Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Potrzeba miłosierdzia

Nasz przeżarty nienawiścią świat potrzebuje miłosierdzia – tylko jedno jest realne źródło!

Niedziela szczecińsko-kamieńska 14/2024, str. VI

[ TEMATY ]

felieton

Leszek Wątróbski

Przemysław Fenrych

Przemysław Fenrych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ten nasz rok 2024 pełen jest ważnych rocznic. 110 lat temu rozpoczęła się krwawa I wojna światowa, która całkowicie zmieniła Europę, a potem pociągnęła mnóstwo zmian. Rzadko które możemy określić jako pozytywne, dość wymienić bolszewicką rewolucję w Rosji, hitlerowski totalitaryzm w Niemczech, komunistyczny w Rosji. Co prawda akurat dla nas, Polaków, jest dobry efekt tamtej wojny: odzyskaliśmy niepodległość. To efekt tak dobry, że słabo pamiętamy dzisiaj jak wielu Polaków zginęło w tamtej wojnie w mundurach zaborczych armii. 85 lat temu napadem na Polskę agresorów z zachodu i wschodu rozpoczęła się II wojna światowa, wielu mówi, że „jak dotąd” najokrutniejsza ze wszystkich. Niepodległość utraciliśmy wtedy na pół wieku. Dekadę temu napadem wschodniego agresora rozpoczęła się ekspansja Rosji na Ukrainę, dwa lata temu przybrała ona swój dzisiejszy, okrutny kształt. Te rocznice mrożą krew w żyłach, tym bardziej, że wojenne pomruki ani myślą cichnąć, przeciwnie, przybierają na sile. Na szczęście są dwie rocznice, które budzą nasz ostrożny optymizm, a w każdym razie świadomość, że bez nich bylibyśmy w straszniejszej sytuacji. To 25. rocznica wejścia Polski do sojuszu obronnego NATO i 20 lat od znalezienia się w roli pełnoprawnych członków w Unii Europejskiej. Rocznice straszne i rocznice optymistyczne – jedne i drugie przypominają jak bardzo świat potrzebuje Bożego miłosierdzia.

Dokładnie teraz gdy to piszę, pojawiła się informacja, że na teren Polski wleciała rosyjska rakieta. Podobno się zabłąkała. Była wystrzelona w Ukrainę, ale nagle przeleciała przez granicę, wleciała na głębokość może jednego, może dwóch kilometrów, potem zawróciła i po 39 sekundach pobytu nad Polską wróciła do Ukrainy, by tam siać zniszczenie. Czy tam w coś trafiła czy została zestrzelona – nie wiadomo. Władze uspokajają, że z naszej strony sytuacja była pod kontrolą. Obiekt był cały czas śledzony, w powietrzu były polskie i sojusznicze myśliwce F16 gotowe zestrzelić rakietę, gdyby zmierzała w stronę jakiegoś konkretnego obiektu. Tylko troszkę mnie uspokoili – ta rakieta i wiele innych tego dnia przyleciała niszczyć i zabijać bliskich mi ludzi. A my jesteśmy krajem coraz bardziej frontowym, już nie żyjemy w spokojnym, pokojowym czasie. Zło się panoszy, potrzebujemy miłosierdzia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Teraz, gdy to piszę, świat jeszcze buzuje po zamachu w podmoskiewskim Crocus City Hall. Terroryści weszli w tłum ludzi podczas koncertu, strzelali na oślep, rozlewali benzynę, podpalili powodując koszmarny pożar. Do zamachu przyznało się państwo islamskie, Kreml stara się odpowiedzialnością obarczyć Ukrainę, wiele jest głosów podejrzewających rosyjskie służby specjalne. Podobnymi wydarzeniami dyktator Putin już wcześniej umacniał swoją władzę. Nie wiadomo, czy kiedykolwiek się dowiemy, jak było naprawdę. Wiadomo, że giną ludzie, szaleje nienawiść. Bardzo potrzebujemy Bożego miłosierdzia.

Już ponad pół roku trwa straszna wojna w Ziemi Świętej, w strefie Gazy. Dwie strony strasznego konfliktu, każda ma swoją rację, nikt nie chce ustąpić. Ludzie giną, coraz mniej dzieci ma tam szansę dożyć dorosłości. A nawet jeśli dożyją, to niosąc w sobie straszną nienawiść. Miejsc w świecie, w których szaleje nienawiść, w których leje się krew, w których zapomniano o miłosierdziu jest wiele. Przyznajmy: jest nienawiść i w Polsce, choć krew się raczej nie leje. Ale polityczne plemiona walczą ze sobą bez skrupułów, wydaje się, że metody nie są ważne, liczy się tylko doraźny skutek. Bez Bożego miłosierdzia nie da się tego przezwyciężyć.

Jak doświadczyć Bożego miłosierdzia? Pan Jezus dał jednoznaczną wskazówkę: „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią” (Mt 5, 7). Nic dodać, nic ująć. Najczęściej nie mamy wpływu na wielką politykę, najczęściej nie znamy jej tła, nie wiemy które kroki i poczynania polityków czynią świat realnie trochę lepszym, albo chociaż trochę mniej złym. Czasem reagujemy strachem lub agresją na podstawie bardzo niewielkiej wiedzy. Pan Jezus nam mówi „Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię” (Mt 5, 5). Ale my sądzimy, że trzeba krzyczeć, gdy dostrzegamy coś, co uważamy za złe. Coraz częściej myślę, że lepiej unikać wchodzenia w gorące polityczne spory, nawet jeśli dotyczą spraw bardzo ważnych. Lepiej pozostać cichym i choćby w swoim własnym, pewnie niewielkim otoczeniu być miłosiernym. To daje szansę na pojawianie się w przyszłości dat, z których będziemy się cieszyć, które będą nas uspokajać i z których będziemy dumni.

2024-03-29 10:37

Ocena: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie żałuję

Niedziela Ogólnopolska 9/2021, str. 53

[ TEMATY ]

komentarz

psychologia

felieton

Archiwum prywatne

Maria Paszyńska

Maria Paszyńska

Zamiast żałować, że panują znieczulica, grubiaństwo, nieuprzejmość, warto zrobić coś, by było lepiej. Zadbać o wrażliwość.

Pamiętam dokładnie, kiedy po raz pierwszy usłyszałam piosenkę opatrzoną tym tytułem, którą dla Edyty Geppert napisali Seweryn Krajewski i Agnieszka Osiecka. Miałam 12 lat. Trwał festiwal w Opolu, a ja stałam przed ekranem telewizora jak zaklęta.

CZYTAJ DALEJ

Meksyk: 18 pielgrzymów zginęło w wypadku autobusu

2024-04-29 11:17

[ TEMATY ]

Meksyk

Adobe Stock

Co najmniej 18 osób zginęło , a 12 zostało rannych w wypadku autobusu 28 kwietnia w Meksyku. Według lokalnych mediów większość ofiar, to pielgrzymi z Guanajuato, którzy udawali się na pielgrzymkę do sanktuarium w Chalma.

Po bazylice Matki Bożej z Guadalupe w Mieście Meksyk, Chalma jest najczęściej odwiedzanym miejscem pielgrzymkowym w kraju. Każdego roku pielgrzymuje tam ok. dwóch milionów ludzi, aby oddać cześć ukrzyżowanemu "Czarnemu Chrystusowi".

CZYTAJ DALEJ

W czasie Roku Świętego 2025 nie będzie specjalnego wystawienia Całunu Turyńskiego

W czasie Roku Świętego nie będzie specjalnego wystawienia Całunu Turyńskiego. Zorganizowane zostaną jednak przy nim specjalne czuwania przeznaczone dla młodzieży. Jubileuszową inicjatywę zapowiedział metropolita Turynu, abp Roberto Repole.

- Chcemy, aby odkrywanie na nowo Całunu, niemego świadka śmierci i zmartwychwstania Jezusa stało się dla młodzieży drogą do poznawania Kościoła i odnajdywania w nim swojego miejsca - powiedział abp Repole na konferencji prasowej prezentującej jubileuszowe wydarzenia. Hierarcha podkreślił, że archidiecezja zamierza w tym celu wykorzystać najnowsze środki przekazu, które są codziennością młodego pokolenia. Przy katedrze, w której przechowywany jest Całun Turyński powstanie ogromny namiot multimedialny przybliżający historię i przesłanie tej bezcennej relikwii napisanej ciałem Jezusa. W przygotowanie prezentacji bezpośrednio zaangażowana jest młodzież, związana m.in. z Fundacją bł. Carla Acutisa, który opatrznościowo potrafił wykorzystywać internet do ewangelizacji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję