Reklama

"Jezus - przyjaciel dzieci"

Niedziela legnicka 26/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Bolesławcu zakończono renowację i konserwację wiekowej, pięknej rzeźby Chrystusa, wykonanej z najsłynniejszego na świecie białego marmuru, pochodzącego z Carrary w Toskanii (Włochy). Z tego samego materiału Michał Anioł wyrzeźbił ok. 1530 r. słynną Madonnę Medycejską. Początkowo pomnik "Jezus - Przyjaciel Dzieci" wykonany przez prof. Petera Breuera w 1902 r. ustawiono na dziedzińcu Królewskiego Sierocińca, założonego przez Gotfryda Zahna, po wojnie przystosowanego na hotel ZG "Konrad" i klub NOT-u. Względy polityczne stały się powodem przeniesienia w latach 60. XX w. tego pomnika (niestety uszkodzonego podczas transportu) na cmentarz komunalny przy ul. Śluzowej. Ustawiony naprzeciw wejścia był zawsze w okresie Święta Zmarłych otoczony setkami zapalonych zniczy. Z czasem okazało się, że wybrano miejsce nieszczególne, bo cenna rzeźba z roku na rok ulegała powolnym procesom naturalnego niszczenia. Tylko zdecydowana postawa proboszcza ks. Edwarda Bobera i jego parafian zapobiegła dalszej dewastacji tego cennego zabytku. Pomnik "Jezus - Przyjaciel Dzieci" został przeniesiony na Plac Zamkowy obok kościoła Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Jego historię przypominają dwie wmurowane w postument tablice. Na jednej z nich znajduje się napis o treści: "Jezus - Przyjaciel Dzieci Peter Breuer 1902 rok", druga uzupełnia treść poprzedniej o dodatkowe informacje i wyjaśnia: "Rzeźba Jezus - Przyjaciel Dzieci dar cesarza pruskiego z okazji 150-lecia Królewskiego Sierocińca w Bolesławcu. Po II wojnie światowej w latach 60. wyrzucona z miasta przez władze komunistyczne. Staraniem ks. prał. mgr Edwarda Bobera oraz wiernych sprowadzona i umieszczona przed świątynią w 1998 r. jako znak wejścia parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy z Chrystusem w Trzecie Tysiąclecie Chrześcijaństwa. Bolesławiec, dnia 27 marca 1998 r.".

Bolesławiec Śląski w 2001 r. obchodził 750-lecie nadania praw miejskich, dobrze więc się stało, że z tej okazji Rada Miejska wygospodarowała pewne środki finansowe na przywrócenie piękna tej zabytkowej rzeźby. Pozostało jeszcze tylko zagospodarować otoczenie i poprawić nieco wygląd samej podstawy pomnika.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Życie na popękanym fundamencie

2025-04-29 08:01

Niedziela Ogólnopolska 18/2025, str. 27

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Moim zdaniem

Archiwum TK Niedziela

Wciąż głęboko wierzę, że Chrystus, Ewangelia i Kościół mają dla młodych naprawdę najlepszą propozycję na życie.

Udaje mi się czasem szczerze porozmawiać z młodymi, nawet w czasie szkolnych rekolekcji. Zwykle początek jest trudny i trzeba poczekać, aż pęknie w nich lęk przed otwarciem się, zwłaszcza wobec księdza, a w moim przypadku – jeszcze biskupa. Podsumowując, dzięki tym wszystkim spotkaniom zobaczyłem zupełnie nowe pokolenie młodych, które wielokrotnie musiało budować życie na popękanych fundamentach. W klasie maturalnej, gdzie w spotkaniu uczestniczyło ponad dwadzieścia osób, gorąca dyskusja zaczęła się od wyznania jednego z uczniów.
CZYTAJ DALEJ

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje portierka, ochroniarz w stanie krytycznym

2025-05-07 20:36

[ TEMATY ]

Warszawa

zabójstwo

PAP/PAP

Portierka zaatakowana przez 22-letniego sprawcę na kampusie UW miała ponad 60 lat. Ranny został także ochroniarz, który jest w stanie krytycznym – dowiedziała się PAP.

O godz. 18.40 na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego przy Krakowskim Przedmieściu doszło do wydarzenia o charakterze kryminalnym – powiedział PAP kom. Rafał Rutkowski z Komendy Stołecznej Policji.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

2025-05-07 21:12

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję