Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Wśród gromów do Matki Jagodnej

Sanktuarium Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Krasnobrodzie podczas uroczystości odpustowych gromadzi tysiące wiernych. Tak samo było i tym razem 1 i 2 lipca podczas odpustu Matki Bożej Jagodnej.

Niedziela zamojsko-lubaczowska 28/2024, str. I

[ TEMATY ]

odpust

sanktuarium

Krasnobród

Nawiedzenie NMP

Matka Boża Jagodna

Zdjęcia: Ewa Monastyrska

Pasterze prowadzący wiernych do Matki

Pasterze prowadzący wiernych do Matki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak każdego roku do sanktuarium pieszo zmierzali pątnicy m.in. z Zamościa, Tomaszowa Lubelskiego, Łabuń, a nawet z odległego Hrubieszowa. Trud pielgrzymowania tym razem był wyjątkowy, ponieważ wierni przemierzali drogę wśród deszczu i uderzających wkoło piorunów. Mimo wszystko, pielgrzymi szli z odwagą i pewnością, że dojdą do celu, gdzie czeka na nich ukochana Matka.

– Musiałam wytrwać, szłam tu dla moich chorych dzieci. Po prostu wiedziałam, że muszę – przyznała jedna z pątniczek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na miejscu sprawowana była Msza św. o godz. 18. Ks. Jan Kania z Tarnobrzegu, głoszący homilie podczas uroczystości odpustowych, zaznaczył, że nie są tu bez przyczyny, a miejsce, w którym dwie święte kobiety: Maryja i Elżbieta spotykają się, jest także miejscem spotkań dla nich. – Podczas nawiedzenia Elżbieta mówi do Maryi: „Skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie?”. Panować nad kimś oznacza mieć władzę, ale prawdziwe panowanie jest wtedy, gdy ktoś ma moc dotknąć mojego serca. W tym czasie Maryja przynosi Chrystusa, który dotyka i uzdrawia. I wy także patrząc na Maryję, wypowiadając słowo „Pan”, pozwalacie, aby On jedyny i prawdziwy mógł dotknąć twojego życia. My dziś przychodzimy tu z tajemnicami naszego serca, by w nim stał się cud nawiedzenia naszego życia i uzdrowienia tajemnic naszego serca – podkreślił podczas homilii.

Reklama

Pątnicy najczęściej nawiązują do poszukiwania wytchnienia w dzisiejszym świecie, nadziei i poczucia obecności Boga i Jego Matki w ich życiu. Podczas Apelu Maryjnego sprawowanego 1 lipca w sanktuarium bp Marian Rojek podkreślił, że właśnie tu Maryja spogląda na każdego, wsłuchuje się w serce i pragnie być obecną w życiu każdego. Słowa te upewniły pielgrzymów, że w dzisiejszym, tak bardzo niepewnym świecie, nadzieja i odpoczynek znajduje się właśnie u Pana i u Jego Matki. Tuż przed tradycyjną procesją różańcową, która prowadzi do Kaplicy na wodzie, niebo pojaśniało, a pątnicy nie tylko z okolic, ale i z całej Polski mogli wziąć udział w nocnych uroczystościach. Tak zwaną pasterkę przy Kaplicy na wodzie, podobnie jak i sumę odpustową, sprawował bp Wiesław Szlachetka, biskup pomocniczy Archidiecezji Gdańskiej. Tłumy gromadzące się przy kaplicy można było liczyć w setkach, jeśli nie w tysiącach, a każdy z osobna niósł do Matki tajemnicę swego serca.

W jednej z rozmów kustosz sanktuarium w Krasnobrodzie, ks. prał. Eugeniusz Derdziuk, będący jednocześnie diecezjalnym egzorcystą, zaznaczył, że obecność Matki jest w tym miejscu szczególnie odczuwalna, a zawierzanie się Jej przynieść może ogromną ulgę, zwłaszcza w walce duchowej.

– Ojciec Jacek Majewski 100 lat po objawieniach wydał pozycję pt. Pustynia w raj zamieniona. Kiedy Matka Boża przechodzi, po prostu pustynia przemienia się w raj, ponieważ pojawia się smak radości Pana Boga, smak łaski. Zachęcam, byśmy wszyscy Jej się zawierzali. Jakiś czas temu podczas egzorcyzmu nawet nie używaliśmy rytuału, tylko modliliśmy się Różańcem. Przy czwartej, piątej tajemnicy różańcowej zły „zwiewał, gdzie pieprz rośnie”. Nieraz słyszę od demona straszliwy krzyk: „Ona tu jest!”. Dlatego tak ważna jest modlitwa, zawierzanie się Jej – podkreślił ks. prał. Eugeniusz Derdziuk.

2024-07-09 08:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

300 lat chwały

Niedziela zamojsko-lubaczowska 42/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Krasnobród

Paulina Zając

Homilia głoszona przez abp Mieczysława Mokrzyckiego, metropolitę lwowskiego

Homilia głoszona przez abp Mieczysława Mokrzyckiego, metropolitę lwowskiego

W tym roku przypada 300-lecie koronacji obrazu Matki Bożej Sokalskiej, jednego z najważniejszych wizerunków maryjnych w polskiej tradycji.

Obraz, który znajduje się w Hrubieszowie, nie tylko przypomina o głębokiej więzi Polaków z Maryją, ale również jest symbolem przetrwania i nadziei w najtrudniejszych chwilach historii naszego narodu. Z tego powodu, jubileusz ten nie jest tylko kolejną rocznicą, ale czasem głębokiej refleksji nad historią i duchowym dziedzictwem, jakie wiąże się z Matką Bożą Sokalską.
CZYTAJ DALEJ

Artyści i politycy żegnają Stanisława Soykę - „Niebo zyskało piękny głos”

2025-08-22 11:21

[ TEMATY ]

zmarły

Wikipedia.pl

Niebo zyskało piękny głos. Śpiewał prawdę prostymi słowami, nigdy nie pływający po powierzchni, lecz sięgający w głąb - takimi słowami artyści i politycy żegnają zmarłego w czwartek w wieku 66 lat Stanisława Soykę, wokalistę, pianistę, skrzypka, kompozytora i aranżera.

Muzyka pożegnał za pośrednictwem serwisów społecznościowych prezydent Karol Nawrocki. „To wielka strata dla polskiej kultury” – zaznaczył.
CZYTAJ DALEJ

Próba rozgrywania prezydenta

2025-08-23 07:09

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Polityka to sztuka pozorów – ale nawet w tej dyscyplinie przychodzi moment, w którym maska opada. Najnowsza odsłona sporu o tzw. Ustawę wiatrakową i jej prezydenckie weto pokazuje to aż nadto wyraźnie. Donald Tusk i jego koalicja rządząca zbudowali całą narrację na hasłach „obniżymy ceny energii” i „będziemy państwem przewidywalnym”. Problem w tym, że kiedy przyszło co do czego, zamiast spełniać obietnice, zaczęli rozgrywać… Karola Nawrockiego.

Bo właśnie Nawrocki, po zawetowaniu ustawy wiatrakowej, przedstawił własny projekt obniżki cen energii – pozbawiony kontrowersyjnych zapisów o wiatrakach, które pachniały lobbingiem. Co więcej, ustawa ta w kluczowych punktach jest kopią rozwiązań z wersji „wiatrakowej”. Logika podpowiadałaby, że skoro przepisy są takie same, większość sejmowa powinna poprzeć projekt bez wahania. A jednak wcale się do tego nie pali. Dlaczego? Bo nie chodzi o realne rozwiązania, tylko o polityczną grę i możliwość obarczenia winą kogoś innego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję