Reklama

Niedziela Kielecka

Z nadzieją na nowy początek

O czasie, wierze i pokoju, o spojrzeniu na miniony rok i planach noworocznych z ks. prał. Dariuszem Gącikiem rozmawia Agnieszka Dziarmaga.

Niedziela kielecka 53/2023, str. I

[ TEMATY ]

podsumowanie roku

TD

Ks. prał. Dariusz Gącik - Wikariusz sądowy, kanonista.

Ks. prał. Dariusz Gącik - Wikariusz sądowy, kanonista.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Agnieszka Dziarmaga: Nowy Rok, choć nie jest tożsamy z Nowym Rokiem Liturgicznym stanowi dla wielu z nas czas podsumowań, przełomu, rozrachunku. Choć to naturalne, warto postawić pytanie, skąd taka tendencja się bierze?

Ks. Dariusz Gącik: Z jednej strony powszechnym dzisiaj zjawiskiem jest pośpiech i życie na wysokich obrotach, które sprowadza się do realizacji przyjętych zobowiązań i rozwiązywania narastających problemów. Z drugiej jednak strony brakuje wielu osobom umiejętności organizacji czasu wolnego, odpoczynku, znajdowania przestrzeni na trwanie w ciszy i na refleksję. Zakończenie starego i początek nowego roku jest błogosławionym czasem spojrzenia na miniony rok w kontekście naszych zysków i strat oraz nadzieją na nowy początek.

W spojrzeniu na miniony rok jest rzeczą ważną, aby zdać sobie sprawę z naszych niewłaściwych wyborów, aby ucząc się na błędach popełnionych w przeszłości, podejmować na przyszłość roztropne decyzje. W planach i postanowieniach noworocznych, istotna jest odpowiedź na pytanie, co w naszym życiu jest najważniejsze. To jest właściwy klucz do planowania kształtu naszego życia w przyszłości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Obok tego wymiaru ludzkiego jest istotne, aby spojrzeć na czas w perspektywie wiary. Przemijanie czasu jest szkołą mądrości. Mamy bowiem świadomość, że stacją końcową naszego życia nie jest śmierć, ale niebo. Nadzieja związana w ostatecznym przeznaczeniem przekłada się na naszą codzienność, na życie chwilą obecną, która jest miejscem objawienia się woli Bożej w naszym życiu.

Huczny dzisiaj sylwester obchodzony w Polsce dopiero od XIX w. (w kręgach mieszczańskich), łączy się z postacią papieża Sylwestra II i udzielonym przez niego 1 stycznia 1000 r. błogosławieństwem Urbi et orbi, po raz pierwszy w historii…

Nie jest to przypadek, że nowy rok rozpoczyna się od błogosławieństwa, które jest zawarte w Księdze Liczb, w którym słyszymy słowa: „Niech cię Pan błogosławi i strzeże... Niech zwróci ku tobie oblicze swoje i niech cię obdarzy pokojem” (Lb 6, 22-27).

Pokój jest przede wszystkim Bożym darem, o który z pokorą prosimy. Mamy bowiem świadomość, że Bóg jest łaskawy wobec nas, patrzy w naszą stronę i pragnie dla nas dobra. Pokój obejmuje całe życie człowieka i wyraża się w naszym zjednoczeniu z Bogiem, z drugim człowiekiem i z sobą samym. Pokój jest także zobowiązaniem, które trzeba cierpliwie wypełniać, żyjąc w oparciu o Boże przykazania.

Reklama

Jest to wezwanie szczególnie aktualne dzisiaj. Patrzymy na świat ogarnięty wojną, gdzie z otchłani rozpaczy woła do nas krew niewinnego Abla. Patrzymy na relacje społeczne, w których ludzki egoizm, władza i pieniądz stają się bożkami. Patrzymy na rozbite rodziny, w których drugi człowiek jest „piekłem”, bo przestał być „Chrystusem”. Spoglądamy także w głębię naszego serca, które spowija mrok niepokoju, trosk i cierpienia. Niech zatem modlitwa o pokój i codzienna troska o jego budowanie wokół nas i w naszym sercu przenika każdy dzień tego nowego roku

– Kościół 1 stycznia koncentruje się na macierzyństwie Maryi, obchodząc uroczystość Bożej Rodzicielki.

Na końcu Ewangelii przewidzianej na uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi słyszymy słowa: „Gdy nadszedł dzień ósmy i należało obrzezać Dziecię, nadano mu imię Jezus” (Łk 2, 21). Pierwszy stycznia jest ósmym dniem po Narodzeniu Pańskim, który łączy prawdę o Maryi jako Bożej Rodzicielce oraz o obrzezaniu i nadaniu nowonarodzonemu imienia Jezus. Jest to zarazem zakończenie oktawy Narodzenia Pańskiego.

Maryja, przyjmując orędzie pasterzy, zachowała słowa i wydarzenia w swoim sercu i umyśle, których była świadkiem, począwszy od narodzin Syna Bożego przez śmierci na krzyżu, aż do Jego zmartwychwstania. Maryja także rozważała, łącząc w całość różne części tajemnicy, która została jej objawiona, znajdując sens i znaczenie tych zbawczych wydarzeń.

Imię, które nadano Jezusowi, oznacza „Pan zbawia”. Oblicze Jezusa świeci nad nami, przez przyjęcie ludzkiego ciała i posiadanie ludzkiej twarzy. Bóg odtąd patrzy na człowieka poprzez „twarz” Chrystusa.

To, co rozważamy w tę uroczystość, jest dla nas światłem, które oświetla każdy dzień nowego roku. Jest to zaproszenie do przyjęcia do naszego życia Jezusa Chrystusa, do spoglądania z wiarą na wydarzenia, i wezwaniem do budzenia nadziei u tych, którzy trwają w ciemności grzechu, buntu i zagubienia.

2023-12-22 09:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jaki był rok 2024?

Najbezpieczniej powiedzieć, że był dla Kościoła powszechnego i dla Kościoła w Polsce wymagający. Kontekst zewnętrzny zdominowały wojny, a właściwie jedna, tocząca się w kawałkach. Kontekstem wewnętrznym była reforma Kościoła, która jest na szczycie agendy obecnego pontyfikatu.

Nie znaczy to, oczywiście, że Kościół zajmował się wyłącznie sobą i swoimi problemami. Starał się i wciąż się stara z nimi zmagać w imię wierności Chrystusowi i dla realizacji misji, którą jest służba Bogu w drugim człowieku. Te dwa cele są dla Kościoła zawsze najważniejsze, a pierwszy z wymienionych ważny jest wyłącznie dlatego, że je warunkuje.
CZYTAJ DALEJ

Kapelan wojskowy: obecność jest pierwszym „sakramentem”

2025-09-26 20:48

[ TEMATY ]

kapelan

wojsko

Adobe Stock

Z końcem sierpnia po roku służby na Sycylii wrócił do Polski ks. ppłk Maksymilian Jezierski. Kapelan żołnierzy Polskiego Kontyngentu IRINI opowiedział o zadaniach, życiu religijnym żołnierzy na misji i potrzebie obecności w rozmowie.

Krzysztof Stępkowski (KAI): Jak doszło do tego, że został ksiądz kapelanem misji PKW IRINI?
CZYTAJ DALEJ

„Łączy nas wiara” - maturzyści arch. białostockiej i diec. toruńskiej

2025-09-26 20:32

[ TEMATY ]

Jasna Góra

maturzyści

BPJG

Jedni przyznają, że przyjechali jak na wycieczkę, wyjadą jak pielgrzymi, drudzy z kolei mają wyraźne motywy i cieszą się, że są razem, bo „łączy ich wiara”. Są też i ci poszukujący; relacji, sensu, odpowiedzi „co dalej”. To maturzyści, którzy dziś przyjechali na Jasną Górę: z diec. toruńskiej i arch. białostockiej. Młodzi z Białostocczyzny i ich duszpasterze w modlitwie i pamięci szczególnie oddają Bogu rówieśników, którzy zginęli 20 lat temu w wypadku pod Jeżewem w drodze do Częstochowy.

Ks. Tomasz Łapiak, który teraz jest koordynatorem pielgrzymki, 20 lat temu był uczniem liceum, w którym uczyło się 9 maturzystów, którzy zginęli. Przyznaje, że to wydarzenie zawsze jest w jego pamięci, a każda rocznica bolesna. Pamięta nawet jaka była wówczas pogoda; było pochmurnie, padało, była mżawka. - Zawsze ta pielgrzymka sprawia, że powracają te wspomnienia. Ale też pomimo tego, że po ludzku jest to trudno zrozumieć, jednak wierzymy, że ci maturzyści zdali już ten najważniejszy egzamin życiowy, czyli egzamin z miłości i mogą doświadczyć spełnienia się obietnic Jezusa. Mogą żyć po prostu w inny sposób, już pełnią życia - mówił ks. Łapiak.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję