Reklama

List z plebanii

Misjonarz z Parzęczewa

Niedziela łódzka 11/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

15 września 2000 r. wyemitowano w Telewizji Polskiej ciekawy program red. Waldemara Milewicza na temat Zambii - jednego z afrykańskich krajów borykających się z dżumą współczesnego świata, jaką jest choroba AIDS. Wśród wielu osób występujących w tym bardzo poważnym i bardzo smutnym programie był ks. Kazimierz Cichecki, salezjanin. Tak się złożyło, że ks. Kazimierz w chwili nadawania programu w Polsce już nie żył, zmarł bowiem 9 września ub. r. w dalekiej zambijskiej ziemi na atak serca, przeżywszy 82 lata.

Ks. Kazimierz Cichecki pochodził z Parzęczewa, tu się urodził, wychował, stąd wyruszył w daleki świat, tu przyjeżdżał, tu często sprawował różnorakie funkcje kapłańskie i odwiedzał znajomych. Jako proboszcz parzęczewski, poczuwam się do nakreślenia kilku zdań o czcigodnej osobie Księdza Kazimierza, by w ten sposób spłacić dług wdzięczności za dobro, które dla nas uczynił.

Urodził się w 1918 r. w Parzęczewie. Tu ukończył szkołę podstawową. W miejscowym kościele służył do Mszy św. razem ze swoim starszym bratem Wincentym (jezuitą, pracującym od czasu ostatniej wojny także na misjach w Zambii). Rodzice ks. Kazimierza należeli do osób bardzo pobożnych (do dziś, zwłaszcza o Mamie, można usłyszeć wiele ciepłych słów). Ze szczególnym wzruszeniem wspominał, jak ks. Wincenty Harasymowicz, ówczesny proboszcz, zawsze po nabożeństwie Drogi Krzyżowej dawał wiernym do ucałowania relikwiarz zawierający relikwie Drzewa Krzyża Świętego. W czasie okupacji niemieckiej wstąpił do Seminarium Duchownego Księży Salezjanów i w 1946 r. otrzymał święcenia kapłańskie w Oświęcimiu. Pierwszą jego placówką była Rumia, następnie pracował w Łodzi przy ul. Wodnej. Wreszcie na 10 lat osiadł w Lądzie nad Wartą, pełniąc funkcję dyrektora Seminarium. Później pracował jeszcze jako proboszcz w Dębie Lubuskiej i Woźniakowie k. Kutna. Wszędzie doskonale dawał sobie radę, pracował z zapałem i radością, wykorzystując w pełni swoje talenty. Powoli dojrzewała w nim myśl - swoisty śpiew łabędzi w jego kapłańskiej postawie - aby wyjechać na misje, gdzieś daleko, na krańce ziemi. Po kursie języka w 1982 r. wyjechał do Zambii, gdzie spotkał się ze swym ukochanym bratem Wincentym, kapłanem jezuickim, który po gehennie obozowej wyjechał zaraz po wojnie na misje. W Afryce ks. Kazimierz poznał zupełnie inne warunki pracy, często skrajnie trudne. Przepracował tam 18 lat. Dotrwał do końca na posterunku, który Pan mu wyznaczył. Musimy pamiętać, że wyjechał na misje w wieku 64 lat. Inni udają się wtedy na emeryturę, pragną życia cichego i spokojnego. Podejmowanie w takim wieku podobnych wyzwań zakrawa na bohaterstwo. Prawda, że czerstwe zdrowie pozwalało mu na to, ale choć bardzo ważny, nie był to przecież argument wystarczający. Trzeba było czegoś więcej - głębi ducha, umiłowania Chrystusa i Kościoła, aby wypełnić swą misję czymś najpiękniejszym, czyli ofiarą swojego pracowitego życia. Rozmiłował się w pracy misyjnej, pokochał nowy kraj, poznał jego kulturę i obyczaje. Wielokrotnie przyjeżdżał do Polski, opowiadał o misjach, pisał piękne listy. Bardzo lubił mówić kazania, mówił prosto, jasno, zrozumiale i przekonująco. Doskonała pamięć pozwalała mu w gronie dawnych koleżanek i kolegów wspominać szczegóły, o których już może mało kto pamiętał. Tu w Parzęczewie, gdzie na cmentarzu spoczywają jego Rodzice i gdzie wszystko było mu bliskie i drogie, kilka lat temu obchodził bardzo uroczyście złoty Jubileusz Kapłaństwa. Był u nas także przed dwoma laty na Wszystkich Świętych, zamierzał przyjechać znowu... Nigdy nie narzekał, był bardzo pogodny i radosny, prawdziwy uczeń Księdza Bosko. Żartował nieraz, że do stu lat jeszcze mu trochę brakuje. Zmarł nagle, niejako w marszu, jak prawdziwy misjonarz. Pochowany został w afrykańskiej ziemi. Odszedł do Pana po zasłużoną nagrodę w Roku Wielkiego Jubileuszu Chrześcijaństwa. Ten, który wystąpił w dobrych zawodach i bieg ukończył, niech otrzyma od Pana niewiędnący wieniec chwały, a dla nas żyjących niech będzie wzorem tu na ziemi i orędownikiem w Niebie.

Cieszymy się, że parafia Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Parzęczewie wydała dwóch misjonarzy, dwóch rodzonych braci, którzy będąc w różnych zgromadzeniach, spotkali się na misyjnej niwie w Zambii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Obchody Święta Wojska Polskiego. Defilada, pokazy, koncerty. Zobacz plan

W piątek w Warszawie i innych miejscach w Polsce odbędą się obchody Święta Wojska Polskiego. Tradycyjnie punktem kulminacyjnym obchodów będzie defilada wojskowa z udziałem ok. 4000 żołnierzy i 300 sztuk sprzętu, która w południe ruszy przez warszawską Wisłostradę.

Tydzień, w który wypada 15 sierpnia – święto obchodzone w rocznicę zwycięskiej dla Polski Bitwy Warszawskiej 1920 roku – to już tradycyjnie okres wielu wydarzeń związanych z upamiętnieniem Bitwy i wojny polsko-bolszewickiej 1920 roku oraz publicznych imprez, w które angażuje się Wojsko Polskie.
CZYTAJ DALEJ

Niepokojące informacje o stanie zdrowia ks. Olszewskiego

2025-08-12 07:27

[ TEMATY ]

modlitwa

stan zdrowia

Ks. Michał Olszewski

niepokój

Profeto

– Ksiądz Olszewski jest w fatalnym stanie zdrowia. Wszyscy się za niego modlą – poinformowała w poniedziałek dziennikarka Magdalena Ogórek.

Wczoraj Magdalena Ogórek na antenie Telewizji wPolsce24, podczas prowadzenia programu publicystycznego z udziałem polityków, opowiedziała o nowych informacjach dotyczących stanu zdrowia księdza Michała Olszewskiego:
CZYTAJ DALEJ

Św. Jan Paweł II w gietrzwałdzkim sanktuarium

2025-08-15 21:16

archiwum

- Powinno nam także zależeć, by w naszym kraju szkoła wspomagała wychowawczy trud rodziców, by nie poniżano w szkole katechizacji, redukując i spychając ją na margines – mówił w Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej kard. Stanisław Dziwisz.

Arcybiskup krakowski senior przewodniczył uroczystościom odpustowym w Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej. Przy tej okazji wprowadził do świątyni relikwie św. Jana Pawła II.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję