto na wybrzeżu macedońskim, gdyż były tam sprzyjające warunki do rozwoju firm rzemieślniczo-handlowych. Jej życie nie ograniczało się jednak wyłącznie do spraw finansowych. Potrafiła zadbać – i to z niemałą pieczołowitością – również o sprawy duchowe. Autor Dziejów Apostolskich określił ją jako „bojącą się Boga” (Dz 16, 14), co oznacza, że jako poganka przyjęła żydowski monoteizm. Poszukiwała prawdy o Bogu i bliskości Boga. Gdy Paweł Apostoł przybył do Filippi, została pierwszą Europejką ochrzczoną przez niego. Stała się symbolem otwartości na Chrystusa i gościnności ze względu na Chrystusa (do swojego domu przyjęła zespół misyjny, któremu przewodził Paweł). Lidia jest przykładem kobiety niezależnej finansowo, stanowczej, a równocześnie uczciwie i rzetelnie poszukującej prawdy o wierze.

Jest to tylko zarys odpowiedzi, ale jeśli miałbym w jednym zdaniu odpowiedzieć na postawione pytanie, to powiedziałbym: proszę przyjrzeć się Maryi. W Biblii znajdujemy tekst, który jest najpiękniejszą Jej pochwałą, wypowiedzianą przez kobietę – ciocię Maryi, czyli Elżbietę: „Ze wszystkich kobiet błogosławiona jesteś najbardziej” (Łk 1, 42; przekład Biblii Impulsy). Jej pięknem jest wolność od grzechu (łaski pełna), Jej pięknem jest życie dla – zgodziła się zostać matką Syna Bożego. I chyba te dwa przymioty (wolność od grzechu i życie dla) są najważniejszymi przymiotami nie tylko kobiet Biblii, ale również mężczyzn. Nie jest to proste, ale tylko sprawy i rzeczy banalne nic nie kosztują.

Autor jest duszpasterzem i biblistą, redaktorem naukowym Biblii Impulsy

2023-12-12 09:19

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Literatura ku pokrzepieniu serc

Niedziela toruńska 44/2012, str. 8

[ TEMATY ]

Biblia

Rok Wiary

Bożena Sztajner/Niedziela

W parafii Miłosierdzia Bożego i św. s. Faustyny w Toruniu 30 września miała miejsce inauguracja kolejnej edycji Spotkań z Biblią. Przypomnijmy - w zamyśle inicjatorów przedsięwzięcia, którymi są miejscowi parafianie Dorota i Wojciech Dembek oraz Elżbieta i Marek Bernaciak, jest to cykl konferencji o charakterze naukowo-modlitewnym, które odbywają się raz w miesiącu. Są to spotkania otwarte, przeznaczone dla osób dorosłych i starszej młodzieży, o różnym stopniu rozwoju życia religijnego. Łączą one w sobie wykład biblijny o charakterze popularnonaukowym z dyskusją oraz modlitwą inspirowaną rozważanym fragmentem.
Pierwszym tegorocznym gościem był bp Andrzej Suski. Spotkanie poprzedziło nabożeństwo Słowa Bożego, kierujące myśl uczestników w stronę Roku Wiary. Ksiądz Biskup wskazał na potrzebę nowej ewangelizacji. Podkreślił, że nie polega ona na przystosowywaniu Ewangelii do pojęć i potrzeb współczesnego człowieka. Ewangelia jest jedna i zawsze ta sama, zmianie mogą i powinny ulegać metody i środki jej głoszenia. Muszą one uwzględniać m.in. zmieniający się kontekst kulturowy i społeczny: odchodzenie od wiary całych, dawniej chrześcijańskich społeczeństw, pogłębiające się procesy sekularyzacyjne, narastającą wrogość wobec Kościoła i jego misji.
- Podejmując dzieło nowej ewangelizacji - podkreślił Biskup Andrzej - należy pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Po pierwsze o tym, że żniwo jest wielkie, ale robotników mało; trzeba zatem przepełnionej wiarą modlitwy o to, aby Bóg powołał tych, którzy będą głosili Dobrą Nowinę. Po drugie, głosiciele Ewangelii idą w świat niczym owce między wilki, czyli narażają się na niezrozumienie, prześladowania, a czasem ponoszą śmierć dla Chrystusa. Zawsze jednak, nawet doświadczając nienawiści i agresji, muszą pozostać owcami. Chrystusa nie da się głosić, przejmując metody tego świata, z całą ich bezwzględnością i brakiem szacunku dla godności człowieka. Po trzecie, uczniowie Chrystusa nie biorą trzosa na drogę. Znaczy to, że nawet korzystając w głoszeniu Ewangelii ze środków o dużej wartości materialnej, pokładają nadzieję nie w nich, tylko w mocy Tego, który ich posyła. Po czwarte zaś, doświadczając oporu i prześladowań ze strony świata, uczniowie Chrystusa pamiętają o Jego słowach: „Ja jestem z wami aż do skończenia świata. Nie lękajcie się - Ja zwyciężyłem świat”.
Po nabożeństwie Biskup Andrzej wygłosił prelekcję poświęconą apokryfom Starego Testamentu. Warto zaznaczyć, że mówca przed laty w toku swej pracy naukowej sam przetłumaczył jeden z nich pt. „Józef i Asenet” - apokryf starotestamentowy o cechach romansu. Utwór, datowany między końcem I wieku przed Chrystusem a końcem I wieku po Chrystusie, powstał w środowisku diaspory egipskiej. Opisuje historię Józefa i Asenet, córki kapłana egipskiego, która z miłości do swego wybrańca porzuca religię pogańską i przyjmuje wiarę w Jahwe. Zaślubiny wywołują reakcję w postaci spisku na życie Józefa, zawiązanego przez syna faraona. Celem autora apokryfu było propagowanie małżeństw mieszanych pod warunkiem nawrócenia się pogańskiego współmałżonka, jak również zachęta do przyjmowania wiary w jednego Boga przez Egipcjan.
Na przykładzie tego apokryfu prelegent ukazał znaczenie literatury apokryficznej w epoce przejściowej między Starym i Nowym Testamentem. Zaznaczył, iż wypełniła ona pewną lukę między księgami kanonicznymi Starego i Nowego Przymierza, dając obraz ówczesnego życia religijnego, a przede wszystkim ukazując, jak bardzo Żydzi czekali wówczas na obiecanego przez Boga Mesjasza i czego się po Nim spodziewali. Apokryfy, zapowiadając w warunkach rzymskiej niewoli przyjście wyzwoliciela, spełniały niezwykle ważne zadanie pokrzepiania serc.

CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty – kapłaństwo i małżeństwo

2024-04-28 18:43

[ TEMATY ]

Bp Krzysztof Włodarczyk

Marcin Jarzembowski

Bp Krzysztof Włodarczyk

Bp Krzysztof Włodarczyk

- Szatan atakuje dziś fundamenty - kapłaństwo i małżeństwo. Bo wie, że jeżeli uda mu się zachwiać fundamentami społeczeństwa, to zachwieje całym narodem. My róbmy swoje i nie dajmy się ogłupić - mówił bp Krzysztof Włodarczyk.

Ordynariusz zainaugurował obchody roku jubileuszowego 100-lecia bydgoskiej parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy na Szwederowie. - Została ona erygowana 1 maja 1924 r. przez kard. Edmunda Dalbora. Niektórzy powiedzą, był to piękny czas. Nie było telefonów komórkowych, telewizji, Internetu, żyło się spokojniej, romantycznie, piękna idylla. Czy na pewno? Nie do końca - mówił bp Włodarczyk, zachęcając, by wejść w głąb historii i zobaczyć, czym żyli przodkowie.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: ogłoszono program papieskiej wizyty w Weronie

2024-04-29 11:54

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

Werona

PAP/EPA/ANDREA MEROLA

Nazajutrz po wizycie duszpasterskiej w Wenecji, Stolica Apostolska ogłosiła oficjalny program wizyty papieża w Weronie w dniu 18 maja.

Franciszek wyruszy helikopterem z Watykanu o godz. 6.30, by wylądować w Weronie o godz. 8.00.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję